| Źródło: Sylwia Kamińska, dietetyk kliniczny z centrum dietetycznego Naturhouse w Wałbrzychu
Dietetyk radzi: Jak wyjść z epidemii lżejszym i zdrowszym?
Ciężkie czasy i coraz ciężcy ludzie
Po pierwsze, należy uświadomić sobie w jakiej sytuacji się znajdujemy. Ja sama miałam wątpliwą przyjemność odbyć kwarantannę wraz z moimi dziećmi (w trakcie odbywania kwarantanny nałożonej na nas moi synowie mieli 3 miesiące i 4 lata). Jako, że sama ją przeszłam, jestem świadoma trudności jakie stanowi.
Spędzanie wolnego czasu w domu przez kilka dni nie stanowi często problemu, wręcz przeciwnie zdarza się, że podejmujemy decyzje o urlopie, aby nadgonić domowe zadania jak sprzątanie czy malowanie ścian. Jednak w chwili, gdy nie jest to nasza dobrowolna decyzja z automatu narasta poziom stresu (dezorientacja, wściekłość, bunt, poczucie niesprawiedliwości, być może też panika). Wiadomo od dawna, że zwiększony poziom stresu nie wpływa korzystnie na utrzymanie masy ciała. Nawet jeśli w pierwszym etapie nie jesteśmy w stanie myśleć o jedzeniu to w drugim często apetyt spływa na nas ze zdwojoną mocą. Z doświadczenia wiem jednak, że większa część moich pacjentów zajada emocje.
Po drugie, jeśli już wiemy w jakiej sytuacji się znajdujemy i zaczynamy się z nią godzić, dochodzi często do nadmiernego rozluźnienia. O ile pracujemy czy mamy dzieci, życie wymaga na nas pewną systematyczność. Cześć obowiązków po prostu musimy wykonać, dzięki czemu rytm dnia jest zachowany. Niekorzystnie jest, jeśli nie ma takich wymogów. Dlaczego? Część z Państwa przebywając w izolacji, rezygnuje z przyrządzania posiłków czy aktywności fizycznej. W zamian zapraszamy do domu przysłowiowego „lenia", na talerzu ląduje pizza z zamrażalnika, a aktywność ogranicza się do zmiany kanału w TV.
Po trzecie, zaczynamy sobie dogadzać. System działa mniej więcej tak jak w przypadku choroby, czyli rekompensujemy sobie pewne niedogodności. Najprostszą metodą i dostępną w izolacji jest zjedzenie czegoś, co sprawi nam radość np. czekolady, lodów. Czasami rozładowanie napięcia odbywa się przez spożycie alkoholu. W wiadomej sytuacji mamy małe pole do manewru, a lodówka i szafka z łakociami (przyznajmy się każdy ma taką, a udajemy że to na wypadek gości w domu) czekają na nas za rogiem.
Co można robić ze swoją dietą?
Jak zatem sprostać sytuacji w której się znajdujemy? Dobrze jest zrobić plan / schemat działania. Zaplanować sobie poszczególne dni, aby podejść do tematu zadaniowo, niech poniedziałek będzie dniem mycia okien, a środa na przykład będzie poświęcona na remanent w szafie. Taki sam plan powinien tyczyć się jedzenia, jeśli zaplanujemy jadłospis na cały tydzień, będzie łatwiej przygotować listę zakupów o które poprosimy rodzinę, czy sąsiada i nie będzie obawy, że po kilku dniach trzeba ponownie kogoś prosić o dokupienie kilku produktów lub nagły brak pieczywa spowoduje niepotrzebny poziom stresu.
Jeśli pracujecie, macie dzieci, obowiązki to często brakuje czasu na przyrządzenie odpowiednich potraw i to jest właśnie odpowiedni moment. Jest wiele dań które można przyrządzić i zamrozić bez obawy o utratę wartości odżywczej czy walorów smakowych - przygotujemy w ten sposób „zestawy awaryjne" na wypadek gdyby po powrocie do normalności brakło czasu na ugotowanie obiadu.
Jedzmy dobrze, należy wybierać składniki pokarmowe, które w naturalny sposób będą działać z negatywnymi skutkami wystawiania organizmu na stres. Jak wiadomo stres może powodować pojawienie się widocznych oznak, zmarszczek, suchej skóry, siwych włosów. Jadłospis powinien zawierać naturalne przeciwutleniacze, warto sięgnąć po napar z nasion dzikiej róży, który obfituje w witaminę C. Duże ilości tej witaminy znajdziemy również papryce, czy natce pietruszki. Jak zatem widać nie jest trudne ani kosztowne stosowanie naturalnych środków odmładzających.
Jeśli już musimy sięgać po przekąski lepiej wybierać takie, które mają korzystny wpływ niż te, które spowodują zatrzymanie chociażby płynów metabolicznych. Tu moją propozycją są orzechy, ale nie te w panierce czy z posypką tylko naturalne jak migdały w brązowych otoczkach dla złagodzenia apetytu. Dobrze jest wybierać pestki dyni do łuskania dzięki czemu zajmiemy ręce, czas i zaspokoimy chęć mielenia jamą ustną. Orzechy i pestki nasion to źródło między innymi cynku, miedzi czy magnezu.
Nie zapominajmy o wodzie i płynach, niestety czwartej kawy nie zaliczamy do wypicia dziennej racji płynów. Za to możemy zaliczyć kubek naparu z pokrzywy, działa moczopędnie bardzo oczyszczająco.
Sylwia Kamińska
dietetyk kliniczny z centrum dietetycznego Naturhouse w Wałbrzychu
Polecamy również inne teksty z cyklu: DIETETYK RADZI:
DOMOWE PRZETWORY PO NOWEMU [PRZEPISY]
JAK CIESZYĆ SIĘ LATEM PRZEZ CAŁY ROK?
WIELE PAN MOŻE PANIE POMIDORZE [PRZEPIS]
CZEREŚNIE - NIEDOCENIANY SKARB POCZĄTKU LATA
OCET JABŁKOWY DLA ZDROWIA, MŁODOŚCI I ODCHUDZANIA
WIOSENNE OCZYSZCZANIE Z DAWKĄ WITAMIN
NIEZAWODNE SPOSOBY NA PRZYSPIESZENIE METABOLIZMU
JAK CIESZYĆ SIĘ ŚWIĘTAMI I NIE PRZYTYĆ? [PRZEPIS]
CZY WARTO JEŚĆ GRZYBY?
DRUGIE ŚNIADANIE DO SZKOŁY - POMYSŁY PYSZNE I ZDROWE
DIETETYK O KARCZOCHU - ZWYKŁA ROŚLINA O NIEZWYKŁYM DZIAŁANIU [PRZEPISY]
LATO I WAKACJE TO LODOWYCH RADOŚCI CZAR...
OD MLEKA DO SAMODZIELNEGO JEDZENIA
DZIECKO PRZY STOLE - DRAMAT NAD TALERZEM
ZUPA - NIEDOCENIONY DIETETYCZNY STRONNIK [PRZEPIS]
JAK SŁODZIĆ ZDROWIEJ? SŁOWO O ZAMIENNIKACH
NAJZDROWSZY CHLEB UPIECZESZ SAMODZIELNIE [PRZEPIS]
DETOKS NA WIOSENNY PRZYPŁYW ENERGII [+PRZEPIS]
PĄCZKI I LEKKIE FAWORKI - PO NICH NIE PRZYTYJESZ [PRZEPISY]
NATURALNE AFRODYZJAKI NA TALERZU [PRZEPIS]
SMACZNE I ZDROWE POTRAWY KARNAWAŁOWE [PRZEPISY]
NOWY ROK, POCZĄTEK I OCZEKIWANIA, A STARE POSTANOWIENIA
ŚWIĄTECZNE INSPIRACJE - PRZEPISY KULINARNE
SŁODYCZE MOGĄ BYĆ SMACZNE I ZDROWE
TRADYCYJNA NALEWKA ZAMIAST FARMACEUTYKÓW
DYNIA TO NIE TYLKO JESIENNA DEKORACJA
JEDZENIE NIEJEDNO MA ZNACZENIE
ALKOHOL A DIETA. ALKOHOL A ZDROWIE
JAK SPRAWIĆ BY NASZE DZIECKO BYŁO SZCZUPŁE?
LETNIE WARZYWA I OWOCE ORAZ SEKRETY FASOLKI
PALISZ? RZUCISZ I UTYJESZ... JAK TEMU ZAPOBIEC?
KONSUMENCIE, NIE DAJ SIĘ NABIĆ W BUTELKĘ
TRUSKAWKI - NISKOKALORYCZNE, ALE CZY ZDROWE?
JAK SKUTECZNIE ROZPOCZĄĆ ODCHUDZANIE I NIE ZWARIOWAĆ?
ODCHUDZANIE - JAK WYTRWAĆ, GDY JUŻ ZACZĘLIŚMY?
JAJKO W KUCHNI - JEŚĆ, CZY NIE JEŚĆ?
NOWALIJKI MĄDRZE W KUCHNI I NA TALERZU
WODA MA OGROMNE ZNACZENIE. KTÓRĄ WYBRAĆ, ILE PIĆ?
DIETA A ODPORNOŚĆ - CO JEŚĆ BY BYĆ ZDROWYM?
DIETETYK RADZI: DO SWOJEJ KUCHNI I APTECZKI PRZEMYCAJ IMBIR
Masz pytanie do dietetyka? Napisz do nas na e.wegrzyn@walbrzychdlawas.info
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj