| Źródło: OSP Boguszów
Boguszów-Gorce: Zwisał przez kilka godzin z okna na 2 piętrze
19 czerwca przed godz. 13 strażacy z OSP Boguszów ratowali futrzastego jegomościa z Boguszowa. - Zostaliśmy wezwani na ul. 1-go Maja. Kot pod nieobecność lokatorów próbował wydostać się z mieszkania przez uchylone okno. Niestety zaklinował się w połowie - relacjonują druhowie. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że zwierzak przecisnął się i niemal cały zwisał smętnie z okna na wysokości drugiego piętra. Gdyby spadł, to zesztywniały i zmęczony upałem z pewnością by tego nie przeżył. Strażacy weszli po czarnego kota po drabinie i uratowali go z opresji. Był spokojny podczas znoszenia go na dół i przekazywania go właścicielce.
Kocich skłonności do wchodzenia na drzewa, wychodzenia przez okno i wciskania się w wąskie przestrzenie nie sposób wykorzenić, ale dla właścicieli ciekawskich czworonogów dostępne są specjalne siatki zabezpieczające okna. Przypominamy zdarzenia z udziałem kotów, strażaków, strażników i policjantów: KOCIE PRZYPADKI I STRAŻACY.
Koty:
SIEDZIAŁ TRZY DNI NA DACHU
DZICY LOKATORZY ZAJĘLI KOMÓRKĘ
SARNA, PTAKI I KOT W POTRZEBIE
PO DRABINIE PO KOTKA
POSZŁA NOCĄ PO KOTA I NIE WRACAŁA
COŚ MIAUCZAŁO W RURACH
ZŁAPAŁ SIĘ W POTRZASK I WYCZOŁGAŁ NA ULICĘ
WLAZŁ KOTEK... I NIE MÓGŁ ZEJŚĆ
STRAŻACY URATOWALI KOTKĘ I JEJ PIĘCIORO DZIECI
KOCI DOMEK - POŻYTECZNA INICJATYWA
oprac. ELW
fot. OSP Boguszów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj