Wałbrzych i powiat: Trzy wezwania o pomoc, jedna śmierć

Po godz. 13 strażacy z JRG-1 zostali wezwani przez pracowników pogotowia ratunkowego na ul. Żegiestowską, gdzie istniało podejrzenie, iż zamknięta w mieszkaniu 75-latka potrzebuje pomocy medycznej. Na miejscu, po siłowym otwarciu drzwi mieszkania okazało się, że na udzielanie pomocy seniorce jest już za późno. Starsza pani zmarła, lekarz stwierdził jej zgon. 

Po godz. 13 druhowie ze Starych Bogaczowic pomogli w zniesieniu do karetki osoby z problemami sercowo-naczyniowymi. Pacjentem zajmowała się lekarka, a po przybyciu na miejsce karetki, strażacy pomogli w transporcie. Dodatkowo, druhowie sprawdzili mieszkanie na obecność tlenku węgla w powietrzu. Trującego gazu nie stwierdzono.   

Natomiast wieczorem, po godz. 20, strażacy pojechali na Aleję Wyzwolenia, gdzie rodzina niepokoiła się o mieszkającą tam 68-latkę. Krewni próbowali dostać się do seniorki, istniało podejrzenie, że kobieta upadła i nie może o własnych siłach wstać. Strażacy otworzyli mieszkanie i obawy rodziny 68-latki okazały się uzasadnione. Przewlekle chorą mieszkanką Śródmieścia zaopiekowano się.  

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?