Wałbrzych: Dla mieszkańców i od mieszkańców mają Złote Serce [FOTO]

Złoto za złote serce

327. Złote Serce trafiło na ręce Renaty Wasąg, przewodniczącej zespołu z Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności UM w Wałbrzychu. Dlaczego właśnie, że ją i jej współpracowników cechuje... - Duża wrażliwość, empatia, zrozumienie, nakierowanie na potrzeby i osoby niepełnosprawne często potrzebujące wsparcia od drugiego człowieka, urzędnika... To ważne w instytucjach, gdzie konieczny jest kontakt międzyludzki - mówi Ryszard Nowak, radny miejski i szef RWS Biały Kamień-Konradów wręczający kolejne Złote Serce w imieniu mieszkańców dzielnicy i całego miasta. - Każdego miesiąca odwiedzam państwa kilka razy, proszę o pomoc w imieniu mieszkańców i tę pomoc otrzymujemy, a wraz z nią życzliwość - mówi wzruszony społecznik przypominając lekarzy, psychologów i całą obsługę odznaczanej jednostki.



Nagrodę wręczano w obecności senator ziemi wałbrzyskiej Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej, która tę sympatyczną nagrodę objęła patronatem. - Na co dzień z panem Ryszardem spotykamy różnych ludzi, mieszkańców Wałbrzycha, na co składa się nasza wspólna codzienność. To są drobne wyzwania (czasami dość trudne), w których nie radzimy sobie sami. Takie osoby jak państwa zespół spotykamy na swojej drodze i to, że możemy korzystać z jego doświadczenia, wiedzy i umiejętności, a także wrażliwości i empatii, jest bardzo cenne, bo bez tego nie uda się sprostać wyzwaniom. Przychodzą takie momenty, kiedy siadamy wspólnie i zastanawiamy się jakim osobom i instytucjom podziękować za to, że są z nami i wałbrzyszanami na co dzień. Dziś jest właśnie taki dzień podziękowania i pokłonienia się za każdy najmniejszy wysiłek - mówi Agnieszka Kołacz-Leszczyńaka. Pani senator prosiła też o kolejne owocne dni pracy na rzecz mieszkańców.

     

Pani Renata Wasąg od 2007 roku pracuje z osobami niepełnosprawnymi, i choć w tych latach zmieniały się przepisy, unowocześniała siedziba zespołu przy ul. Limanowskiego, zmieniali się też jej współpracownicy, ale praca z ludźmi i dla ludzi pozostała ta sama. - Rocznie dla Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego wydajemy około 6 tys. orzeczeń o niepełnosprawności i jesteśmy drugim co do wielkości zespołem na Dolnym Śląsku po Wrocławiu. Razem z pracownikiem administracji i gospodarczym nasz zespół liczy osiem osób - mówi pani Renata Wasąg.



Osoby niepełnosprawne potrzebują czasem więcej czasu na wyjaśnienie im niuansów sprawy i udzielenie pomocy, jednak chcą być traktowani tak samo jak inni interesanci - z wyczuciem i szacunkiem. - To zawsze trudny moment w życiu człowieka, gdy z jego organizmem coś się dzieje i okazuje się, że jest osobą niepełnosprawną. Ci ludzie jednak są wśród nas i powinni się realizować i być szczęśliwi - zaznacza przewodnicząca zespołu z Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności UM w Wałbrzychu   

Wśród setek osób, jakie spotkała pani Renata na swojej drodze zawodowej jest kilku szczególnie pamiętnych. - Wiele lat temu jeden mężczyzna z Białego Kamienia z uwagi na tuszę rzadko opuszczał dom i wiele spraw załatwiał telefonicznie. Często rozmawialiśmy i kiedyś zapowiedział, że postara się uporać z nadwagą i jak opuści dom, to mnie odwiedzi. Dokonał tego po roku od tej rozmowy i poznałam go. Widuję go regularnie - wspomina wyróżniona szefowa zespołu. 

Złote Serduszko otrzymane dziś niczego nie zmieni w pracy wałbrzyskiego zespołu, ale z pewnością jego pracownikom ciepło jest na sercu, ze ich ktoś docenił.