Podzamcze: zobaczył, jak się pali w jednym z bloków...

I jaki to ma związek z dużym wysypem grzybów w ostatnim czasie? A ma, i to spory. Strażak stojący przed wejściem do obiektu na Ogrodowej stwierdził tuż przed 21.00, że w bloku przy ul. Poselskiej widać otwarty ogień.

- Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej. Strażacy stwierdzili zadymienie na klatce schodowej bloku, rozwinęli linię gaśniczą, ale wraz z lokatorami nie mogli zlokalizować miejsca pożaru. Zapach spalenizny był najmocniej wyczuwalny na piątym piętrze - i tam okazało się, że w jednym z mieszkań lokator na balkonie suszył grzyby leżące na szafce za pomocą urządzenia typu farelka. Jak powiedział mężczyzna, sam ugasił powstały z tego powodu pożar przed przybyciem straży. Spaliła się drewniana szafka, stopiła się farelka i zadymieniu uległy ściany balkonu - relacjonuje Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Na szczęście ogień się nie rozprzestrzenił i nikt nie został poszkodowany.

Pożary "kulinarne" mamy na Podzamczu i nie tylko dość często, ostatnio nawet zbiorczo, ale takiego jeszcze nie było...

Straż Wałbrzych: dwie potrawy spalone, jedna osoba poparzona

Straż Wałbrzych: weekend z pożarami korytarzy, aut i obiadów (FOTO)
Podzamcze: dzienna akcja, nocna akcja, a powód ten sam (FILMY)
Śródmieście: miały być frytki, wyszedł problem
Podzamcze: dramatyczny moment na ul. Basztowej

Straż Wałbrzych: weekend z pożarami korytarzy, aut i obiadów (FOTO)

Wałbrzych: Igrali z ogniem, sąsiedzi wzywali służby