Dietetyk radzi: Czereśnie - niedoceniany skarb początku lata

Są! Już czas! Przełom wiosny i lata to wspaniały okres dla miłośników owoców bardzo "sezonowych". Maliny, truskawki, czereśnie, jagody, borówki... Te nasze polskie prawdziwe owoce najpyszniejsze, gdy nie są przez nic poganiane, pędzone sztucznie. Pękate, różnobarwne, mniejsze, większe, prosto z drzewa lub krzaczka z babcinego ogrodu.


Znali je już starożytni

Jako, że rozpoczął się sezon na czereśnie, przyjmijmy się im bliżej. Drzewo czereśni jest bardzo wiekowe, jak podają źródła, można było cieszyć się tym owocem już na długo p.n.e. Na świecie i w Polsce występuje wiele odmian tego owocu. W Polsce najpopularniejsze odmiany: czereśnia ptasia Lapins i Sam, Burlat, czereśnia Kordia, Van, Regina.

Różnią się od siebie przede wszystkim kolorem, rozmiarem, soczystością, słodkością oraz wymaganiami do optymalnego wzrostu. Jedne z odmian są bardziej kapryśne i wymagające w uprawie, inne mniej. Dla przykładu, jeśli chcemy mieć swoje czereśnie w przydomowym ogrodzie lepiej zdecydować się na czereśnie Van niż Reginę. Ta pierwsza będzie znacznie łatwiejsza w uprawie dla amatora.




Co kryje ich słodkie wnętrze?

Ze względu na ich skład i ich konsystencję owoce czereśni nadają się do jedzenia na surowo oraz do przetworów np. kompotów lub dżemów. Jeśli borykasz się z dolegliwościami układu pokarmowego, unikaj jedzenia dużych ilości czereśni na raz i pod żadnym pozorem nie popijaj ich mlekiem lub dużymi ilościami wody – ta przyjemność może zakończyć się biegunką.

Dobrze wybierać owoce bardzo czerwone, a nawet te bordowe, ponieważ dzięki nasyceniu tego naturalnego barwnika, owoc ma właściwości antyoksydacyjne i relaksujące dla naszych komórek.
Czereśnie są bogate w witaminy z grupy B, witaminę A, cynk, magnez, wapń, żelazo i uwaga JOD.




Czereśnie a cukrzyca

Bogaty skład przy niskim indeksie glikemicznym zapewnia korzystne działanie prozdrowotne. Osoby redukujące wagę czy z chorujące na cukrzycę bez obaw mogą pokusić się o zjedzenie miseczki czereśni na II śniadanie. Co więcej, jeśli, chorujesz na dnę moczanową inaczej zwaną podagrą powinieneś korzystać z czereśni ponieważ obniżają zawartość puryn w organizmie.


Jak widać, czereśnie można, a nawet warto zajadać, lecz jak zawsze zachować umiar. Miseczka czereśni około 250 g w zupełności wystarczy, pamiętając o tym, że dieta powinna być zrównoważona i urozmaicona.

Sylwia Kamińska
dietetyk kliniczny z centrum dietetycznego Naturhouse w Wałbrzychu