Wałbrzych: Poszła nocą po kota i nie wracała
O tym, że służby w regionie wałbrzyskim ratują nie tylko ludzi, ale i zwierzęta przekonaliśmy się w ostatnich tygodniach nie raz. Jednak nie często ratują ratujących zwierzęta. Tak było właśnie dzisiejszej nocy.
6 czerwca około godziny 2 w nocy strażacy z JRG-1 przy ul. Przemysłowej wyjechali do nietypowego zgłoszenia. Mieszkanka ul. Konopnickiej informowała o tym, że jej 12-letnia córka weszła okienkiem do ciemnej piwnicy w poszukiwaniu kota i nie wróciła. Nastolatka zabłądziła w nieznanym otoczeniu w ciemnościach, a kot nieczuły wobec jej starań ukrył się prawdopodobnie w zamkniętej komórce piwnicznej sąsiada. Gdy strażacy przybyli na miejsce dziewczynka właśnie wyszła samodzielnie z ciemności. Bez kota.
Powstaje pytanie: dlaczego dziewczynka szukała nocą zwierzęcia zamiast spać?
Polecamy inne teksty o zwierzętach
Koty
ZŁAPAŁ SIĘ W POTRZASK I WYCZOŁGAŁ NA ULICĘ
WLAZŁ KOTEK... I NIE MÓGŁ ZEJŚĆ
STRAŻACY URATOWALI KOTKĘ I JEJ PIĘCIORO DZIECI
Inne zwierzęta
STRAŻ MIEJSKA ZATRZYMAŁA BOBRA
URATOWALI RANNEGO MYSZOŁOWA
MUNDUROWI WYCIĄGNĘLI BORSUKA Z PUŁAPKI
Dziki
DZIKI PRZYSZŁY DO TEATRU
LEŚNICY LICZĄ DZIKI
DZIKI RZĄDZĄ W WAŁBRZYCHU?
Wilki
MYŚLIWI OKO W OKO Z WILKAMI
WILKI ZAMIESZKAŁY W OKOLICACH WAŁBRZYCHA
WILCZA RODZINA CZUJE SIĘ DOSKONALE W NASZYCH LASACH
Zwierzęta w mieście
NOCĄ WAŁBRZYCH TO PRAWDZIWA MIEJSKA DŻUNGLA
Zające
ZAJĄCE POSZŁY W LAS
KOLEJNE ZAJĄCE ZAMIESZKAŁY W NASZYCH LASACH
tekst i fot. ilustracyjne Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj