Biały Kamień: Nastąpi budowlane ożywienie, ale są też problemy [FOTO]

Podczas tegorocznego cyklu spotkań prezydenta Wałbrzycha z mieszkańcami wcześniej na Podgórzu i Piaskowej Górze, a ostatnio na Białym Kamieniu prezydent Roman Szełemej dzielił się refleksjami dotyczącymi toczącej się budowy obwodnicy zachodniej - Europejki, oraz planami listopadowych zmian w gospodarowaniu odpadami.  



Biały Kamień znacznie się rozbuduje

Dzięki obwodnicy zmieni się krajobraz Białego Kamieni i pogranicza ze Starym Zdrojem. - Kto wie, czy Biały Kamień nie zyska najwięcej na obwodnicy - mówił prezydent i wskazywał, że na ul. Żeromskiego i w okolicy mieszkańcy dzięki obwodnicy będą mieć ciszej, zdrowiej i spokojniej. Ulice Kuracyjna, Uzdrowiskowa i Kingi będą co prawda potrzebowały po tej wielkiej budowie remontu, jednak po zmianie projektu przewidującego iż ul. Żeromskiego będzie w górnym nurcie "ślepa" dojazd komunikacji miejskiej do ulic z okolic szkoły będzie zachowany. Dzięki obwodnicy odciążony będzie też dawny nurt przejazdu z południa miasta na północ. - W ciągu ostatnich 10 lat zmniejszyła się liczba ludności miasta, a liczba samochodów w mieście zwiększyła się dwukrotnie - wyjaśniał prezydent.
A co będzie miał z tego Biały Kamień? - Dzięki obwodnicy uruchomione zostaną tereny między ul. Ludową a cmentarzem, gdzie inwestorzy zamierzają teren zabudować domami mieszkalnymi, bo obwodnica pozwoli w kilka minut przemieścić się w każdym kierunku na skraj miasta. Mamy inwestorów otwartych na możliwość zainwestowania w ten teren, np. inwestora z Legnicy, który złożył wniosek o możliwość budowy budynków 2-3 piętrowych - zaznaczył prezydent.
Chodzi o tereny przy ul. Ludowej po byłym ogrodnictwie i w okolicy urzędu celnego. O pierwszej z tych inwestycji pisaliśmy - BIAŁY KAMIEŃ: POWSTANIE OSIEDLE Z CZĘŚCIĄ HANDLOWĄ. GDZIE?
Warto przypomnieć, że inwestorzy planują też zabudować ul. Piasta, tam też jest duży grunt pod tzw. "Osiedle pod Chełmcem"oraz miejsce na działki pod budownictwo jednorodzinne i rezydencjonalne, a teren pod ewentualne usługi i handel jest m.in. przy ul. Wysockiego. Słowem, Biały Kamień ma szansę znacznie się powiększyć, a część tego sukcesu można będzie przypisać obwodnicy.   



Remonty ulic osiedlowych 

Radna Krystyna Olanin zapytała o perspektywę remontu ul. Dubois i ul. Bema. W tym momencie warto przypomnieć, że po licznych zapytaniach w tym temacie mieszkańców i przewodniczącego RWS Biały Kamień - Konradów Ryszarda Nowaka o pierwszą z tych ulic. W ostatnim z pism ze ZDKiUM czytamy, iż "stan Dubois jak i wielu ulic na terenie Wałbrzycha jest niezadowalający i wymaga pilnej interwencji w postaci kompleksowego remontu/przebudowy".
Takie remonty ZDKiUM przeprowadza "w miarę możliwości", czyli po zabezpieczeniu konieczności remontowych głównych ulic. Inne drogi, czyli arterie osiedlowe, jak właśnie Dubois są remontowane sukcesywnie, ale kompleksowo. Słowem, jeśli stwierdzona będzie konieczność przebudowy sieci lokalnych w drodze, na ten remont trzeba będzie jeszcze poczekać.
ZDKiUM zapowiada wywiad branżowy i analizy. Przypomnijmy jednak, że w przypadku kompleksowej przebudowy, bez projektu przebudowy, ewentualnych wywłaszczeń i zabezpieczonych środków na ten cel trudno mówić o bliskich działaniach remontowych. Jeśli nie będzie potrzeby przebudowy sieci, będzie szansa na prace w ramach napraw cząstkowych.


Trudne sąsiedztwo

Znaczną część spotkania z mieszkańcami poświęcono sytuacji w domach dziecka przy ul. Miłej 37 i 39. Mieszkańcy żyjący po sąsiedzku zgłaszali uciążliwości związane z tymi placówkami, hałasy, a nawet wybryki natury chuligańskiej. W imieniu miasta wypowiedział się prezydent i pani wiceprezydent Sylwia Bielawska odpowiadająca za sprawy edukacyjno-wychowawcze.



Gmina uznała, iż działająca przez 3 lata na terenie 4 placówek fundacja nie spełniła stawianych jej wymagań i przejęto pieczę nad tymi placówkami wychowawczymi, w tym domami na ul. Miłej. Zmieniono wychowawców i kierownictwo placówek, o działaniach wychowawczych mówiła również dyrektor PSP nr 2, w której uczą się dzieci z tych placówek. Wizytę w domach dziecka przeprowadził też szef RWS - nie odnotował niepokojących sygnałów.
Sytuacja jest patowa, mieszkańcy z sąsiedztwa domów czują się dyskryminowani i pozostawieni z problemem głośnego i uciążliwego sąsiedztwa, gmina szuka kompromisu, a dyrektor szkoły apeluje o danie trudnej młodzieży szansy.