Wałbrzych: Złote Serce dla BOK Śródmieście [FOTO]

Wałbrzyski BOK z ❤️

O setkach Serduszek Złotych i 57 Brylantowych, tytułach "Przyjaciela Dzielnicy" i dołączonych do nich szczerych podziękowaniach za zaangażowanie na rzecz mieszkańców Wałbrzycha płynących od przedstawicieli Rady Wspólnoty Samorządowej Biały Kamień Konradów oraz jej wolontariuszy słyszał chyba każdy mieszkaniec naszego miasta i regionu. Nic dziwnego, to szczególne odznaczenia o ugruntowanej renomie.



329. Złote Serce zostało w ostatni poniedziałek uroczyście wręczone w BOK Śródmieście Miejskiego Zarządu Budynków przy ul. Mickiewicza 35 całemu zespołowi tej placówki. Serce wręczyli przedstawiciele kapituły przyznającej z RWS Biały Kamień, a list gratulacyjny i podziękowania dołączyła obecna na spotkaniu senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska. Obdarowujący nie musieli przekonywać, że pani Anna Kwiecień i pracownicy BOK Śródmieście MZB to osoby o złotych sercach. - Z kierownik BOK, panią Anną, jako przewodniczący wspólnoty współpracuję już ponad 10 lat. Często zgłaszają się do mnie mieszkańcy prosząc o pomoc i poradę w sprawach mieszkaniowych, kieruję ich do jej zespołu. To Złote Serce jest podziękowaniem mieszkańców miasta za to, że nie tylko pomagają im, ale wykonują swoje zadania z życzliwością, ludzką serdecznością i przychylnością - wyjaśnia Ryszard Nowak, radny Rady Miejskiej Wałbrzycha, wieloletni przewodniczący RWS Biały Kamień-Konradów i wspomina kilka przypadków osób starszych, samotnych, które w kontakcie z zespołem z Mickiewicza 35 zyskały nie tylko profesjonalnie załatwioną sprawę dotyczącą mieszkania, ale zetknęły się z ciepłym przyjęciem i zrozumieniem. - Oni po prostu lubią swoją pracę i lubią pomagać ludziom. Sygnały o udzielanym mieszkańcom wsparciu nie są jednostkowe - zaręcza Nowak i podczas wręczania pamiątkowego serduszka zażartował, że gdyby nazwa "ośrodka pomocy społecznej" nie była zarezerwowana dla innej miejskiej instytucji, to właśnie BOK Śródmieście by na nią zasługiwał. - Wizyta pracownika MZB poprzedzająca nawet drobny, ale bardzo istotny dla seniora remont, to często jeden z nielicznych momentów rozmowy z drugim człowiekiem dla osoby samotnej - przekonuje społecznik. W takich momentach istotna jest empatia i zrozumienie. Za te właśnie momenty mieszkańcy za pośrednictwem serca i kwiatów oraz swoich przedstawicieli dziękowali MZB.      



Wystarczy chwila zrozumienia

Pani Anna Kwiecień pracuje w MZB od 1997 roku, przynajmniej od dekady kieruje 12-osobowym zespołem. Ich praca wymaga dużej empatii. - W Biurach Obsługi Klienta mamy kontakt z wieloma mieszkańcami, zdarzają się podczas tych spotkań miłe momenty związane z remontem i przebudową np. towarzyszącym narodzinom dziecka, ale stykamy się też z drobnymi sprawami - dla nas zwyczajnymi, a dla niektórych problematycznymi. Jeśli ktoś przyjdzie do nas i ma problem z napisaniem podania, czy potrzebuje pomocy w wypełnieniu wniosku, albo pokierowania w dalszym toku załatwiania sprawy, pomagamy. Jest dla nas zupełnie naturalne - mówi Anna Kwiecień, kierownik BOK Śródmieście. Co ciekawe, dopiero fakt otrzymania przez śródmiejski zespół Złotego Serca wzbudził refleksję, że każdy z pracowników tej placówki przechowuje w pamięci chwile wzruszające, w których drobne gesty zaprawione życzliwością pomogły w codziennych sprawach osoby czy też całej rodziny. Ba, często odmieniły ich życie, bo pokazały, że urzędnik może mieć uśmiechniętą twarz i w podejściu do drugiej osoby nie kieruje się uprzedzeniami. - Czasem ktoś z interesantów się wypłacze, bo znalazł się w trudnej sytuacji, innym razem ktoś inny podziękuje za pomoc. To jest taka "niewidoczna gołym okiem" część naszej pracy. Nikt poza naszym zespołem tego nie widzi, ale to pozostaje "w sercu". Zastanawiałam się, czy istotnie trzeba nas odznaczać, może innym podziękowanie należy się bardziej. Ale potem przypomniałam sobie kilka wzruszających momentów z pracy i pomyślałam, że to dobra okazja, by przypomnieć, iż ten kontakt z ludźmi jest bardzo ważny, i jak mówi sentencja ze Złotego Serca, istotne jest "bycie człowiekiem" - zaznacza doświadczony pracownik MZB i wspomina chociażby pierwsze programy rewitalizacyjne, do których trzeba było mocno przekonywać nieufne dla nowości wspólnoty. Potem przyszły niełatwe przygotowania wniosków i dokumentacji, a nawet składanie kompletnych wniosków późnym wieczorem, by tylko zdobyć upragnione dofinansowanie. O tych "zakulisowych" sprawach się nie mówi, ale pamiętającym o nich serce rośnie, zwłaszcza gdy z wyremontowanego gmachu ściągane jest rusztowanie.
Śródmieście zmienia się, tak wiele trwa teraz remontów, że skarbem jest, że pomimo nawału pracy zespół MZB potrafi trzymać się swoich zasad dzięki którym zasłużył na wdzięczność mieszkańców. - Wiadomo, że nie wszystko możemy zrobić, bo pewne rzeczy nas ograniczają, ale myślę, że nasze otwarte podejście do interesantów jest bardzo pozytywnie odbierane. Myślę, że masz cały zespół myśli podobnie - dodaje Kwiecień. 


     
Dzięki ostatniemu remontowi siedziby, zespół BOK Śródmieście pracować będzie w piękniejszym otoczeniu (Wałbrzych: Kamienica przy ul. Mickiewicza odnowiona! [FOTO]), a jego Złote Serce zostanie powieszone na honorowym miejscu.