Obwodnica Wałbrzycha Europejka: ile zostało do setki? (FOTO, FILM)

Co jest robione?

Jak donosi wykonawca, firma Budimex, w pierwszych dniach listopada prace koncentrowały się na:  

- Przebudowie kolizji energetycznych, kolizji kanalizacji deszczowej i teletechnicznej;
- Montażu elementów ekranów akustycznych;
- Montażu bramownic dla oznakowania drogowego;
- Przygotowaniach do wzmocnienia dalszych elementów koryta Pełcznicy;
- Profilacji podłoża pod przyszłe roboty bitumiczne
- Brukowaniu.

A w ostatnich tygodniach na budowie wykonywano między innymi: roboty ziemne pod przyszłe prace bitumiczne, mury oporowe przy ul. Kolejowej, montaż instalacji oświetleniowej, montaż docelowego oznakowania drogowego czy przezbrojenia instalacji teletechnicznych.

Więcej o toczących się i najbliższych pracach pisaliśmy: OBWODNICA WAŁBRZYCHA: JEST OZNAKOWANIE. CO Z ODBIOREM? [ZDJĘCIA]




Pretensje?

Mieszkańcy wskazują w internetowych wpisach, co im się nie podoba i gdzie widzą usterki. To między innymi przewracające się krawężniki i zapadnięte studzienki w okolicy ul. Reja pod estakadą czy rozkopany fragment ulic Oczki i Kurpiowskiej. Powtarzają się również skargi dotyczące stawianych obecnie ekranów dźwiękochłonnych - za wysokich, nieprzeziernych przy budynkach mieszkalnych, a przeziernych w szczerym polu. Jest też pytanie, czy kładka i schody przy Kurpiowskiej długo będą pozostawać w wersji roboczej, czy wkrótce planowane jest ich wykończenie.

- Na ewentualne poprawki przyjdzie czas i proszę się o to nie martwić, zwłaszcza, że prace w tych okolicach nie zostały ostatecznie zakończone. W tym momencie skupiamy się na istotnych frontach, które umożliwią płynny przejazd przez ścisłe centrum miasta. Ewentualne usterki zgłaszane są przez inwestora podczas odbiorów, wówczas zostaną one poprawione - odpowiada wykonawca na zarzuty związane z krawężnikami i studzienkami.



Mieszkańcy czekają też na otwarcie ul. Czerwonego Krzyża, które miało nastąpić niedawno, a na skutek odkrytej kilka tygodni temu kolizji z Lisią Sztolnią (WAŁBRZYCH: LISIA SZTOLNIA JEST NIE W TYM MIEJSCU, CO NA PLANACH?) zostało odłożone w czasie i na razie nie ma nowego terminu, a także na udrożnienie małego fragmentu ul. Konopnickiej, który pozwoli na lepszą komunikację w rejonie Placu Grunwaldzkiego i powrót kilku linii autobusowych na dawne trasy. Tu wszystko wygląda na gotowe, ale terminu udrożnienia wciąż nie ma. Padają też pytania o rozwiązanie w przypadku Żeromskiego, a także o Topolową.




Procenty?

Jak pamiętamy, pod koniec sierpnia 2021 roku według wstępnych założeń obwodnica zachodnia Wałbrzycha miała być gotowa w 100 procentach. Później termin ten przesuwano w stronę końca grudnia, a potem zredukowano go tylko do otwarcia drogi do ruchu i wykonywania dalszych prac już po nim. Średni stopień zaawansowania budowy obwodnicy Wałbrzycha - Europejki wynosi obecnie 92,6%, a w przypadku Placu Grunwaldzkiego od sierpnia i września widać spory skok.

Co w słupkach wskazujących zaawansowanie prac od 7 września?
- Na odcinku szczawieńskim i w okolicy Piaskowej Góry mamy - 91% -> 96% -> obecnie 97% zaawansowania;
- okolica ul. Kusocińskiego i szpitala - 97,5% -> 98% -> 98,5%;
- węzeł Żeromskiego - 94% -> 95% -> 96%,
- i węzeł Reja po Plac Grunwaldzki - 60% -> 68% -> 79%.

Wydaje się, że to bardzo mało i że do zakończenia budowy tego odcinka obwodnicy przysłowiowy rzut beretem. Jednak pamiętajmy, że najtrudniejsze zostało na koniec, a oficjalnej informacji o przesunięciu grudniowego terminu i nowym terminie oddania drogi do ruchu wciąż nie ma. Czekamy.

Komplet wiadomości o budowie obwodnicy zachodniej - Europejki: