Wałbrzych: Starsze panie groźniejsze niż żywioły

Dwa zdarzenia 16 stycznia, do których wzywani byli strażacy dotyczyły wałbrzyskich seniorek. - O godz. 1 w nocy mieszkańcy kamienicy na ul. Pługa zgłosili zalanie mieszkania. Okazało się, że piętro wyżej odkręcony był kran z wodą. Woda się przelała i zalewała sąsiadów. W mieszkaniu zaś były dwie starsze panie, które nie słyszały pukania - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Mieszkańcy zakręcili główny zawór, jednak w dotarciu do źródła problemu pomogli strażacy.
Natomiast doniesienie z kamienicy wielorodzinnej na ul. Niepodległości dotyczyło gazu. - Rodzina zgłaszała swoje podejrzenia, że 82-letnia mieszkanka kamienicy może chcieć sobie zrobić krzywdę i odkręciła gaz - wyjaśnia Kwiatkowski. Strażacy przyjechali na miejsce i zastali 82-latkę w domu, jednak gaz był zakręcony, a mieszkanie zostało dobrze przewietrzone. Na miejscu była też policja i pogotowie ratunkowe, które przebadało sędziwą wałbrzyszankę.


Często służbom udaje się pomóc seniorom i uniknąć tragedii:
STRAŻACY RATOWALI ŻYCIE STARSZEJ PANI
JEGO NIE MOŻNA BYŁO URATOWAĆ, A JEJ POMOGLI
DWIE ŚMIERCI I JEDEN RATUNEK NA OSIEDLACH
STARSI PANOWIE DWAJ W OPAŁACH
STARUSZKA MARTWA, DRUGA WYCIEŃCZONA
STARSI PANOWIE CZTEREJ. JEDEN NIE ŻYJE
NA RATUNEK PRZEZ OKNA
SENIORKA WZYWAŁA POMOCY

ZAGLĄDALI, PUKALI, AŻ... PRZESTALI [FOTO]
ON ZMARŁ, A JEJ ZDĄŻYLI POMÓC
WOŁANIE O POMOC W ŚRODKU NOCY
ZAMKNĘŁA SIĘ W DOMU I ZGUBIŁA KLUCZE
JEDEN MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE, DRUGI URATOWANY
PLAGA ZASŁABNIĘĆ
ODESZŁA W FOTELU. MĄŻ BYŁ ZA ŚCIANĄ

Elżbieta Węgrzyn