Zamek Książ: ten antyk na pewno był często użytkowany (FOTO)

Barek przekazał 13 kwietnia pisarz ukrywający się pod pseudonimem Franciszek Moore. Jest on autorem książki pt. "Wszyscy zginiecie" (tom 1. i 2. można zakupić w zamkowej księgarni i w hotelu), w przygotowaniu jest tom 3. To trylogia horrorów, których akcja rozgrywa się w Świebodzicach i w Książu. W 2. tomie opisana jest historia barku.



- Barek wyjechał z zamku w 1945 lub 1946 roku. Został sprzedany przez czerwonoarmistów za przysłowiową flaszkę. Nabył go pan ze Świebodzic, z jego rąk trafił do kolejnego świebodziczanina, aby ostatecznie zostać podarowanym pielęgniarce, mamie naszego darczyńcy. Jako że w domu nie było miejsca i zapotrzebowania na taki mebel, barek przeleżał na strychu, a pan Franciszek postanowił, że powinien wrócić do domu, czyli do Książa - wyjaśnia Mateusz Mykytyszyn, rzecznik prasowy zamku.




Opr. MS
Foto użyczone: Zamek Książ