| Źródło: Dane historyczne: polska-org.pl, KRS, http://orka2.sejm.gov.pl/IZ4.nsf/main/455A0FDB, Muzeum Porcelany
Piaskowa Góra: te dwa piękne budynki też z nową misją (FOTO)
Będą 44 mieszkania
Na jednej z ostatnich sesji rady miejskiej prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej zaprezentował inwestycje mieszkaniowe prowadzone i planowane w naszym mieście przez deweloperów. Wspomniał o dwóch nowych budynkach przy ul. Husarskiej (34 mieszkania), sześciu budynkach przy ul. Ludowej (144 mieszkania), jednym przy Alei Podwale (114 mieszkania), zaplanowanym osiedlu przy ul. Piasta na terenie wyburzonego "Rafio" (300 mieszkań), dwóch budynkach przy Skarżyskiej (200 mieszkań), osiedlu planowanym na terenie po Porcelanie "Krzysztof" (1000 mieszkań), czy dawnym budynku CKU przy Niepodległości, ale mówił też o Piaskowej Górze:
- Budynek po byłej szkole przy ul. Grota-Roweckiego właściciel prywatnej firmy budowlanej z Wałbrzycha kupił od nas i deklaruje, że rozpocznie budowę mieszkań, podobnie jak przy ul. Długiej - 44 mieszkania naprzeciwko dawnego PKS-u - informował prezydent. O planach przebudowy byłej szkoły pisaliśmy 2 lata temu: PIASKOWA GÓRA: KOLEJNA STARA SZKOŁA ZYSKA NOWE ŻYCIE (FOTO.
Budynki i grunt przy ul. Długiej 2 i 2a naprzeciwko dawnej bazy PKS od roku 2019 należą do wałbrzyskiej firmy budowlanej Sirbud. Jak się dowiedzieliśmy z wiarygodnego źródła, planuje ona wyremontowanie ich i utworzenie tam mieszkań, podobnie jak to ma już miejsce ze szkołą na Rusinowej, o której pisaliśmy niedawno: Rusinowa: dawna podstawówka staje się budynkiem mieszkalnym (FOTO). W tym przypadku przedsiębiorcy nie starali się jednak jeszcze o pozwolenie na budowę i nie wiadomo, kiedy inwestycja ruszy. Cieszy jednak, że to miejsce może ożyć i komuś się przydać, a po remoncie będą to jedne z najpiękniejszych budynków mieszkalnych w północnym Wałbrzychu, gdzie nie tak wiele jest starych kamienic. Część prac już przeprowadzono, są nowe dachy, wymieniono okna, wcześniej uporządkowano też rozległy teren, gdzie jest dość miejsca, aby postawić kolejne domy.
Była rezydencja, biura - i stajnie
O historii tego miejsca pisaliśmy: Piaskowa Góra i jej historia drutem pisana. Kiedy przy ulicy Długiej były tylko pola, część gruntów ornych kupili właściciele rozwijającej się fabryki lin, siatek i galanterii ogrodowej i przenieśli się tu pod koniec XIX wieku z dzisiejszej ulicy Pankiewicza w Śródmieściu. Na początku XX wieku zbudowali tu budynki fabryczne, w latach 1915-1923 zakład został rozbudowany. W roku 1932 zarządcą bankrutującej fabryki został Hans Pohlmann, przejął firmę i zmienił jej nazwę.
Teren fabryki z przyległościami sięgał od wschodu do Waldenburger Straße (obecnie ul. Wrocławska), gdzie mieścił się przystanek linii tramwajowej z Wałbrzycha do Szczawienka (Haltestelle Seitendorfer Weg). Południową granicę stanowiła droga z Poniatowa (Seitendorf) do Górnego Szczawna (Ober Salzbrunn). Od zachodu znajdowały się rozległe pola uprawne, a granicą północną był nasyp linii kolejowej ze Szczawienka do Szczawna-Zdroju. Cały teren zakładu, jak przystało na fabrykę lin, siatek i drutu, był otoczony ogrodzeniem z siatki. Początkowo rodzina Pohlmannów mieszkała w domu Kurta Fiebiga przy Scheuerstraße. W 1934 roku przeniosła się na Piaskową Górę, do mieszkania na II piętrze dużego domu przy fabryce. Był to budynek mieszkalno-biurowy, który istnieje do dzisiaj (Długa 2). Obok znajdował się dużo mniejszy budynek mieszkalny (obecnie Długa 2a) połączony z garażami i stajniami, w którym na I piętrze mieszkał majster Klose z rodziną, a na drugim kierowca właścicieli fabryki – Seidel z żoną i córką Ewą. W parku przy domu była też altanka (Gartenhaus). Stała między basenem, brodzikiem dla dzieci i tarasem z ogródkiem skalnym. Między domem a altanką znajdował się ogród owocowo-warzywny, ogród różany, sad owocowy oraz szklarnia - pisze w artykule regionalista Piotr Frąszczak. Na portalu polska-org.pl można zobaczyć zdjęcia wnętrz budynku nr 2a z dobrze zachowaną stajnią. Park za PRL przekształcono na ogródki działkowe, zabudowania fabryki częściowo wyburzono, w budynkach mieszczą się dziś sklepy i punkty usługowe.
A to zdjęcie obu domów i fabryki z "Das Buch der Stadt Waldenburg in Schlesien", Deutscher Kommunal Verlag G.m.b.H., Berlin-Friedenau 1925, umieszczone na portalu polska-org.pl:
I były dwie fabryki walczące o byt
Latem 1945 wyposażenie fabryki zrabowali Rosjanie, ale mimo to ruszyła produkcja pod zarządem Nabielica. W roku 1972 fabryka weszła w skład Śląskich Zakładów Linu i Drutu "Linodrut" z siedzibą w Zabrzu. Pod koniec lat 90-tych zakład był już samodzielny i nosił nazwę Dolnośląska Fabryka Lin i Drutu "Linodrut-Linmet". 24 lipca 2002 roku został wpisany do polskiego rejestru przedsiębiorców, a 22 października 2008 roku został z niego wykreślony po likwidacji.
Sytuacja ekonomiczno-finansowa spółki była zawsze bardzo trudna i stale pogarszająca się z powodu niedostatecznej sprzedaży, nierentownej produkcji i braku rokowań na nowe zamówienia. Ponadto zajęte konta i należności przez komorników sprawiały, że funkcjonowanie spółki było realnie zagrożone. W ocenie ARP nie bez znaczenia była też roszczeniowa postawa załogi przedsiębiorstwa, która odmawiała rezygnacji z jakichkolwiek przywilejów wynikających z tzw. karty hutnika. W roku 2003 spółka odnotowała stratę finansową netto w wysokości 1 606 513,24 zł, zakumulowana strata z lat poprzednich i za rok 2003 wyniosła 4 154 373,77 zł. Rozwój sytuacji w spółce prowadził nieuchronnie do jej upadłości. Spółka nie była w stanie samodzielnie zbudować takiego rynku odbiorców, który zapewniłby jej dostateczne przychody, wykorzystując jedynie w 40-50% swoje zdolności produkcyjne, a zdekapitalizowany i przestarzały technologicznie majątek nie dawał żadnych szans na podjęcie konkurecyjnej walki o rynek - pisał minister skarbu państwa Jacek Socha 17 września 2004 r. (http://orka2.sejm.gov.pl/IZ4.nsf/main/455A0FDB).
Od lipca 2004 r. do marca 2011 r. fabryka należała do firmy Frezpol. Powstała ona w roku 1994 w Siedlcach. Z upływem czasu zaczęła wprowadzać do sprzedaży druty i liny stalowe, które ostatecznie całkowicie zdominowały jej ofertę. Posiadała pięć przedstawicielstw na terenie Polski oraz jedno w Republice Czeskiej, miała Centrum Logistyczne w Piotrkowie Trybunalskim wspierane przez trzy mniejsze magazyny w Siedlcach, Siemianowicach Śląskich i Wałbrzychu, gdzie znajdował się zakład produkcji lin stalowych i zawiesi. Firma ogłosiła upadłość w sierpniu 2016 roku. A wcześniej, po wyprowadzce Frezpolu do Świdnicy w 2011 roku budynki zakładu miały zostać wyburzone i miała tam powstać galeria handlowa (Piaskowa Góra i jej historia drutem pisana).
O inwestycjach mieszkaniowych pisaliśmy:
- Ul. Skarżyska (WAŁBRZYCH: CO Z BUDOWAMI - ZIELONY RYNEK, TWO TOWERS I TRAUGUTTA?) - dwa budynki, 200 mieszkań, deweloper czeka na własną decyzję biznesową.
- Ul. Limanowskiego (teren po przeznaczonej do wyburzenia Porcelanie Krzysztof) - 1000 mieszkań (Śródmieście: Porcelana 'Krzysztof' do wyburzenia - jest decyzja (FOTO)). Na razie zadecydowano o wyburzeniu zamkniętego zakładu.
- Aleja Podwale - zespół zabudowy mieszkaniowej:
Nowe Podzamcze 2: inwestycja ruszy już wkrótce (FOTO)
- Ul. Namysłowskiego - 150 mieszkań - Nowe Miasto: na tej łące staną luksusowe domy (FOTO)
Te budynki deweloperskie są już bliskie ukończenia:
Ul. Ludowa - 144 mieszkania: Biały Kamień: jest ich już sześć, a będzie więcej (FOTO)
Aleja Podwale - 114 mieszkań - Nowe Podzamcze: gotowa jest konstrukcja budynku (FOTO)
W planach także:
Wałbrzych i Szczawno-Zdrój: gdzie powstaną 3 bloki wielorodzinne? (FOTO)
U sąsiadów:
Szczawno-Zdrój: ruszyła budowa domów wielorodzinnych (FOTO)
Szczawno-Zdrój: można będzie zamieszkać w jego nowej dzielnicy
A jeśli chodzi o mieszkania komunalne:
Śródmieście: nowy budynek komunalny - nareszcie przełom (FOTO)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Zdjęcia archiwalne: polska-org.pl. Muzeum Porcelany
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj