Ambasadorzy Wałbrzycha 2020 - mamy aż czworo nowych (FOTO)
To była rekordowa zbiórka. Aż 131 900 złotych trafi do podopiecznych Fundacji Polska Fala. Dwa lata temu zebrano w trakcie aukcji przeprowadzonej podczas uroczystej gali Ambasadorów Wałbrzycha 56 150 zł, a w 2019 - 61 150 zł, natomiast od początku tych corocznych uroczystości już ponad 300 000 zł. W tym roku zaszczytne miano ambasadorów otrzymali aktorki Karolina Bruchnicka i Renata Dancewicz oraz sportowcy, ojciec i syn - Marcin i Aleksander Balcerowscy. Wśród gości i darczyńców gali znaleźli się m.in. księżniczka Sophie Rumuńska, księżna Ede Sapieha i hrabianka Carolin von Hochberg, która przeszło rok temu brała w Książu ślub.
Na początku uroczystości powitano Agnieszkę Szpilę, ambasadorkę Wałbrzycha z 2019 roku.
- Rok temu podczas gali ambasadorów leżałam na porodówce i dawałam życie Jagodzie, w tym roku Jagoda jest z dziadkami na Podzamczu, a ja po raz pierwszy jestem w tej sali w Książu. Dopiero kilka lat temu odkryłam, jak ogromne znaczenie ma dla mnie Wałbrzych. To miasto kontrastowe. Bycie z Wałbrzycha jest rodzajem zobowiązania, jesteśmy self-made people. My nie mamy tak pięknej historii, musieliśmy się wytworzyć od początku. Jestem dumna z tego, że jestem takim człowiekiem, jakim jestem, bo ja robię swoją historię, jestem dumna, że jestem z Wałbrzycha - mówiła pisarka.
Nowi ambasadorzy naszego miasta
Marcin i Aleksander Balcerowscy
To wyjątkowy rodzinny duet wałbrzyskich sportowców. Ojciec i syn, którzy pokochali koszykówkę i rozsławiają Wałbrzych na polskich i międzynarodowych parkietach.
Od wypadku samochodowego Marcina Balcerowskiego, po którym stracił czucie w nogach, minęły prawie 22 lata. Mimo tego jest nadal koszykarzem, tyle że na wózku. Jego syn, Aleksander, został najmłodszym graczem niedawnych mistrzostw świata. I ma szansę zostać kolejnym, po Marcinie Gortacie, Polakiem w NBA. Olek ma 19 lat, od pięciu mieszka w Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Szerzej przedstawił się we wrześniu podczas koszykarskich mistrzostw świata w Chinach, gdzie zaimponował młodzieńczą fantazją. Najmłodszy zawodnik całych mistrzostw, rocznik 2000, z listopada, mierzy 218 cm. Eksperci byli zachwyceni. Polacy zajęli w Chinach ósme miejsce.
W tym samym czasie w Wałbrzychu i Świebodzicach rozgrywano Mistrzostwa Europy Koszykarzy na Wózkach. Zawodnicy nocowali w hotelu Książ, a w reprezentacji Polski, walczącej o prawo gry na przyszłorocznych igrzyskach paraolimpijskich w Tokio, błyszczał Marcin Balcerowski, tata Olka. NASZE RELACJE Z MISTRZOSTW TUTAJ.
Marcin Balcerowski to jeden z najbardziej utytułowanych polskich koszykarzy na wózku. W tej dyscyplinie zdobył wszystko. Cztery Puchary Europy, grał w najsilniejszych ligach (Niemcy, Hiszpania, Włochy). Teraz znów występuje w Bundeslidze – w trzecim zespole poprzedniego sezonu BG Baskets Hamburg. W reprezentacji Polski zaliczył ponad trzy setki spotkań. Legenda. Zaczynał od tradycyjnej koszykówki. Grał w drugoligowym Górniku Wałbrzych.
- 22 lata temu był wypadek samochodowy, straciłem czucie w nogach, wszystko się urwało. Chciałem udowodnić sobie, że dam radę. Rozegrałem ponad 300 meczów w reprezentacji na wózkach. Niedawno Marcin Gortat, ostatni z Polaków, który grał w NBA, przyznał, że gdyby miał wskazać rodaka z największymi szansami na dostanie się do najlepszej koszykarskiej ligi, to jest nim właśnie Aleksander Balcerowski. Najbliższy nabór do NBA odbędzie się w czerwcu 2020 roku. Wałbrzych jest zawsze w moim sercu, gdy był, zaczynałem przygodę z koszykówką i po wypadku. Syn nie mógł dziś być, bo jutro gra mecz w lidze hiszpańskiej na Wyspach Kanaryjskich. Tak samo jest Wałbrzych w jego sercu, jak i w moim, i będzie w nich do końca. Mam nadzieję, że Olek zagra kiedyś w NBA i będzie mógł powiedzieć, że pochodzi z Wałbrzycha i tu stawiał pierwsze kroki - mówił Marcin Balcerowski odbierając Stokrotkę.
- Wiemy w Wałbrzychu, że Wałbrzych żyje koszykówką, że jest koszykarską stolicą Dolnego Śląska i kto wie, może wkrótce będzie koszykarską stolicą Polski. Mamy w oczach legendę wielkiego koszykarskiego Górnika i częścią tej legendy są nasi dzisiejsi ambasadorzy. Dziękujemy, że obaj tak pięknie reprezentujecie charakter Wałbrzycha. Nie ma tu dziś z nami Mieczysława Młynarskiego, ale legendą jest też pan i pana syn - mówił prezydent naszego miasta Roman Szełemej podczas wręczania statuetki.
TEKSTY NASZEJ REDAKCJI SPORTOWEJ O OBU KOSZYKARZACH TUTAJ.
Renata Dancewicz
Losy tej znanej polskiej aktorki mogły potoczyć się różnie. Jako nastolatka interesowała się historią starożytną i chciała zostać egiptologiem. W wieku 16 lat planowała związać swe losy z baletem. Na szczęście, gdy tylko w klasie maturalnej zagrała Klarę w szkolnej inscenizacji "Ślubów panieńskich" A. Fredry wiedziała, że to aktorstwo jest jej powołaniem.
Na wielkim ekranie zadebiutowała w 1993 r. rolą Anki w „Samowolce” Feliksa Falka. Dzisiaj każdy kojarzy ją z takich kasowych produkcji jak "Ekstradycja", "Pułkownik Kwiatkowski" czy "Tato", a publiczność telewizyjna od wielu lat śledzi losy jej postaci Weroniki Wilk w serialu "Na wspólnej". Swoją profesjonalną karierę zaczęła jednak w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu, w którym występowała w latach 1991-93. Jak wspomina ten okres?
- Z ogromnym sentymentem. Dolny Śląsk jest dla mnie nową ojczyzną. Byłam w Wałbrzychu tylko dwa lata, ale ważne, w Teatrze Dramatycznym i ciepło to wspominam. Był to ważny i owocny dla mnie czas. Znajdowałam się w trudnej sytuacji, bo właśnie wyrzucono mnie ze studiów w łódzkiej “filmówce”. Uznałam, że to bardzo niesprawiedliwe, zapragnęłam udowodnić sobie i innym, że mogę być dobrą aktorką. Ówczesny dyrektor teatru, Wowo Bielicki bardzo mi to ułatwił. Po dwóch latach zdałam eksternistycznie egzamin aktorski i, jak powszechnie wiadomo, do dziś pracuję w tym zawodzie. Jeśli chodzi o tytuł, jestem zaszczycona, że w końcu się udało. Jak już wcześniej powiedziano, Wałbrzych jest miastem kontrastów, zostawia ślad. Wałbrzych i Książ zawsze miały na mnie mocny wpływ, po przyjeździe tu byłam bardzo zdołowana, szukałam pociechy w Książu. Karmiłam bezdomne koty, mam nadzieję, że jeszcze tu są i asystowałam przy rozpalaniu w kominkach jesienią i zimą - wspominała aktorka.
Urodziła się 12 sierpnia 1994 w Wałbrzychu. To w rodzinnym mieście, w przedszkolu nr 17 zagrała swoją pierwszą rolę. Tak dziś wspomina swój debiut w „Czerwonym Kapturku”, po którym wiedziała już, że zostanie aktorką.
– Był to okres chorobowy i nagle dzieci zaczęły znikać. Zorientowałam się wtedy, że mam bardzo dobrą pamięć i w pewnym momencie grałam wszystkie role, równocześnie Kapturka, Wilka. Bardzo mi się to spodobało. W mojej rodzinie nikt nie wykonuje zawodów artystycznych, to był mój pomysł. W Książu ostatni raz byłam na studniówce. Ta nagroda jest dla mnie cenna, o Wałbrzychu zawsze opowiadam i ludzie reagują: "O, Wałbrzych!" Chcę dziś podziękować moim nauczycielom ze szkoły podstawowej nr 26, gimnazjum nr 12 i liceum nr 2, którzy wspierali mnie w mojej pasji - mówiła aktorka. Dziś jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
.jpg)
Jej filmografia zawiera już osiem, w większości telewizyjnych tytułów, z których te najbardziej znane to serial "M jak Miłość", w którym występuje od 2018 roku jako Kaja oraz doskonale przyjęty debiut kinowy u boku Jacka Barciaka w „Córce Trenera”, gdzie zagrała główną rolę Wiktorii Kornet. Zrobiła to w taki sposób, że z miejsca została ochrzczona jedną z największych nadziei polskiej kinematografii. Od 2018 roku związana jest z Teatrem Dramatycznym w Wałbrzychu. Można ją zobaczyć w spektaklach „Po nas choćby kosmos” i "Żeglarz". Za rolę Wandeli Bergmann w „Przebudzeniu wiosny” na deskach Teatru Studyjnego w Łodzi otrzymała nagrodę za najlepszą rolę żeńską na 9. Międzynarodowym Festiwal Szkół Teatralnych w Rabacie oraz jako członek zespołu grand prix podczas 36. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. W 2019 roku otrzymała wyróżnienie MasterCard Rising Star dla najlepszego aktorskiego debiutu za film "Córka trenera".
.jpg)
Nowa ambasadorka naszego miasta uwielbia podróże. W pojedynkę, z tatą, przyjaciółmi albo takie, które wiążą się z jej pracą: festiwale filmowe i teatralne. Nie rozstaję się ze słuchawkami, w portfelu mam zawsze kilka zdjęć, a na ręce bransoletki na szczęście, które dostała od najbliższych. Jak sam mówi, ma dużo wzorców, ale kiedy jest na planie, interesują ją przede wszystkim ludzie, z którymi pracuje. Podkreśla, że najważniejsze są dla niej energia i wrażliwość, otwartość na partnera.
.jpg)
Podczas gali wylicytowano:
- Rakietę tenisową i plakat z filmu "Córka trenera" od Karoliny Bruchnickiej za 3500 zł.
- Zestaw kawowy z fabryki porcelany "Krzysztof" za 8500 zł.
- Portret księżnej Daisy von Pless namalowany przez księżną Edę Sapiehę- Różańską za 20 000 zł.
- Bransoletkę z białego złota za 4000 zł.
- Fotografię Marcina Ryczka "Catching a feather" za 5500 zł.
- Kolczyki i książkę Eleny Ferrante od Renaty Dancewicz za 3000 zł.
- Dwa płaszcze od wałbrzyskiej firmy za 5000 zł.
- Trzylitrowy szampan i sześć kieliszków ze stokrotką z huty "Julia" za 5000 zł.
- Archiwalną fotografię z 1893 roku przedstawiającą zaręczyny księżnej Marii Rumuńskiej z księciem Ferdynandem ofiarowaną przez prawnuczkę księżnej, księżniczkę Sophie Rumuńską, która kilka lat temu przyjechała do Książa jej śladem za 3500 zł.
- Piłkę, koszulkę i autograf Marcina Gortata od Marcina i Aleksandra Balcerowskich za 4500 zł.
- Obraz ceramiczny autorstwa Piotra Micka, który zawiesi w wybranym miejscu artysta (obraz waży 30 kg) za 20 000 zł.
- Szapan, narodowy strój kazachski od Tomasza Siemoniaka za 5300 zł.
- "Księgi Jakubowe" od Olgi Tokarczuk z autografem noblistki, pierwszej Ambasadorki Wałbrzycha, która w nagraniu wideo osobiście gratulowała nowym ambasadorom, za 20 000 zł. Jak zapowiedziała pisarka, zaprasza wszystkich na festiwal Góry Literatury, który w czerwcu zawita do Książa i być może ona również będzie tu gościć.
- Piłkę z autografem Marcina Gortata od Arkadiusza Chlebdy za 4000 zł.
- Granatowy krawat w kropki, w którym prezydent Roman Szełemej podpisywał umowę dotyczącą obwodnicy Wałbrzycha za 4000 zł.
- Wejściówkę VIP na XII Europejski Kongres Gospodarczy od byłego premiera Jerzego Buzka i Wojciecha Guśpika za 4500 zł.
.jpg)
Mali podopieczni Fundacji Polska Fala, do których trafi ponad 131 tys. zł zgromadzone podczas aukcji:
1. Marysia, 3 lata
Choroba: Choroba genetyczna neurofibromatozę typu 1.
2. Alan, lat 9
Choroba: Porażenie mózgowe.
3. Hanna
Choroba: Choroba genetyczna hiperamonemia.
4. Julia
Choroba: Porażenie mózgowe.
5. Alan, 5 lat
Choroba: Porażenie mózgowe.
.jpg)
Lista pozostałych Ambasadorów Wałbrzycha
2012
Joanna Bator - pisarka
Krzysztof Ignaczak – sportowiec, siatkarz
Tomasz Siemoniak – polityk
2013
Andrzej Adamek – sportowiec, trener reprezentacji w koszykówce
Krzesimir Dębski – kompozytor, muzyk
Marek Starybrat - dziennikarz telewizyjny i radiowy
2014
Leszek Lichota - aktor
Olga Tokarczuk – pisarka
Agnieszka Wieszczek-Kordus – zapaśniczka
2015
Jan Lityński – polityk
Maciej Szczepaniak – pilot rajdowy
Urszula Włodarczyk – lekkoatletka i wieloboistka
2016
Marek Arcimowicz – fotograf
Dariusz Baranowski – kolarz i komentator sportowy
Piotr Krupa – biznesmen
2017
Krystyna Giżowska – piosenkarka
Robert Karpowicz – dziennikarz
Zygmunt Zdrojewicz – doktor nauk medycznych
2018
Jacek Bończyk – piosenkarz i aktor
Jerzy Mazur – kierowca rajdowy i wyścigowy
Tomasz Kubat – dziennikarz, producent telewizyjny
2019
Agnieszka Szpila - pisarka
Wojciech Tumidalski - dziennikarz.
Poprzednie edycje:
AMBASADORZY WAŁBRZYCHA 2019 - KTO NOWY NA LIŚCIE? (FOTO)
ZNAMY NOWYCH AMBASADORÓW WAŁBRZYCHA (ZDJĘCIA)
Magdalena Sakowska
Foto: JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj