W miarę jesiennego zamierania wegetacji lochy z podrośniętymi już warchlakami ściągają z lasów do miasta, sygnały o ich uciążliwej bytności docierają między innymi z dzielnicy Konradów, gdzie zamieszkało stado liczące sobie około 30 sztuk. Mamy obszerną informację od władz miasta na temat planowanego odstrzału dzików. Co ma się teraz zmienić?