Ależ cieszymy się, że takie osoby, jak pisarka Monika A. Oleksa, decydują się zamieszkać w naszych stronach. Urodzona i przez większość życia związana z Lublinem, jak sama mówi, od zawsze przelewała myśli na papier. Wydała dotąd osiem powieści, a premiera dziewiątej miała właśnie miejsce. Co ciekawe, pisząc o miłości, sama ją znalazła w Jedlinie-Zdroju i tak znalazła się na Dolnym Śląsku, w którym też zakochała się bez reszty. Artykuł z ostatniego wydania dwutygodnika "WieszCo".