| Źródło: Publikacje wymienione w tekście
200 lat temu to były zimy! (ZDJĘCIA)
Zima przez pół roku i dłużej...
A zostawił je znany nam już przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych John Quincy Adams w czasie swojej podróży po Wałbrzychu i okolicach. Wyjeżdżając z Wałbrzycha do Świdnicy 21 sierpnia 1800 roku napisał w swoim dzienniku podróży:
Klimat też na tej szerokości jest w górach o wiele surowszy, niż na równinie na tej samej szerokości. Na tych szczytach górskich, na których chłodziły nas przyjemne wiaterki, prawie przez cały rok wieją zimne wichury; te drzewa, które teraz nachylają ze wzgórz swoją zieleń, przez trzy kwartały roku wyciągają bezlistne konary; jakby wzywały litości nieubłaganego nieba; te pola, które wydają się radować bogactwem swoich plonów, sześć miesięcy na dwanaście bieleją pod skorupą śniegu. Przejście od gorąca do zimna, nawet w porze najpiękniejszej, tak częste i tak nagłe, okazuje się nieraz szkodliwe dla zdrowia. Niewiele owoców strefy umiarkowanej cieszy się tutaj dostateczną ilością słońca, żeby móc dojrzeć.
A zatem, albo mieszkańcy nieco koloryzowali, opowiadając o zimie zagranicznemu turyście, albo rzeczywiście śnieg leżał przez pół roku, wegetacja trwała krócej niż pół roku, a w góry zimą lepiej się było nie zapuszczać... Coś zostało z tamtych czasów, mianowicie gwałtowne zmiany temperatur, których świadkami byliśmy choćby w ciągu ostatnich dni. I już wiemy, czemu w Wałbrzychu nie zawsze owocują wiśnie...
Zima jak w Sokołowsku
W każdym razie nieopodal Wałbrzycha jest miejscowość, gdzie z zimą rzeczywiście nie ma żartów – to położone w Górach Suchych Sokołowsko. Jak pisali J. Chanas i M. Czerwiński, autorzy przewodnika po Dolnym Śląsku z 1977 roku, pozostaje ono w obszarze klimatu umiarkowanego, jednak jest to klimat o wiele surowszy, niż panujący w Karpatach. Według „Słownika geografii turystycznej Sudetów” (tom 9. poświęcony Górom Kamiennym) czytamy, że dla gór tych charakterystyczne są zimą znaczne spadki temperatur w kotlinach, a cały region charakteryzuje się względnie krótkim okresem wegetacyjnym (czyli temperaturą dobową powyżej 5 stopni C.), trwającym od 190 do 203 dni i o 2 tygodnie krótszym niż w Kotlinie Kłodzkiej.
Sokołowsko ma średnią temperaturę stycznia –3,6 C, a pobliski Mieroszów –3,4 C. Roczna średnia temperatura Sokołowska to 5,5 °C, podczas gdy Mieroszowa 6,1 °C, Głuszycy 6,6 °C, położonego najwyżej Boguszowa-Gorce 5,9 °C, a Wałbrzycha 6,3 °C. Pokrywa śnieżna utrzymuje się w Mieroszowie średnio 96 dni w roku, ale dłużej śnieg leży w Rybnicy Leśnej i Sokołowsku.
Może przyszły prezydent USA spotkał na swojej drodze jakichś mieszkańców Gór Kamiennych i to oni opowiedzieli mu, jak to zimą bywa? Widział je przecież tylko z drogi, jadąc do Wałbrzycha z Kamiennej Góry. Jak było, tego dziś nie wiemy, ale możemy podziwiać bardzo zimowe Sokołowsko i pokryte śniegiem okoliczne góry.
Cytaty Johna Quincy Adamsa pochodzą z książki „Listy o Śląsku” przełożonej przez Marię Kolbuszewską, opracowanej przez Władysława Dynaka i wydanej przez Uniwersytet Wrocławski w 1992 roku.
Czytaj też:
DROGA UNISŁAW-SOKOŁOWSKO; AZYL RZADKIEGO MOTYLA I MROKI HISTORII
WIZYTA PREZYDENTA USA W WAŁBRZYCHU
PIERWSZA REKONSTRUKCJA HISTORYCZNA W STARYM KSIĄŻU
FOTOSPACER: ODWIEDZINY W SOKOŁOWSKU
LISTY ZE ŚLĄSKICH WÓD: WSPOMNIENIA Z GöRBERSDORF (SOKOŁOWSKA)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj