Wałbrzych: wyłudzili 9000 zł od seniorki z naszego miasta

Wpadli z kradzioną gotówką w ręku

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Rejonowa w Goleniowie (Szczecin) prowadzi postępowanie dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, dokonującej oszustw na szkodę starszych osób metodą "na wnuczka" i "na policjanta". Pod koniec sierpnia funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zatrzymali dwóch mężczyzn, zaangażowanych w przestępczy proceder. Mężczyźni zostali zatrzymani, gdy jeden z nich (Dariusz W.) przekazywał drugiemu (Robertowi Ł.) kwotę niemal 9 tys. złotych, którą za pomocą oszustwa wyłudzili od mieszkanki Wałbrzycha.

Śledztwo dotyczące oszustw metodą "na wnuczka" i "na policjanta" wszczęto w sierpniu 2018 roku. W toku postępowania wytypowano dwóch podejrzanych, którzy w przestępczym procederze pełnili rolę kurierów i odbierali pieniądze od zmanipulowanych starszych osób. Pokrzywdzeni byli przekonani, że przekazują środki dla swoich bliskich, którzy znaleźli się w nagłej i nietypowej potrzebie. Wcześniej o takich nierzeczywistych sytuacjach pokrzywdzeni byli informowani przez telefon, a następnie – również telefonicznie – zgłaszał się do nich rzekomy policjant, instruujący, jak przekazać pieniądze.


Jak to się zaczęło?

Podejrzani poszukiwali pracy na jednym z portali internetowych. Zgłosił się do nich mężczyzna, który kontaktował się z nimi z telefonu o brytyjskim prefiksie 44. Zaproponował im pracę w charakterze kurierów, na którą przystali. Mężczyzna za każdym razem kontaktował się z Robertem Ł. i Dariuszem W. z innego numeru telefonu. Instruował ich, gdzie mają jechać, wskazując, że mają nie rozmawiać z osobami przekazującymi im przesyłki.

Za swoje "kurierskie" usługi podejrzani inkasowali prowizję w kwocie 400 złotych za odebranie przesyłki. Z kolei 100 złotych otrzymywali za dzień oczekiwania lub za przejazd, w toku którego nie doszło do odebrania przesyłki. Robert Ł. działał w ramach grupy przestępczej od czerwca 2019 roku, zaś Dariusz W. dołączył do niej w sierpniu bieżącego roku.


Śledztwo ma charakter rozwojowy

Robert Ł. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dwie ustalone osoby i szereg osób dotychczas nieustalonych. Łączna kwota wyłudzeń wynosi nie mniej niż 104 tys. złotych. W przypadku oszustwa na dwóch ustalonych osobach – mieszkanki Goleniowa i mieszkanki Wałbrzycha – starsze panie były informowane telefonicznie przez osobę współpracującą z Robertem Ł., że doszło do wypadku z udziałem wnuka lub konkubiny syna i konieczne jest przekazanie pieniędzy celem "wykupienia" od odpowiedzialności karnej.

Prokurator zarzuca także Robertowi Ł., że co najmniej trzynastokrotnie wytransferował do Wielkiej Brytanii za pomocą międzynarodowych przekazów pieniężnych pieniądze pochodzące z przestępstw w łącznej kwocie ponad 93 tys. złotych. Dariuszowi W. zarzucany jest czyn przestępczy związany z wyłudzeniem pieniędzy od mieszkanki Wałbrzycha. Prokurator ogłosił podejrzanym zarzuty popełnienia przestępstw przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej oraz wyłudzenia. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sąd podzielił argumentację prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Bardzo możliwe, że oprócz tej wałbrzyszanki ofiarą szajki padli inni mieszkańcy naszego miasta.