| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Straż Wałbrzych: kolejne dwie osoby zmarły samotnie
Najpierw sześciu
Osiem osób zmarło w ostatnich tygodniach w swoich mieszkaniach w Wałbrzychu i trzech sąsiednich miejscowościach. Najpierw pisaliśmy o tragicznym odkryciu, jakiego służby dokonały 15 września w jednym z domów przy ul. Świdnickiej - Straż Wałbrzych: niestety na ratunek było już za późno, a 17 września na ul. Palisadowej strażacy musieli użyć drabiny, żeby dostać się do lokalu na dziesiątym piętrze, gdzie miał miejsce podobny dramat - Straż Wałbrzych: tragiczne odkrycie w bloku i karetka w błocie.
Minęło zaledwie kilka dni i 26 września policja wezwała straż pożarną do jednego z domów przy ul. Sienkiewicza w Dziećmorowicach: Dziećmorowice: kolejny dramat za zamkniętymi drzwiami. A 28 września w południe dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce w Jedlinie-Zdroju: Wałbrzych i region: czterech zmarłych w ciągu dwóch tygodni. Natomiast we wtorek 4 października straż pożarna otrzymała wezwanie do jednego z budynków na ul. Ruchu Oporu w Wałbrzychu: Straż Wałbrzych: śmierć za zamkniętymi drzwiami i zawalony budynek. W każdym z tych mieszkań znaleziono martwego mężczyznę, ich zgon nastąpił na długo przed interwencją służb.
W czwartek 6 października podobna tragedia miała miejsce w Boguszowie-Gorcach. Wezwanie na ul. Górniczą strażacy otrzymali od kobiety, która obawiała się, że jej znajomy może już nie żyć: Boguszów-Gorce: kolejna zmarła osoba znaleziona w mieszkaniu.
A teraz dwóch
We wtorek 18 października służby dokonały niestety dwóch takich tragicznych odkryć w mieszkaniach na Podzamczu i w Jedlinie-Zdroju.
- O 17.18 strażacy zostali wezwani przez policję na ul. Kasztelańską, do lokalu mieszkalnego weszli siłowo, znaleziono tam mężczyznę w wieku 67 lat, jego ciało było już w rozkładzie. Natomiast o 20.20 straż otrzymała wezwanie na ul. Hożą w Jedlinie-Zdroju, gdzie osoba zgłaszająca od tygodnia nie widziała swojego sąsiada. Tu strażacy weszli przez okno po drabinie, w mieszkaniu znajdowało się ciało mężczyzny w wieku 63 lat, zgon również nastąpił dużo wcześniej - relacjonuje Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Na miejscu działali strażacy z PSP Wałbrzych i ochotnicy z OSP Głuszyca Górna.
Regularnie donosimy o przypadkach zasłabnięć seniorów, których w ostatnim czasie znów było więcej (Podzamcze, Śródmieście: wołanie o pomoc za zamkniętymi drzwiami, Straż Wałbrzych: ratunek dla dwóch starszych pań i Straż Wałbrzych: na ratunek trzem starszym paniom), żeby podobnych dramatycznych sytuacji było jak najmniej. Czasami tragedii nie da się uniknąć, ale czasami może pomóc czujność innych osób.
To zestawienie smutnych odkryć służb z ostatnich miesięcy:
Wałbrzych i region: czterech zmarłych w ciągu dwóch tygodni
Straż Wałbrzych: śmierć za zamkniętymi drzwiami i zawalony budynek
Dziećmorowice: kolejny dramat za zamkniętymi drzwiami
Straż Wałbrzych: tragiczne odkrycie w bloku i karetka w błocie
Straż Wałbrzych: niestety na ratunek było już za późno
Podzamcze: cicha tragedia w jednym z bloków
Nowe Miasto: kolejne tragiczne odkrycie w mieszkaniu
Boguszów-Gorce: cicha tragedia za zamkniętymi drzwiami (FOTO)
Straż Wałbrzych: tragiczne odkrycie przy ulicy Fortecznej
Straż Wałbrzych: dramat na Rusinowej, interwencje na Piaskowej
Wałbrzych i powiat: Trzy wezwania o pomoc, jedna śmierć
Podzamcze, Szczawno-Zdrój: jej pomogli, dla niego było za późno
Wałbrzych: Jedna zasłabła, druga nie żyje, trzecia w szpitalu
Podzamcze: Sen głęboki, sen wieczny i afera na korytarzu
PIASKOWA GÓRA: JESZCZE JEDNA ŚMIERĆ ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI
WAŁBRZYCH: W JEDNYM Z DOMÓW ODKRYTO ZWŁOKI KOBIETY
PIASKOWA GÓRA: TELEWIZOR WCIĄŻ GRAŁ, A ON NIE ŻYŁ JUŻ OD DAWNA
STRAŻ WAŁBRZYCH: TRZY OTWARCIA, MĘŻCZYZNY NIE UDAŁO SIĘ URATOWAĆ
GLINIK STARY: KOLEJNA TRAGEDIA. ŚRÓDMIEŚCIE: WYPADEK NA SCHODACH
NOWE MIASTO: ZNOWU TRAGICZNE ODKRYCIE W JEDNYM Z MIESZKAŃ
i starsze...
Wałbrzych: Ruszyli na pomoc dwojgu. Niestety było za późno
Straż Wałbrzych: Dwie osoby nie żyją, dwie się zatruły
Boguszów-Gorce: Jeden nie żył, drugi szedł środkiem ulicy
Straż Wałbrzych: Kilka małych nieszczęść i... śmierć
Podzamcze: Ostatnia droga... przez balkon
Ona walczyła o życie narzeczonego, oni znaleźli syna martwego
Podzamcze: 68-latek nie żyje. Mogło dojść do katastrofy
Straż Wałbrzych: Nie chcielibyście tak umrzeć...
Wałbrzych: Tu sytuacja zabawna, tam tragedia...
Dobra sąsiadka nie pozwoliła jej umrzeć w samotności
Wałbrzych: Ona wzywała pomocy, on walczył o oddech
Straż Wałbrzych: Atak na ulicy, upadek do studni i inne nieszczęścia
Śródmieście: cicha tragedia na ulicy Piotra Skargi
Piaskowa, Biały Kamień: Smutne zakończenie niemal każdego dnia
Podzamcze i Walim: Ona zaskoczona, on spał snem wiecznym
Wałbrzych: Mogła stracić oddech w każdej chwili
Wałbrzych: Troje mieszkańców osiedli odeszło w samotności
Boguszów-Gorce: On czekał na ratunek dwa dni, ona nie czekała
Spieszyli na ratunek. Dla trzech osób było już zbyt późno
Upadł, przez kilka dni leżał i nie mógł wezwać pomocy
Wałbrzych i Boguszów: Dwie ofiary samotności i milcząca seniorka
Biały Kamień: niestety starsza pani już nie żyła
Wałbrzych i region: trzy smutne finały interwencji
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj