Ekstraliga: Cichosz uciszyła. Zimny prysznic AZS-u
Czarni Sosnowiec to zespół, który wałbrzyszankom wyraźnie nie leży. W sześciu ostatnich meczach nasze przegrały raz, remisując aż pięciokrotnie. Na pierwsze zwycięstwo z Czarnymi trzeba będzie jeszcze poczekać.
Problemy dla wałbrzyszanek rozpoczęły się pod koniec pierwszej połowy. Po wyrównanym początku meczu w 43 minucie pierwszego gola zdobyła Marta Cichosz (na zdjęciu), a po chwili czerwoną kartkę, po ostrym faulu, otrzymała Anna Rędzia.
Grający w dziesiątkę AZS nie był w stanie nawiązać walki w drugiej połowie. Trzy kolejne bramki zdobyła świetnie dysponowana Cichosz, sprowadzona do Czarnych z AZS Wrocław.
Porażka z piłkarkami z Sosnowca sprawiła, że ten zespół bardzo zbliżył się do trzeciego w tabeli AZS-u, tracąc już tylko jeden punkt. Trzeba jednak podkreślić, ze Czarni rozegrali jeden mecz mniej. Stawce ponownie przewodzi Medyk Konin, mając osiem punktów przewagi nad naszą drużyną.
Czarni Sosnowiec - AZS PWSZ Wałbrzych 4:0 (1:0)
Bramki: Cichosz 43, 52, 64, 85
AZS: Dąbek - Szewczuk (65 Kędzierska), Siwińska, Mesjasz, Aszkiełowicz (82 Pluta) - Rędzia, Dereń, Głąb (77 Klepatska), Ratajczak Rapacka - Gradecka (70 Kowalczyk).
Foto: sportowywroclaw.pl
Czytaj także:
RAPACKA: NARZUCIŁYŚMY SWÓJ STYL
AZS - OLIMPIA 3:1. GRADECKA ZNOWU STRZELA
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj