Bał się wysiąść z auta. Wokół ryły dziki
Latem tego roku dziki wyjątkowo często odwiedzały otoczone lasem dzielnice Boguszowa-Gorce, dlatego władze zdecydowały o ustawieniu w miejscach pojawiania się kuzynów świni domowej odstraszaczy. Pisaliśmy o tym m.in. w tekście (BOGUSZÓW-GORCE WALCZY Z DZIKAMI). Odstraszacze z substancją o drażniącym zapachu pojawiły się m.in. przy Osiedlu Krakowskim, w Boguszowie i pomiędzy Boguszowem a Starym Lesieńcem. W tamtych obszarach nie ma już świeżych buchtowisk, nie widać też dzików, co świadczy o skuteczności środka.
Niestety część z uciążliwych leśnych sąsiadów zmieniła ścieżki i ich obecność dostrzegana jest tam, gdzie nie ma odstraszaczy. Przekonali się o tym mieszkańcy Osiedla Krakowskiego. W ostatnich dniach dwukrotnie widywano tam grupy dzików. Ostatnim sygnałem było nocne biesiadowanie grupy 7 dzików przy ul. Krakowskiej. Obserwujący je z zamkniętego samochodu mieszkaniec poczekał kilka kwadransów aż dziki skończą buchtować i pójdą do lasu. Dopiero po ich odejściu wrócił bezpiecznie z pracy do domu.
Polecamy
DZIKI ROZGOŚCIŁY SIĘ W MIEŚCIE
ILE JEST DZIKÓW W KSIĄŻAŃSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM?
NOCĄ WAŁBRZYCH TO PRAWDZIWA MIEJSKA DŻUNGLA
DZIKI PRZYSZŁY DO TEATRU
LEŚNICY LICZĄ DZIKI
DZIKI RZĄDZĄ W WAŁBRZYCHU?
Elżbieta Węgrzyn
zdjęcie ilustracyjne Straż Miejska Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj