12.02.2021 04:46 | Źródło: OSP Boguszów-Gorce, PSP Wałbrzych

Boguszów-Gorce: ten pożar wybuchł z powodu wody (FOTO)

Kiedy nasila się mróz, zwiększa się i liczba pożarów. Co się stało w Boguszowie-Gorcach? Pokazujemy ku przestrodze. Była też niebezpieczna sytuacja w Zagórzu Śląskim.

Podgrzanie aż za skuteczne...

W czwartek 11 lutego około 15.30 strażacy z PSP w Wałbrzychu i OSP Boguszów-Gorce zostali zadysponowani na ul. Szkolną, gdzie w kamienicy doszło do pożaru belek w stropie pomiędzy piwnicą a parterem.

- Zgłoszenie mówiło o zadymieniu w pomieszczeniu gospodarczym między piwnicą a parterem oraz na klatce schodowej. Jak poinformowali lokatorzy, w tym pomieszczeniu pracownicy firmy prowadzili rozmrażanie rur. Prawdopodobnie w wyniku tych prac doszło do zapalenia się belki drewnianej stanowiącej podbudowę spocznika klatki schodowej. Pożar ugaszono jednym prądem wody, oddymiono klatkę schodową - mówi Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

- Na szczęście pożar został przez mieszkańców w porę zauważony i nie zdążył się rozprzestrzenić. Nasze działania polegały na częściowej rozbiórce stropu i ugaszeniu zarzewia oraz dokładnej kontroli za pomocą kamery termowizyjnej - dodają strażacy ochotnicy z Boguszowa. I na szczęście nie była konieczna ewakuacja mieszkańców kamienicy na silny mróz, nikt też nie został poszkodowany. Jak podsumowuje Robert Strojny, to pierwszy pożar tej zimy związany z odmrażaniem rur z wodą. I zarazem przestroga, aby zachować ostrożność przy takich działaniach.

Na miejscu pracowały zastępy OSP Boguszów i JRG-1 Wałbrzych, drugi zastęp z Wałbrzycha zawrócono do bazy, bo akcja poszła szybko.

Kolejny zimowy pożar sadzy

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło też w Zagórzu Śląskim przy ul. Głównej, gdzie w środku nocy, po godz. 1.00, rodzinę mieszkającą w drewnianym domku jednorodzinnym obudził dym i ogień.

- Na miejscu strażacy stwierdzili pożar sadzy w kominie podłączonym do kotła grzewczego na poziomie przyziemia. W wyniku pożaru komin pękł i rozszczelnił się. Pożar ugaszono piaskiem, komin był zaczopowany na wysokości parteru, użyto lancy gaśniczej, po ugaszeniu przewietrzono pomieszczenia. Nie było konieczności ewakuacji mieszkańców i nikomu nic się nie stało - relacjonuje Robert Strojny. W akcji brały udział dwa zastępy PSP Wałbrzych i jeden OSP Zagórze Śląskie. Działania straży trwały do 3.40.

Poza tym w zimowy dzień 11 lutego straż miejska w Wałbrzychu miała jeszcze trzy interwencje związane z ogrzewaniem - na ul. Słowiczej zgłoszono podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla, jednak strażacy nie stwierdzili jego obecności w powietrzu i osoba musiała się źle poczuć z innego powodu, na ul. Konopnickiej ktoś widząc z ulicy duże zadymienie zgłosił pożar sadzy w kominie, ale tego strażacy również nie stwierdzili. Natomiast na ul. Skłodowskiej-Curie fałszywy alarm spowodowała czujka czadu, w której rozładowały się baterie. Jak dodaje Robert Strojny, to przyczyna większości nieuzasadnionych alarmów z udziałem czujek, trzeba więc pamiętać, żeby zmieniać baterie i rozróżniać sygnał ostrzegawczy czujki od sygnału wskazującego na taki problem.

Zdarzenia z ostatnich dni:
POŻAR W BARTNICY: 13 ZASTĘPÓW STRAŻACKICH NA RATUNEK (FOTO)
Boguszów: Co wybuchło w budynku przy ul. 1 Maja?
Osiedle Krakowskie: Nocny pożar - dwoje poszkodowanych [FOTO]

Tragiczne w skutkach pożary w 2020 roku
Wałbrzych region: spalił się dom wielorodzinny (FOTO)
WAŁBRZYCH: W DOMU CZULI SIĘ BEZPIECZNIE, AŻ ZGINĘLI W PŁOMIENIACH
7 października 2020 - Wałbrzych: Dwa pożary, w tym jeden z ofiarą śmiertelną
20 października 2020 - Wałbrzych: Śmierć mężczyzny i pożar na Nowym Mieście). Nowe Miasto: Przed pożarem doszło do zabójstwa. Porachunki?.
24 czerwca 2020 - WAŁBRZYCH: TRAGEDIA NA ALEI WYZWOLENIA. NIE ŻYJE 34-LATEK
11 maja 2020 - POŻAR W WYSOKOŚCIOWCU. NIE ŻYJE 65-LATKA
15 lutego 2020 - PODZAMCZE: 99-LATEK ZMARŁ W POŻARZE: ZABIŁA GO WŁASNA PRALKA

Wcześniejsze pożary i tragedie również z regionu
Wałbrzych: Sąsiedzi wynieśli 66-latka z pożaru