| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, KMP Wałbrzych
Straż Wałbrzych: trzy otwarcia, mężczyzny nie udało się uratować
Dramat za zamkniętymi drzwiami
W poniedziałek 7 lutego w jednym z bloków przy ul. Nałkowskiej odnaleziono ciało mężczyzny, który zmarł w samotności - PIASKOWA GÓRA: TELEWIZOR WCIĄŻ GRAŁ, A ON NIE ŻYŁ JUŻ OD DAWNA. Dwa dni później tragedia miała miejsce również na Piaskowej Górze - w jednym z bloków przy ul. Gajcego. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej przyjechali tam na wezwanie policji. Zgłoszenie miało miejsce o 19.45.
- Strażacy otwarli drzwi i w mieszkaniu odnaleźli leżącego mężczyznę w wieku 47 lat, który nie dawał oznak życia. Resuscytacja podjęta za pomocą defibrylatora do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego nie przyniosła rezultatów. Przybyły z pogotowiem lekarz stwierdził zgon - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Mężczyzna był w mieszkaniu sam, na jego ciele nie znaleziono żadnych obrażeń. Jak mówi Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji, nie stwierdzono działania osób trzecich i uznano, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Trudna sytuacja we własnym mieszkaniu
A na pochwałę zasługują sąsiedzi seniora, który znalazł się w tarapatach w jednym z mieszkań przy ul. Wolności w dzielnicy Biały Kamień. 75-latek upadł i nie był w stanie się samodzielnie podnieść. Miał szczęście - w jego zasięgu znalazł się naładowany telefon.
- Straż otrzymała wezwanie o godzinie 12.42. Na miejscu byli już sąsiedzi, którzy nie byli w stanie pomóc seniorowi wstać, obawiali się, czy nie doznał jakiegoś urazu, bo miał trudności z poruszaniem się. Strażacy ocenili jego funkcje życiowe, nie miał poważniejszych urazów, został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, który się nim zajął - relacjonuje Tomasz Kwiatkowski.
Trzecie z otwarć miało miejsce dziś rano, około 6.00, na ul. Broniewskiego w dzielnicy Piaskowa Góra. Tu strażakom otworzyła lokatorka, jak powiedziała, nie słyszała, żeby ktoś się do niej dobijał wcześniej. A byli to sąsiedzi z piętra poniżej, którym po ścianach ciekła woda, więc nie mając z nią kontaktu wezwali służby. Na szczęście tu nikt nie został poszkodowany.
Kalendarz tragicznych otwarć:
Wałbrzych: Ruszyli na pomoc dwojgu. Niestety było za późno
Straż Wałbrzych: Dwie osoby nie żyją, dwie się zatruły
Boguszów-Gorce: Jeden nie żył, drugi szedł środkiem ulicy
Straż Wałbrzych: Kilka małych nieszczęść i... śmierć
Podzamcze: Ostatnia droga... przez balkon
Ona walczyła o życie narzeczonego, oni znaleźli syna martwego
Podzamcze: 68-latek nie żyje. Mogło dojść do katastrofy
Straż Wałbrzych: Nie chcielibyście tak umrzeć...
Wałbrzych: Tu sytuacja zabawna, tam tragedia...
Dobra sąsiadka nie pozwoliła jej umrzeć w samotności
Wałbrzych: Ona wzywała pomocy, on walczył o oddech
Straż Wałbrzych: Atak na ulicy, upadek do studni i inne nieszczęścia
Śródmieście: cicha tragedia na ulicy Piotra Skargi
Boguszów: upadła i kilka godzin czekała na ratunek
Piaskowa, Biały Kamień: Smutne zakończenie niemal każdego dnia
Podzamcze i Walim: Ona zaskoczona, on spał snem wiecznym
Wałbrzych: Mogła stracić oddech w każdej chwili
Wałbrzych: Troje mieszkańców osiedli odeszło w samotności
Boguszów-Gorce: On czekał na ratunek dwa dni, ona nie czekała
Spieszyli na ratunek. Dla trzech osób było już zbyt późno
Gdyby nie sąsiadka i siostra, byłoby z nimi krucho...
Upadł, przez kilka dni leżał i nie mógł wezwać pomocy
Wałbrzych i Boguszów: Dwie ofiary samotności i milcząca seniorka
Biały Kamień: niestety starsza pani już nie żyła
Wałbrzych i region: trzy smutne finały interwencji
Wałbrzych: Pukanie do drzwi może uratować życie
Jeden nie żył, drugiemu woda uratowała życie, trzeci tego nie planował
Wałbrzych i powiat: Zza ściany słychać było wołanie o pomoc
Wałbrzych: Został w domu do końca... Czy był zakażony? [AKTUALIZACJA]
Straż Wałbrzych: Jedna została w domu do końca. Druga wolała ogród
Mieszkance Podzamcza nie mogli pomóc, a seniorce z Boguszowa tak
Wałbrzych: Dramaty za zamkniętymi drzwiami
Podzamcze i Stary Zdrój: Ojciec nie odpowiada, sąsiad ma kłopoty
Wałbrzych: On zmarł w samotności, innym zdążyli z pomocą
Wałbrzych i region: Tu i tam pomogli, tam i tu nie zdążyli [FOTO]
Piaskowa Góra i Podzamcze: Dwie panie nie doczekały pomocy
Piaskowa Góra / Śródmieście: Jemu pomogli, jej już nie zdążyli
Piaskowa Góra: Sąsiedzi zareagowali szybko, ale już nie żyła
Wałbrzych i region: Tu płonące ubrania, tam otwarcie mieszkania
Biały Kamień: na ratunek było już za późno
Straż Wałbrzych: Nie otwierał, bo już nie żył
Wałbrzych: Dwie śmierci i jeden ratunek na osiedlach
Wałbrzych i region: Zostali razem... do końca
Wałbrzych region: Umarli w samotności
Weekend z otwarciami mieszkań - trzy osoby nie żyją
Wałbrzych i Jedlina: Jego nie można było uratować, a jej pomogli
Śmierć na Sobięcinie i trzej lokatorzy w tarapatach
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj