Obwodnica Wałbrzycha: prace postępują, ale zbyt powoli? (FOTO)

Na ostatniej sesji rady miasta prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej poinformował radnych, że spotkał się w ciągu ostatniego miesiąca wielokrotnie z przedstawicielami firmy Budimex wykonującej obwodnicę, firmy Eko-Centrum nadzorującej budowę oraz zespołu pracowników ZDKiUM - i zasygnalizował, że są problemy.

- Obwodnica realizuje się w tempie, które chcielibyśmy, aby było większe. I tutaj bardzo usilnie apelujemy, interweniujemy, gdzie tylko można, ale warunki pogodowe niespecjalnie skłaniają do narzucenia tempa. Chodzi głównie o obszar ronda Tesco i na Placu Grunwaldzkim. Mamy nadzieję, że te wszystkie interwencje jeszcze przyspieszą budowę. Ta budowa nie jest jakoś specjalnie opóźniona, ale wszyscy w Wałbrzychu chcieliby, żeby postępowała jak najszybciej. Dla nas natomiast, wielokroć to podkreślałem, jest to wielki wysiłek finansowy i niestety niektóre z większych i mniejszych, ale na ogół mniejszych inwestycji czasami muszą poczekać, dlatego, że pojawienie się faktury na kilkanaście milionów złotych, jednej, drugiej, trzeciej, jest dla pani skarbnik i dla nas wszystkich wyzwaniem. Te pieniądze zbieramy, nie mamy przecież rezerw, musimy to zapłacić, oczywiście bezzwłocznie. Pieniądze do nas trafią później, wrócą do nas po pewnym czasie - tłumaczył prezydent.



Roman Szełemej wskazał, że wśród czekających inwestycji znajdą się na przykład projekty z budżetu partycypacyjnego, czy naprawy chodników - miasto wróci do nich później.

- Realizujemy inwestycję, która dla Wałbrzycha ma charakter absolutnie strategiczny, żeby nie powiedzieć cywilizacyjny. Budowa obwodnicy jest warta 350 mln zł. Pojawiają się trudności, pojawiają się nowe wyzwania, nowe koszty, musimy to jakoś spiąć. Obwodnica ma priorytet - podkreślał prezydent.



Wśród innych problemów, które spowalniają budowę, jest między innymi długi okres oczekiwania na pozwolenia dotyczące czasowego (na okres budowy), a później trwałego przesunięcia koryta potoku Szczawnik. Na początku stycznia pojawiła się informacja o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia wodnoprawnego na budowę i rozbiórkę tymczasowego kanału obiegowego potoku Szczawnik. Czekamy na rezultaty. Firma Budimex kontraktowo do 15 marca jest zwolniona z wykonywania prac, ale przez całą zimę wykonuje je tam, gdzie najmniej utrudnia je aura. Wobec tego po 15 marca powinny one znacznie przyspieszyć.



Zaawansowanie prac według informacji inwestora wynosi 31% na odcinku A sekcji drugiej (węzeł Żeromskiego, Stary Zdrój), 22% na odcinku B sekcji pierwszej (tak zwana dawna obwodnica między Piaskową Górą a Starym Zdrojem), 16% na odcinku A sekcji pierwszej ("węzeł Tesco" i okolice) i tylko 11% na odcinku B sekcji drugiej (węzeł Reja i Śródmieście). Tymczasem według planowanego zakresu prac na stronie inwestora zaawansowanie całości na luty 2020 powinno już osiągnąć 40%. A uśredniając powyższe dane otrzymujemy zaledwie połowę z tego.