Śródmieście: Muzeum Porcelany z wzorcownią Porcelany Krzysztof (FOTO)
Jak pamiętamy, na początku roku w całym kraju odbiła się szerokim echem wiadomość o likwidacji zakładu Porcelana "Krzysztof": Wałbrzych: Porcelana Krzysztof - czy to koniec blisko 200 lat jej historii? Fabryka Porcelany "Krzysztof" to ostatni duży wałbrzyski zakład tej branży, który działał od 1831 r. O jej zamknięciu pisaliśmy także: Wałbrzych: pożegnanie z białym złotem z Porcelany Krzysztof (FOTO). Zawiadomienie o przygotowaniach do zwolnień grupowych 70 osób w styczniu zostało skierowane do Powiatowego Urzędu Pracy: Wałbrzych: co dalej z pracownikami Porcelany Krzysztof?, a władze miasta podjęły się próby zachowania jej spuścizny w Starej Kopalni: Wałbrzych: jak miasto chce ocalić dorobek Porcelany 'Krzysztof'? (FOTO). Oblężenie przeżywał sklep fabryki.
Teraz już wiadomo, że sprawa jest przesądzona i zakład podzieli los pozostałych fabryk porcelany - "Książa" wyburzonego w całości w lutym 2013 r. i "Wałbrzycha" wyburzonego w większości w czerwcu 2017 r.: Śródmieście: Fabryka Porcelany 'Krzysztof' do wyburzenia? (FOTO), Śródmieście: Porcelana 'Krzysztof' do wyburzenia - jest decyzja (FOTO). Zanim wejdą buldożery, w czerwcu udało się wałbrzyskiemu muzeum dokonać bardzo ważnej transakcji.
- Muzeum w czerwcu weszło w posiadanie obiektów, które znajdowały się w tak zwanej wzorcowni znajdującej się w stanie likwidacji fabryki. Wzorcownia to miejsce, do którego byli zapraszani klienci korporacji, którzy chcieli złożyć duże zamówienia hurtowe. W przypadku tej fabryki były to cztery duże pomieszczenia i tam były wszystkie fasony, od słynnej Fryderyki przez Alaskę po Dafne. Każdy z fasonów to kilkadziesiąt obiektów - talerze, filiżanki, dzbanki, sosjerki. Każdy klient mógł sobie dowolnie skompletować zamówienie. Wzorcownia to przekrój wszystkiego, co fabryka produkowała przez ostatnie 50 lat. Zadeklarowałem wolę zakupu wzorcowni, przez kilka miesięcy trwały negocjacje, a w czerwcu ostatecznie dostaliśmy propozycję mieszczącą się w zakresie możliwości finansowych placówki i kupiliśmy za fundusze muzeum tę wzorcownię, grubo ponad 4000 obiektów - wyjaśnia dyrektor Muzeum Porcelany Jacek Drejer.
Bardzo korzystna, jak ocenia dyrektor, cena wyniosła 60 000 zł. W ten sposób do muzeum trafiły obiekty wyjątkowe, na przykład serwis Alaska zdobiony złotem z logo Białego Domu wykonany dla prezydenta Barracka Obamy - ponieważ bliźniacza kopia pozostała w wałbrzyskiej wzorcowni, czy wysoko oceniany i nagradzany serwis Polski Stół z 2015 roku, albo niewielka porcelanowa szkatułka wykonana dla Royal Baby, księcia George'a, syna następcy brytyjskiego tronu. Są i inne porcelanowe cacka unikatowe ze względu na elementy dekoracji, które się na nich znajdują.
- Wiele z nich nie było znanych, pozostawały w fabryce do dyspozycji klientów, to wiele perełek i białych kruków. Smutna okoliczność, że to przejęcie domyka historię przemysłu porcelanowego w Wałbrzychu, ale jest to światełko w tunelu, bo to bogaty i konkretny materiał do badań. To kwestia kolejnego tygodnia, kiedy reszta tych obiektów trafi do muzeum. A przed nami teraz żmudna i mało spektakularna praca wpisywania ich w księgi inwentarzowe, gdzie każdy musi mieć swoją kartę i zdjęcie - mówi Jacek Drejer.
Na prezentację całości niestety poczekamy aż do 2025 roku, kiedy to pojawi się oparta na wzorcowni wystawa czasowa najważniejszych przykładów spuścizny Fabryki Porcelany Krzysztof, jednak wcześniej pojedyncze obiekty, włącznie z tymi najsłynniejszymi, będą prezentowane na ekspozycji stałej.
- Chciałbym podkreślić bardzo dużą otwartość właścicieli fabryki, jesteśmy tam bardzo częstym gościem, cały czas mamy możliwość oglądania, czy jest tam jeszcze coś wartościowego, widać tu odpowiedzialność za ten ogromny bagaż tradycji - mówi dyrektor.
- Od pierwszego momentu toczyliśmy z właścicielką rozmowy na temat przejęcia tej części fabryki, wiedzieliśmy to już po pierwszej wizycie w tych czterech pomieszczeniach, że to bardzo ważne. Oprócz gotowych produktów udało nam się pozyskać katalogi, co jest bardzo ważną informacją dla historyków. Zdawaliśmy sobie sprawę, że właściciele mogli zaoferować taką kwotę, której nie bylibyśmy w stanie zapłacić. Teraz każda osoba, która odwiedzi muzeum, będzie miała szansę poznać ten aspekt kultury naszego miasta - mówi wiceprezydent Wałbrzycha Sylwia Bielawska.
To ważne, bo już wiadomo, że z przyczyn technologicznych Manufaktura Krzysztof w Starej Kopalni, projekt, o którym pisaliśmy Wałbrzych: jak miasto chce ocalić dorobek Porcelany 'Krzysztof'? (FOTO), nie będzie w stanie odtworzyć produkcji Porcelany Krzysztof w skali jeden do jednego - rozmowy na temat przejęcia form przynajmniej niektórych eksponatów wciąż się jednak toczą, a prowadzi je Piotr Micek, szef BWA.
Oprócz katalogów udało się też pozyskać wiele zdjęć i symbol fabryki - jej portret z korka, który przez długie lata wisiał w dyrekcji przedsiębiorstwa. A zatem czekamy na zapowiadaną wystawę i wcześniejsze jej "zajawki".
Historia fabryki przed 1945:
Porcelana Krzysztof: jak guzik wyszedł z porcelanowych groszy (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Wałbrzych Porcelana Krzysztof: tak powstawała fabryka Kristera (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Wałbrzych Porcelana Krzysztof: fabryka Kristera nie miała sobie równej (FOTO)
O fabryce i jej sukcesach pisaliśmy przed laty:
Wałbrzych: Porcelana Krzysztof w sieci Biedronka
Wałbrzych: Porcelana Krzysztof polskim ambasadorem w Kopenhadze
Stworzone w Wałbrzychu, prezentowane na London Design Festival 2017
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj