Pan Dariusz z Podzamcza wracał 15 maja wieczorem z pracy i podczas kolizji z dzikiem na ul. de Gaulle'a uszkodził samochód. Sam na szczęście wyszedł z tego w dobrym zdrowiu. Ubezpieczyciel odmawia mu wypłaty odszkodowania za naprawę auta twierdząc, że w tym rejonie zwierzyna to prawdziwa rzadkość. Czy aby na pewno?