
| Źródło: Wiesz Co (bibliografia w tekście), polska-org.pl
Podgórze: jak na Mącznej cegły robili. I mieszkał tam krokodyl (DAWNE ZDJĘCIA)

O ulicy i wiatraku
Dawna nazwa ulicy Mącznej (Ziegeleiweg) powstała zapewne z tego powodu, że drogą tą można było dotrzeć do cegielni (Ziegelei – cegielnia, Weg – droga, ulica). Ulica znajdowała się na terenie Górnego Wałbrzycha (Ober Waldenburg). W latach 30. ubiegłego wieku ulicę nazwano Przy Młyńskiej Górze (Am Mühlberg). Być może powód tej zmiany był prozaiczny – konieczność uniknięcia powielających się nazw ulic z powodu przyłączenia Górnego Wałbrzycha do Wałbrzycha, co miało miejsce w dniu 1 kwietnia 1934 roku (w Wałbrzychu też istniała ulica Ziegeleiweg). Nowa nazwa Am Mühlberg inspirowana była zapewne znajdującą się w pobliżu Młyńską Górą. Dawniej stał na niej młyn wiatrowy, czyli po prostu wiatrak (widoczny jest jeszcze na planie z 1838 roku). Po II wojnie światowej ulica otrzymała nową nazwę, Mączna i tak jest do dzisiaj.
„Drzewo spotkań”
Jak pamięta jeden z użytkowników portalu www.polska-org.pl, przy skrzyżowaniu ul. Mącznej z Głowackiego rosło kiedyś sporych rozmiarów drzewo. Jakiego było gatunku? Tu krążyły różne opinie: - Bieglejsi w dendrologii mówili, że jest to wiąz, a mniej obeznani w tematach przyrodniczych mówili, że jest to jakiś rodzaj lipy. Dla większości mieszkańców tej okolicy, zwłaszcza jej młodszych roczników nosiło ono nazwę jak najbardziej słuszną „drzewo”. Mówiąc o spotkaniu przy „drzewie” miano na myśli początek ulicy Mącznej. Co prawda mieszkańcy ulicy B. Głowackiego (ci, którzy zamieszkiwali odcinek od owego drzewa w kierunku obecnych zwałów) mówili o nim „ostatnie drzewo”, choć wcale nie było ono ostatnie na tej ulicy, a raczej jako pierwsze rozpoczynało ciąg jednoszpalerowej, klonowej alei wiodącej do miejsca, w którym łączyły się dwa potoki – płynący z dawnego miejskiego parku i drugi płynący z Nowego Glinika”.
Cegielnia
Przy ul. Mącznej funkcjonowała książęca cegielnia (Fürstliche Ziegelei), podlegająca administracji kopalń (Grubenverwaltung). Do produkcji cegieł wykorzystywano pobliskie złoża gliny (przy południowej granicy miasta). Na planie z 1934 roku zakład opisany jest jako cegielnia parowa (Dampfziegelei). Wyposażona była w nowoczesne maszyny i urządzenia, zdolne wyprodukować około 6 mln cegieł rocznie. Cegielnia ta – wraz z fabryką w Witoszowie Górnym (Ober Bögendorf), w której oprócz dachówek ceramicznych produkowano gąsiory (element pokrycia dachowego) i ozdobne kamienie – ze względu na wysoką wydajność miała szczególne znaczenie dla przemysłowego obszaru Wałbrzycha, który w czasie intensywnego rozwoju i rozbudowy „chłonął” każdą ilość materiałów budowlanych, w tym m.in. cegieł.
Jak pamiętają okoliczni mieszkańcy, po wojnie na terenie nieczynnej cegielni znajdowały się pozostałości bram wjazdowych, uszkodzony komin, piec do wypału, resztki torowisk i dwa sporych rozmiarów wyrobiska powstałe podczas wydobywania gliny. W latach 60. do dołów tych zwieziono jakieś niezidentyfikowane substancje (wg mieszkańców smoliste, być może toksyczne), które później ktoś podpalił wywołując niemały pożar. Następnie w dołach urządzono wysypisko śmieci. Z cegieł pochodzących z rozbiórki komina i pieca wybudowano portiernię dla stróża wysypiska (z magazynkiem narzędzi). Po zamknięciu wysypiska teren został zrekultywowany, m.in. urządzono tu ogródki dla okolicznych mieszkańców. Przez część byłych, zasypanych wyrobisk cegielni, przebiega jezdnia ul. Sikorskiego. Uważa się, że dom przy ul. Mącznej 2 należał dawniej do opisywanej cegielni, ale wymaga to potwierdzenia w dodatkowych źródłach.
Zwierzyniec z akwarium
W maju i czerwcu 2021 roku na łamach WieszCo opisałem dwa założone po II wojnie światowej ogrody zoologiczne działające kiedyś w Wałbrzychu. Wspomniałem wówczas, że w przed wojną założono nigdy u nas ogrodu zoologicznego, nie licząc niewielkich zwierzyńców, jak na przykład ten przy schronisku na górze Barbarka na Podgórzu, który miał zwiększyć atrakcyjność tego miejsca i przyciągnąć turystów. Okazuje się, że jakaś namiastka ZOO jednak w przedwojennym Wałbrzychu powstała. Właśnie przy ul. Mącznej, niedaleko cegielni, Towarzystwo Akwarystyczne „von Rio” (Aquariumverein) założyło miejsce rekreacji dla wałbrzyszan, w którym można było miło spędzić czas w otoczeniu zieleni i wśród zwierząt.
Nie udało się ustalić, kiedy ogród został założony. Na pewno w książce adresowej z 1935 roku jest wzmianka o towarzystwie Aquariumverein „von Rio” z siedzibą przy ul. Piotra Skargi (Strassburger Straße), którym kierował mistrz stolarski August Berger. Jeden z przedwojennych mieszkańców miasta tak zapamiętał to miejsce:
Nie można zapomnieć o wzbudzającym zainteresowanie krokodylu karłowatym. Zwykle leżał bezwładnie na dnie zbiornika i ożywiał się dopiero wtedy, gdy bezczelna ryba przepływała w pobliżu jego pyska, szybko stając się łatwą zdobyczą dla małego potwora. Niestety po jakimś czasie krokodyl zdechł i później można było go oglądać w „wypchanej” postaci. Wizyta w tej części obiektu była nie tylko zabawna, ale również bardzo pouczająca, szczególnie dla dzieci.
Kolejna była ptaszarnia. Wesołe stadko pierzastych śpiewaków wypełniało powietrze swoim ćwierkaniem i śpiewem. Tylko jeden z nich mógł się swobodnie przechadzać. Był to Jakub – oswojona kawka, która podejrzliwie skrzecząc obserwowała poczynania odwiedzających ogród. Towarzyszem jej spacerów był żółw, który również swobodnie mógł się poruszać. Jeśli w końcu odwiedzający ogród przysiadł na jednej z idyllicznie usytuowanych ławek, zmęczony wrażeniami, których doświadczył, jedno było pewne – to nie była jego ostatnia wizyta w tym małym raju. Niestety, niefortunne wydarzenia po zakończeniu II wojny światowej położyły kres rozwojowi tego, co tu się zaczęło.
Okazuje się, że krótka, mało uczęszczana, peryferyjna uliczka w Wałbrzychu może kryć w sobie całkiem interesującą historię. A takich miejsc w mieście jest jeszcze sporo do odkrycia.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
1.Kleinwächter M., Durch Waldenburgs Straßen, 1937.
2.Hein M., Der Waldenburger Tierpark, Waldenburger Heimatbote, nr 61/1954.
3.Stein E., Das Buch der Stadt Waldenburg, 1925.
4.Adreßbuch für die Stadt Waldenburg, 1935.
5.Retecki P., O planach utworzenia wielkiego Wałbrzycha w latach 1925–1934, Nowa Kronika Wałbrzyska, tom 8, Wałbrzych 2021.
6.Karte der Umgegend von Salzbrunn, Altwasser, Charlotenbrunn u. Fürstenstein, E. Vogel von Falckenstein i Eugen von Hartwig, Heinrich Brose, Verlag von C. Flemming, 1838.
7.Karte von dem Gemeindebezirk Ober Waldenburg, przed 1934.
8.www.polska-org.pl [dostęp 20.06.2023]
FOTO:

Cegielnia książęca w Górnym Wałbrzychu. Na pierwszym planie biegnie obecnie ul. Sikorskiego, ok. 1930 r. (Fot. z kolekcji Antoniego i Witolda Miziołków)

Górny Wałbrzych na pocztówce z końca XIX wieku (Fot. www.polska-org.pl)

Cegielnia w Witoszowie Górnym, ok. 1920 r. (Fot. www.polska-org.pl)

Przykładowe wnętrze cegielni, 1925 r. (Fot. E. Stein, Das Buch der Stadt Waldenburg)
Czytaj też:
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl

Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj