| Źródło: Wiesz Co, polska-org.pl
Szczawno-Zdrój: golfowa historia Słonecznej Polany (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Projektantem tego pierwszego 18-dołkowego pola golfowego w Niemczech po I wojnie światowej był Szkot Wiliam J. Rusack. W pierwszym sezonie uwypukliły się pewne słabości nowego pola golfowego, w związku z czym niektóre dołki poddano renowacji, a inne wydłużono wykorzystując do tego ziemię pozyskaną od lokalnych chłopów. W 1925 roku 22 profesjonalnych graczy, w tym wielu Brytyjczyków, rywalizowało tu w pierwszym turnieju Silesian Open Price. W tym samym roku rozegrano tu również zamknięte mistrzostwa Niemiec, które wygrał Bernhard von Limburger (to był jego trzeci taki tytuł), jeden z pionierów golfa w Niemczech, wydawca pierwszych publikacji o tej grze, a także architekt 74 pól golfowych i autor 10 przebudów. Kolejne mistrzostwa Niemiec odbyły się na szczawieńskim polu w latach 1926 i 1927. W tym czasie, w systemie „match play”, rywalizowały tu ze sobą dwie największe zawodniczki z kontynentalnej Europy. W 1925 roku Niemka Erika Sellschopp z Reinbek wygrała z węgierką Erszebet von Szlávy, która z kolei rok później w mistrzostwach zrewanżowała się, zwyciężając z Eriką.
Przez pierwsze lata funkcjonowania pola, nie istniał przy nim żaden klub golfowy. Założono go dopiero w 1929 roku, przy czym klub nie był właścicielem pola golfowego. Dwa lata później klub liczył 61 członków i w latach 30. liczba ta utrzymywała się na podobnym poziomie. Ta w końcu niewielka ilość członków świadczy o tym, że pole golfowe było używane głównie przez kuracjuszy i turystów. A powstanie klubu okazało się wręcz niezbędne do uzyskania oficjalnych „handicapów” wydawanych przez krajową organizację golfa i akceptowania ich przez inne kluby.
Większość lokalnych członków klubu była bankierami, lekarzami lub biznesmenami, których przyciągała wyjątkowa atmosfera panująca na polu golfowym. Przez wiele lat, nawet w trakcie recesji gospodarczej z początku lat 30., bogaci i sławni ludzie nadal przyjeżdżali do Szczawna-Zdroju. Na przykład w 1932 roku przyjechał tu książę Sigvard ze Szwecji, który znalazł się wśród innych znakomitych gości z Pragi, Wiednia, Warszawy i Londynu. Goście zatrzymywali się w obecnym szczawieńskim Domu Zdrojowym (dawniej Grand Hotel, Schlesischer Hof), z którego golfiści musieli przejść ok. 200 metrów przez las, aby dotrzeć do pierwszego obszaru „tee”. Niemiecka dyskobolka i mistrzyni golfa Milly Reuter opisała hotel jako miejsce podobne do raju. W 1930 roku napisała, że gdyby 7 mln golfistów z USA dowiedziało się o tym polu golfowym, natychmiast wybudowaliby lotnisko w Szczawnie-Zdroju...
Na polu rozgrywano także coroczne zawody amatorskie – Puchar Książański i Puchar Księżnej Daisy były najbardziej niezwykłymi (pożądanymi) srebrnymi nagrodami. W 1938 roku rozegrano tu Mistrzostwa Niemiec Zawodowych Golfistów.
O tym, co działo się dawniej na szczawieńskim polu golfowym, wspominali pomocnicy golfistów (tzw. „caddie”). Na przykład Ernst Scholz, który był caddie w latach 1941-42, wspominał, że pewnego dnia przed domek golfowy podjechał sportowym kabrioletem wielki niemiecki kierowca wyścigowy Hans Stuck, mistrz Europy Grand Prix (Auto Union). Wszyscy caddie byli bardzo podekscytowani, gdy rozpoznali kierowcę i dołączyli do niego na pierwszym „tee”. Hans wyjął ze swojej torby kij golfowy „iron” i kiedy uderzył nim w piłeczkę, ta rozpadła się na dwie części. Po czym stwierdził, że w tym czasie piłeczki były bardzo drogie, więc zakończył rundę i wrócił do hotelu swoim sportowym samochodem. Ernst pamiętał również, że w tym samym roku pan Henkell z Wiesbaden, prezes Niemieckiego Związku Golfowego, wygrał konkurs „drivingu” (prawdopodobnie chodzi o jak najdalsze wybicie piłeczki jednym uderzeniem) podczas corocznego turnieju golfowego.
Innym pomocnikiem golfisty był Walter Mattern, który zaczął pracę w maju 1941 roku. Jako caddie musiał nie tylko nosić torbę z kijami golfowymi (od 11 do 13 sztuk) przez ponad trzy godziny, ale najważniejsze było to, że musiał mieć doskonałe oko w wyszukiwaniu piłeczek golfowych, często lecących po uderzeniu na odległość ponad 200 metrów. Szczególnie latem trudno było dostrzec piłkę golfową leżącą pomiędzy tysiącem lub więcej stokrotek. Walter pamiętał innego pomocnika, który powiedział kiedyś, że „piłka wzbiła się w powietrze i nie wróciła”. Nie trzeba dodawać, że jego kariera jako caddie była bardzo krótka.
Wszyscy caddie pochodzili z pobliskiego Białego Kamienia. Natomiast młodzieńcy ze Szczawna-Zdroju pracowali na kortach tenisowych jako chłopcy do podawania piłek, co nie było tak dobrze płatną pracą, jak caddie. Walter najbardziej zapamiętał z tego okresu chrzest jednego z caddie, który odbył się w pierwszym domku golfowym (już nie istnieje). Generalnie dom był wówczas w bardzo złym stanie. Wewnątrz stały oryginalne drewniane szafki, niektóre z drzwiami, ale bez podłogi. W górnej części drzwi znajdował się otwór wielkości pocztówki. Kandydata do chrztu umieszczano w takiej szafce, a między jego stopami rozpalano mały ogień z papieru i liści. Gdy kandydat zamknięty w szafce zaczynał wykazywać pierwsze ataki duszności, przez wspomniany otwór w drzwiach wlewana była woda. Dopiero po przejściu chrztu kandydat był przyjmowany jako pełnoprawny caddie. Zostawali nim tylko twardzi chłopcy, co z dumą podkreślał również były caddie Fritz Kangowski.
Nowy dom klubowy oddano do użytku 6 września 1936 roku. Wybudowano go w pobliżu pierwszego domu golfowego, niedaleko dołka nr 18. Z okazji jego otwarcia na polu golfowym odbył się tygodniowy turniej. Na piętrze domu wraz z rodziną mieszkała Ruth Schmidt, której ojciec Gustav Liebenthal był tzw. greenkeeperem, tj. opiekunem zieleni na polu golfowym (jego głównym zadaniem było sprawowanie nieustannej pieczy nad trawą, w tym strzyżenie, nawożenie, podlewanie, aeracja, ochrona przed chorobami).
Było tam również mieszkanie profesjonalnego golfisty. Jak pamiętała Ruth, pierwszym mieszkańcem był golfista Alfred Stiefel z Berlina, a kolejnym Paul Henkel z Oberhofu, który zawsze przynosił słodycze dla Ruth. Na parterze domu znajdowała się duża sala klubowa z kominkiem. Męskie i damskie szatnie z oddzielnymi prysznicami znajdowały się w piwnicy budynku. Ruth pamiętała też parę golfistów Täussnerów z Wrocławia, właścicieli prywatnego banku. Ona była Polką, on Niemcem. Gdy skończyła się wojna rodzina Liebenthalów musiała opuścić domek klubowy, ale pani Täussner pomogła im przetrwać i znaleźć mieszkanie w dolnym Szczawnie-Zdroju. Później Liebenthalowie wyjechali z Polski. W 1978 roku Ruth przyjechała do uzdrowiska.
Po wojnie pola golfowego już nie uruchomiono. W okresie PRL golf uważano za sport burżuazji i właściwie w Polsce do 1990 roku nie grano w tę grę. Po wojnie w domku klubowym urządzono kawiarnię „Słoneczna Polana” z miejscami noclegowymi.
Jeszcze w grudniu 2006 roku Christoph Meister opisując pole golfowe w Szczawnie-Zdroju informował, że klub golfowy w Bad Salzuflen w Niemczech co roku organizuje zawody o Puchar Książański, nawiązując w ten sposób do dawnych rozgrywek na szczawieńskim polu golfowym. W harmonogramie rozgrywek klubu na rok 2023 nie znalazłem już takich zawodów.
Z polem golfowym związana jest jeszcze jedna budowla, zlokalizowana na szczycie Parkowej Góry. Wybudowano tam podziemny zbiornik wody, która służyła m.in. do podlewania trawników i innej zieleni na polu. Obecnie zbiornik nie jest wykorzystywany.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
• https://www.golfsmissinglinks.co.uk
• https://magazyngolfowy.pl
• http://golf.okrasa.eu
• https://www.golfclub-bad-salzuflen.de
• https://de.wikipedia.org
SŁOWNICZEK – TO WARTO WIEDZIEĆ
Tee – obszar, na którym rozpoczyna się grę.
Green – skoszony obszar z dołkiem, do którego należy wpić piłkę, wykonując jak najmniejszą liczbę uderzeń.
Dołek – teren części pola golfowego, na którym rozgrywany jest dany etap gry, rozpoczynający się na tee, a kończący się na greenie lub otwór w gruncie na greenie o średnicy ok. 10 cm, oznaczony chorągiewką, do którego należy trafić piłeczką.
Match play – jeden ze sposób rozgrywania gry w golfa i liczenia wyników, gdzie dwie strony (gracze lub drużyny) rozgrywają kolejne dołki jako odrębne pojedynki.
Handicap – stopień umiejętności gracza amatora (im niższy handicap tym lepszy gracz). Wyrównuje szanse słabszych graczy przez dodanie liczby uderzeń.
Iron – kij golfowy z metalową główką i stosunkowo wąską stopą.
FOTO:
Pole golfowe, a w tle prawdopodobnie pierwszy domek golfowy, 1924-26 (www.polska-org.pl)
Owce, naturalne „kosiarki” na polu golfowym, lata 20. (www.polska-org.pl)
Dziewiąty green na szczawieńskim polu golfowym, lata 20. (www.polska-org.pl)
Nowy dom klubu golfowego, ok. 1936 rok (www.polska-org.pl)
I dla porównania zimowy i letni widok z lat 70-tych, pocztówki Krajowej Agencji Wydawniczej:
Zobacz też:
Jak wyglądały przed wojną Wałbrzych i Szczawno? (FILM)
Szczawno-Salzbrunn: niezwykły basen i tajemnicze obiekty (FOTO)
Książ: amfiteatr to nie amfiteatr (FOTO)
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj