Straż Wałbrzych: Na ratunek przez okna
- 26 lipca tuż przed godziną 22 otrzymaliśmy zgłoszenie, że schorowana 85-latka z ul. Długiej zatrzasnęła się w mieszkaniu i nie może go otworzyć - relacjonuje Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Na miejsce wysłano strażaków z JRG-2 z ul. Ogrodowej z drabiną. Na szczęście okno balkonowe było uchylone i strażak wszedł po drabinie do mieszkania na czwartym piętrze. Seniorką zajęli się pracownicy Pogotowia Ratunkowego i zaalarmowana wnuczka.
Natomiast o godz. 19 funkcjonariusze wałbrzyskiej Policji prosili strażaków o wsparcie w interwencji na ul. Orkana. - Kobieta zgłaszała, że jej konkubent zamknął się w mieszkaniu na pierwszym piętrze a wcześniej groził, że zrobi sobie krzywdę - opowiada Kwiatkowski. Strażacy z JRG-2 dostali się do wzmiankowanego mieszkania po drabinie przez okno. Mężczyzna, jak się okazało spał. Na miejscu poza strażą i policjantami było też wałbrzyskie Pogotowie Ratunkowe.
Dzięki szybkiej interwencji służb mężczyzna i seniorka mieli udzieloną pomoc, a co najważniejsze - żadnemu z nich nie stała się krzywda.
Czasami służbom udaje się pomóc seniorom i uniknąć tragedii:
SENIORKA WZYWAŁA POMOCY
ZAMKNĘŁA SIĘ W DOMU I ZGUBIŁA KLUCZE
JEDEN MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE, DRUGI URATOWANY
PLAGA ZASŁABNIĘĆ
ODESZŁA W FOTELU. MĄŻ BYŁ ZA ŚCIANĄ
Czasem niestety pomoc przychodzi zbyt późno
ŚMIERĆ W DZIEĆMOROWICACH
ŚMIERĆ NA PIASKOWEJ GÓRZE
tekst i fot. ilustracyjne (podnośnik z JRG-1)
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj