Wałbrzych: w jednym z domów odkryto zwłoki kobiety

Było to jedno z wielu tak zwanych otwarć, których dokonują służby na wniosek zaniepokojonych krewnych, sąsiadów, czy osób postronnych, które od dawna już nie widziały zamieszkującej samotnie osoby. Tym razem zgłoszenia dokonał przedstawiciel firmy dowożącej posiłki. Niestety, niekiedy pomoc przychodzi za późno, a czasem, jak tym razem - o wiele za późno.

- Straż pożarna otrzymała wezwanie po godz. 10.00. Na ulicy Spadzistej dokonano otwarcia lokalu mieszkalnego. Strażacy stwierdzili, że w środku znajduje się ciało kobiety w znacznym stopniu rozkładu. Oprócz nieżyjącej kobiety w lokalu znajdowały się dwa żywe psy - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy wałbrzyskiej Państwowej Straży Pożarnej.

- Znaleziono ciało 79-latki. Zgon prawdopodobnie nastąpił z przyczyn naturalnych, wstępnie wykluczono działanie osób trzecich, drzwi były zamknięte od wewnątrz, klucz w zamku. Kobieta mieszkała sama, nie było nikogo, kto by potwierdził jej tożsamość i w tej chwili ustalają to pracownicy MOPS-u - mówi Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.

Jak mówią świadkowie, psy pogryzły twarz zmarłej. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi wałbrzyska policja, prawdopodobnie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Warto przy okazji jeszcze raz przypomnieć, żeby mieszkańcy zwłaszcza teraz, w dobie pandemii, interesowali się losem swoich sąsiadów, zwłaszcza starszych i samotnych. Podobna do tej historia wydarzyła się w Wałbrzychu kilka lat temu: Wałbrzych: Makabra na Nowym Mieście [FOTO].


Kalendarz tragicznych otwarć:

Wałbrzych: Ruszyli na pomoc dwojgu. Niestety było za późno
Straż Wałbrzych: Dwie osoby nie żyją, dwie się zatruły  
Boguszów-Gorce: Jeden nie żył, drugi szedł środkiem ulicy
Straż Wałbrzych: Kilka małych nieszczęść i... śmierć
Podzamcze: Ostatnia droga... przez balkon
Ona walczyła o życie narzeczonego, oni znaleźli syna martwego
Podzamcze: 68-latek nie żyje. Mogło dojść do katastrofy
Straż Wałbrzych: Nie chcielibyście tak umrzeć...
Wałbrzych: Tu sytuacja zabawna, tam tragedia...
Dobra sąsiadka nie pozwoliła jej umrzeć w samotności
Wałbrzych: Ona wzywała pomocy, on walczył o oddech
Straż Wałbrzych: Atak na ulicy, upadek do studni i inne nieszczęścia
Śródmieście: cicha tragedia na ulicy Piotra Skargi
Boguszów: upadła i kilka godzin czekała na ratunek