AZS PWSZ - Mitech, czyli widowisko kontrolowane (FOTO)
Przewaga kontrolującego wydarzenia na boisku AZS PWSZ była niepodważalna od początku spotkania z przedostatnim w stawce Mitechem. Wynik otworzyła uderzeniem z pola karnego Klaudia Miłek, a jeszcze przed przerwą do siatki po strzale głową trafiła Małgorzata Mesjasz. Po zmianie stron obrona gości parę razy się pogubiła, co wykorzystała drużyna gospodarzy. Najpierw do pustej bramki strzeliła Słowaczka Klaudia Fabova, a później kompletnie niepilnowana Anna Zając bez problemu pokonała golkiperkę gości. Piąty gol padł po sporym zamieszaniu w polu karnym, gdzie dobrze odnalazła się Marcjanna Zawadzka, zdobywając bramkę z najbliższej odległości.
Wałbrzyszanki mogły wygrać jeszcze wyżej, ale w słupek trafiła Dominika Dereń, a poprzeczkę ustrzeliła Miłek. Rywalki z Żywca strzeliły honorową bramkę w drugiej połowie, ale sędzia liniowa podniosła chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną.
AZS pozostał po ośmiu kolejkach na czwartym miejscu w tabeli (sześć wygranych i dwie porażki).
AZS PWSZ Wałbrzych - Mitech Żywiec 5:0 (2:0)
AZS PWSZ: Sapor - Kędzierska, Mesjasz (c), Zawadzka, Szewczuk (73 Rozmus) - Rędzia (64 Zając), Kuciewicz, Dereń, Rapacka - Miłek (60 Głąb) - Fabova (76 Głowacka).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj