Obwodnica Wałbrzycha: prezydent o nazwie, problemach i terminie

Problemy na budowie

Problemy, które mogą się pojawić w związku z planowanym oddaniem nowego odcinka obwodnicy Wałbrzycha do użytku w sierpniu 2020 roku, sygnalizowaliśmy już od jakiegoś czasu. Dziś prezydent przyznał otwarcie, że mogą być trudności z utrzymaniem terminu.

- Ważnym momentem było otwarcie ronda przy ul. Długiej, samo rondo działa jednak wciąż w warunkach budowy, co nie jest przyjemne, jednak widać postępy prac na całej budowie, mogę to powiedzieć dyplomatycznie, konstruktywnie walczymy wspólnie z wykonawcą i ZDKiUM. Każdego dnia jest nowa przeszkoda, Budimex zgodnie ze swoją strategią pokazuje, że tu jest dziura, tam jest kabel, absolutnym koszmarem jest Plac Grunwaldzki - ul. Wysockiego i Chrobrego. Walka trwa, toczymy rozmowy każdego dnia - mówi prezydent.

Jak dodaje Roman Szełemej, za dalsze postępy prac i dotrzymanie terminu będzie teraz odpowiadała pogoda. Konieczne są też ciągłe uzgodnienia z ogólnopolskimi firmami odpowiadającymi za sieć gazową czy energetyczną. Prezydent wskazuje, że firmy te nie były przygotowane na kompleksowe prace w Wałbrzychu, a w obecnym okresie wszystkim jest trudno w kwestii inwestycji.

- Przypominam, że termin oddania obwodnicy do użytku to z grubsza połowa przyszłego roku, mówię z grubsza, bo zależy to od pogody, ten okres może się wydłużyć, kiedy zimą nie będzie można wykonywać prac, ostatnie zimy nie są straszne, ale teraz może się zdarzyć, że będzie inaczej - mówi włodarz miasta.

Przypominamy, że ulice miasta w okolicach inwestycji są oznaczone bilboardami, na których koniec inwestycji to rok 2021.



Co po zakończeniu prac?

Prezydent mówił też o zmianach w funkcjonowaniu miasta po uruchomieniu nowej drogi. Nad przygotowaniem miasta przygotowujących do działania nowej drogi pracują powołane do tego zespoły.

- Pojawią się nowe linie autobusowe, nowe rozkłady autobusów, nowe tereny zieleni miejskiej do utrzymania, nowe wyzwania dotyczące odprowadzania wód deszczowych, tak jak podczas ostatnich dużych opadów deszczu okazało się, że na ul. Starachowickiej i Chrobrego, gdzie nie ma odpływu wód do Pełcznicy, musiały interweniować służby. Po oddaniu obwodnicy do użytku pojawi się też kwestia kosztów oświetlenia. Już dziś pojawiają się petycje dotyczące przyszłych przystanków autobusowych - zawłaszcza na Starym Zdroju - mieszkańcy zainteresowani są żeby dojazd do Żeromskiego, Chałubińskiego, do szkoły był rozwiązany inaczej. Niektórych z tych spraw nie możemy dotknąć, dopóki trwa budowa - mówił Roman Szełemej.


Jak będzie się nazywać nowa droga?

Prezydent oznajmił też, że nazwa nowej ulicy łączącej Piaskową Górę ze Śródmieściem zostanie wyłoniona na drodze konkursu, który wkrótce będzie ogłoszony w wałbrzyskich szkołach średnich, nie jest pewne czy też nie będzie kierowany do wszystkich mieszkańców. - Ta inwestycja jest sfinansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko z Unii Europejskiej, więc chcielibyśmy wkrótce ogłosić w najbliższym czasie ogłosić konkurs na nazwę dla obwodnicy - wyjaśniał prezydent. Nazwa ma być związana tematycznie z pojęciem solidarności europejskiej oraz zmian, jakie dzięki Unii zaszły w naszym mieście i wspierania terenów takich jak nasz region. Przyjmowane też będą inne, innowacyjne pomysły...