| Źródło: Zdjęcia: Czytelniczka Wałbrzych Dla Was.info, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Straż Miejska w Wałbrzychu
Wałbrzych: Dziki - ile interwencji, gdzie niszczą, są groźne? (FOTO)
Zamknęli plac zabaw, wzięły się za działki
O bulwersującej sprawie odstrzału dzików 6 grudnia, w biały dzień przy ul. Fortecznej, bez ostrzeżeń i na oczach mieszkańców pisaliśmy: PODZAMCZE: MIESZKAŃCY PRZERAŻENI ODSTRZAŁEM DZIKÓW. A RATUSZ? [FOTO], PODZAMCZE: CZYNNOŚCI SŁUŻB W SPRAWIE ODDZIAŁU DZIKÓW, PODZAMCZE: WIDZIAŁEŚ, JAK STRZELAJĄ DO DZIKÓW MIĘDZY BLOKAMI?
Od tamtego wydarzenia odciął się urząd miasta, sprawę bada policja, oburzenie jest powszechne i słusznie, bo odstrzał najwyraźniej naruszał przepisy. Tymczasem z różnych stron Wałbrzycha napływają kolejne doniesienia o aktywności dzikich świń, które śnieżny początek zimy przyciągnął do miasta. Odzywają się mieszkańcy Piaskowej Góry, Białego Kamienia, Poniatowa, Podgórza. O powrót do sprawy prosiła nas Czytelniczka z pogranicza Konradowa i Szczawna-Zdroju.
- Mamy około 30 ogródków działkowych zaatakowanych w okolicach ul. Daszyńskiego. Są też ślady obecności dzików na okolicznych posesjach. Najpierw przychodziły na plac zabaw, kiedy go zamknęli, ze trzy tygodnie temu przeniosły się na działki. Ta sytuacja trwa już z miesiąc, raczej ich nie widujemy, wychodzą w nocy - relacjonuje Czytelniczka.
Jak mówi mieszkanka ul. Daszyńskiego, sprawę zgłaszano już wszędzie - do straży miejskiej w Wałbrzychu i Szczawnie-Zdroju, do centrum zarządzania kryzysowego urzędu miejskiego, do jednego z kół łowieckich, do starostwa powiatowego i wreszcie do urzędu marszałkowskiego i sejmiku. Tam wałbrzyszanka usłyszała, że cały Dolny Śląsk ma ten problem.
Niestety wracają jak bumerang
- Od strażników miejskich dostaliśmy proszek odstraszający i niestety nie działa. Co do urzędów, to z jednego odsyłają mnie do drugiego. Dziki na razie nie zaatakowały nikogo. W nocy ogrody działkowe są zamykane, niestety one niszczą ogrodzenie i wchodzą. Zainstalowaliśmy nową siatkę, już rozerwana. Widziałam, że wydeptały już ścieżkę od szybu Tytus. Zarząd Okręgowego Związku Łowieckiego dał mi adres do wałbrzyskiego koła łowieckiego "Jeleń", wysłałam e-mail, na razie odpowiedzi nie ma - mówi Czytelniczka.
Problem pogłębia jeszcze to, że wszystkie śmietniki są przy ulicy, zdarza się, że są wokół nich rozrzucone śmieci na przykład z powodu wiatru, co też przyciąga dziki.
- Problem jest nie tylko u nas, znam prezes ogródków działkowych przy ul. 3 Maja, tam też się użerają z dzikami i ogródki przy Wańkowicza też są poryte. Muszą się tym zająć, opracować jakiś system. Wiem, że ludzie się nieodpowiedzialnie zachowują, wyrzucają odpady pod ogródki, resztki owoców, warzyw. Zgłaszaliśmy to, ale jak się nie złapie za rękę... nie ma tam kamer. Tak samo śmieci są wyrzucane na Miłosnej, nawet darń i potem wygląda to tak, że to ogródkowicze wyrzucili. Zaproponowaliśmy nawet, że pokryjemy koszty instalacji kamery, bo ostatnio była tam cała droga zasypana na błękitno z jakichś wyrzuconych beczek, na szczęście okazało się, że to tylko środki ochrony roślin - mówi mieszkanka. O tej sprawie pisaliśmy: Straż Wałbrzych: Tajemniczą niebieską zawartość beczki rozsypano...
Działkowiec niewiele może - ale w kwietniu ma być zmiana
Gmina zapewnia, że prowadzi działania polegające na wydaniu decyzji administracyjnej o odstrzale redukcyjnym dzików na terenie miasta Wałbrzycha na obszarach nie wchodzących w skład obwodów łowieckich - miejmy nadzieję, że jeśli nie da się inaczej, będzie to robione zgodnie z przepisami - rozprowadzaniu środków odstraszających i finansowaniu dokarmiania dzików przez koła łowieckie w lesie, żeby je tam zatrzymać. O tych działaniach pisaliśmy: Dziki - Wałbrzych: co w tej sprawie robi gmina? (FOTO), więc może trzeba poczekać na efekt. Jak informują urzędnicy, zmianę może przynieść wejście w życie uchwały sejmiku województwa o podziale województwa na obwody łowieckie, co nastąpi 1 kwietnia 2022 roku. Zmienia ona granice, powierzchnię, rodzaj i kategorię obwodów łowieckich.
Jak zapewnia urząd marszałkowski, nowy podział na obwody łowieckie wspomagany przez geoportal da możliwość dokładnej weryfikacji przebiegu granic obwodów łowieckich oraz terenów wyłączonych z obwodu łowieckiego. Zarówno dzierżawcy obwodów łowieckich jak i właściciele, użytkownicy wieczyści i dzierżawcy występujący z wnioskami dotyczącymi szacowania szkód łowieckich, nie będą już mieli wątpliwości, kto jest odpowiedzialny za wypłatę odszkodowań - dzierżawca obwodu czy zarząd województwa. Ale muszą poczekać do kwietnia.
Dzika statystyka
Rzeczywiście, w Wałbrzychu przybyło nam dzików w ostatnich tygodniach, co widać w statystykach zgłoszeń prowadzonych przez straż miejską.
- W listopadzie mieliśmy 17 zgłoszeń dotyczących dzików, a od początku grudnia już 31. Najwięcej dotyczyło rejonów Piaskowej Góry graniczących ze Wzgórzem Gedymina - sześć ulicy Orłowicza, z czego trzy w tym samym dniu, cztery ulicy Wyszyńskiego, dwa Boya-Żeleńskiego, było też zgłoszenie na ul. Makuszyńskiego. Kilka dni przed świętami było również zgłoszenie z ul. Fortecznej, gdzie wcześniej miał miejsce odstrzał dzików, były też widziane na Wieniawskiego - mówi Andrzej Piotrowski, zastępca komendanta straży miejskiej w Wałbrzychu.
Ze wzrostem liczby dzików w mieście nie idzie na szczęście w parze wzrost ich agresywności.
- Zgłoszeń jest dużo, na pewno więcej niż rok temu o tej porze, ale są to głównie zgłoszenia obecności dzików i najczęściej poza terenami zabudowanymi - drogi, tereny zielone. Kiedy patrol tam jedzie, dzików już tam na ogół nie ma, więc raczej się przemieszczają niż przebywają na stałe. Dziki widywane są głównie na bocznych ulicach - Traktorzystów i Gagarina, Ogrodowa, Starachowicka, Moniuszki, są też zgłoszenia z ogrodów działkowych na Rusinowej i Piaskowej Górze. Nie było sygnału o atakach na ludzi czy psy. Jedyny atak dzika w ostatnim roku dotyczył strażnika miejskiego w trakcie interwencji w Szczawnie-Zdroju, a ostatni zanotowany atak w Wałbrzychu miał miejsce 5 lat temu przy ul. 11 Listopada. Dzik wszedł wtedy do boksu śmietnikowego, a kiedy mieszkanka przyszła tam wyrzucić śmieci, wystraszył się, rzucił się do wyjścia i przewrócił ją - mówi Andrzej Piotrowski. Niestety dziki wędrują też po wałbrzyskich drogach i tu mogą być niebezpieczne, stwarzając zagrożenie dla kierowców.
Jak komentuje strażnik, środek odstraszający dziki jest dostępny nieodpłatnie w siedzibie straży miejskiej przy Rynku i odbiera go dużo mieszkańców. Jedni potem zgłaszają, że jest skuteczny, inni, że nie - a za to, zdaniem zastępcy komendanta może odpowiadać jego niewłaściwe stosowanie, szczególnie o tej porze roku. Nie powinien on być sypany na mokre powierzchnie, bo wtedy traci swoje właściwości. A co do kół łowieckich, to mają one dokonywać odstrzałów także w najbliższych tygodniach, jednak muszą wcześniej zawiadomić o tym i oznaczyć teren.
Dziki i Wałbrzych:
Dziki - Wałbrzych: co w tej sprawie robi gmina? (FOTO)
WAŁBRZYCH PRZEGRYWA Z DZIKAMI. JAK Z NIMI ŻYĆ? [FILM]
WAŁBRZYCH: DZIKI NA PRZYSTANKU KOLEJOWYM I NA WIELU ULICACH [FOTO]
Szczawno-Zdrój: Ominął dzika, ale uderzył w latarnię
MARTWY DZIK I NIEŻYWA SARNA. WSZĘDZIE PADLINA
100-KILOGRAMOWY NIEPROSZONY GOŚĆ SMACZNIE SPAŁ
DUŻA RODZINA DZIKÓW SPACERUJE PO UL. WYSOCKIEGO [ZDJĘCIA]
SZLI W CZWÓRKĘ PRZEZ LAS AŻ TRAFILI NA STADO DZIKÓW
Sprawa z Podzamcza:
PODZAMCZE: MIESZKAŃCY PRZERAŻENI ODSTRZAŁEM DZIKÓW. A RATUSZ? [FOTO], PODZAMCZE: CZYNNOŚCI SŁUŻB W SPRAWIE ODDZIAŁU DZIKÓW, PODZAMCZE: WIDZIAŁEŚ, JAK STRZELAJĄ DO DZIKÓW MIĘDZY BLOKAMI?
Działania po sąsiedzku:
BOGUSZÓW-GORCE: UWAGA, MIESZKAŃCY: BĘDZIE ODSTRZAŁ DZIKÓW
WYSZŁA DO OGRODU I STANĘŁA OKO W OKO ZE STADEM DZIKÓW
DZIKI BUSZUJĄ W BOGUSZOWIE. NIE DOKARMIAJ!
BAŁ SIĘ WYSIĄŚĆ Z AUTA. WOKÓŁ RYŁY DZIKI
DZIKI ROZGOŚCIŁY SIĘ W MIEŚCIE
BOGUSZÓW-GORCE WALCZY Z DZIKAMI
Zdjęcie użyczone: Czytelniczki portalu Wałbrzych Dla Was.info, archiwalny film Czytelnika
Zdjęcie archiwalne: Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj