Wałbrzych: Starsi panowie czterej. Jeden nie żyje

W piątek, 26 stycznia, ok. godz. 16 na ul. Niepodległości strażacy otwarli mieszkanie, w którym zastali jego właściciela martwego. Mężczyźnie nie można już było pomóc, za to na tej samej ulicy o godz. 20 strażacy byli wezwani do kolejnego wałbrzyszanina w wieku senioralnym. On z kolei pomocy nie wymagał. - Starszy pan nie słyszał pukania swojej sąsiadki, a ona podejrzewając, że coś mu się przytrafiło wezwała nas - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Strażackie, bardziej zdecydowane pukanie skłoniło seniora do otwarcia mieszkania. Przeprosił, że nie odpowiadał na wezwanie, ale słuch miewa zawodny.

Podobne przypadki miały miejsce w sobotę - 27 stycznia o godz. 14.30 i 18.20. Pierwszy z nich to jednocześnie trzeci już z ul. Niepodległości. Tu również senior również nie wymagał pomocy, ale zaniepokoił sąsiadów. Podobnie jak 91-latek z ul. Gajcego. - Senior nastawił na gazie czajnik z wodą, czajnik gwizdał przez dwa kwadranse, a starszy pan go nie słyszał - dodaje Kwiatkowski.

Tragicznie też zakończyła się piątkowa interwencja OSP Mieroszów - ŚMIERĆ W MIEROSZOWIE.


Pamiętajmy, że dzięki szybkiej pomocy sąsiadów i mundurowych niejednokrotnie ratowane jest życie mieszkańców naszego regionu. Reagujcie na niepokojące sygnały, możecie uratować sąsiadowi życie.

Czasami służbom udaje się pomóc seniorom i uniknąć tragedii:
ZAGLĄDALI, PUKALI, AŻ... PRZESTALI [FOTO]
ON ZMARŁ, A JEJ ZDĄŻYLI POMÓC
WOŁANIE O POMOC W ŚRODKU NOCY
ZAMKNĘŁA SIĘ W DOMU I ZGUBIŁA KLUCZE
JEDEN MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE, DRUGI URATOWANY
PLAGA ZASŁABNIĘĆ
ODESZŁA W FOTELU. MĄŻ BYŁ ZA ŚCIANĄ


Czasem niestety na ratunek jest zbyt późno
ŚMIERĆ W MIEROSZOWIE
JOHNY RADYJKO NIE ŻYJE
ŚMIERĆ NA UL. GŁUSZYCKIEJ
WAŁBRZYCH PODGÓRZE: ŚMIERĆ NA UL. REYMONTA
PIASKOWA GÓRA - ŚMIERĆ W SAMOTNOŚCI
ŚMIERĆ NA UL. NIEPODLEGŁOŚCI
BOGUSZÓW-GORCE: ŚMIERĆ NA UL. 1 MAJA
ŚMIERĆ NA UL. GÓRNEJ
ŚMIERĆ NA PIŁSUDSKIEGO
ZAMKNĘŁA DRZWI I ODESZŁA W CISZY
ŚMIERĆ W DZIEĆMOROWICACH
ŚMIERĆ NA PIASKOWEJ GÓRZE


Elżbieta Węgrzyn