Boguszów-Gorce: Sesja nadzwyczajna z listem z aresztu w tle

Nie daje o sobie zapomnieć

Po ostatnich wydanych w kwietniu przez burmistrza w Areszcie Śledczym zarządzeniach odwołujących swojego zastępcę i powołujących na jego miejsce inną osobę Jacek C. nie deje o sobie zapomnieć tak mieszkańcom Boguszowa-Gorc, jak i radnym tego miasta. 

Wojewoda Dolnośląski uchylił jego zarządzenia, jednak włodarz nie zgadza się z tą decyzją i powołując się na dobro miasta swój wniosek kieruje do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratury Okręgowej w Świdnicy licząc na to, że wniosą z urzędu skargę na decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Burmistrz w swoim piśmie wyjaśnia, że tymczasowe aresztowanie trwające od grudnia 2018 roku jest to "przemijające przeszkoda w sprawowaniu funkcji", zaznacza, że liczy na wsparcie radnych, a także stawia swojemu zastępcy, Sebastianowi Drapale, szereg zarzutów, m.in. że "nie sprawdza się na stanowisku organu właściwego do zarządzania kryzysowego na terenie gminy [...], jak też przyznał sobie nagrodę roczną".