Wałbrzych: Przystanek Podzamcze i groza w Lubiechowie (MAPY)

Jesienią pisaliśmy o planach budowy linii szybkiej kolei przez Wałbrzych - odbyła się wtedy pierwsza tura konsultacji w szkole nr 15 na Piaskowej Górze: STACJA WAŁBRZYCH PÓŁNOCNY JEDNAK POWSTANIE? I CO JESZCZE? (MAPY). Poinformowano wtedy, że druga tura odbędzie się wiosną - i 11 kwietnia przedstawiciele inwestora i projektanta spotkali się z mieszkańcami Wałbrzycha.




Ankieta ma mieć znaczenie

Jak podkreślał Łukasz Szydłowski, przedstawiciel spółki Centralny Port Komunikacyjny, obecne konsultacje mają wciąż charakter wstępny, a firma pracująca nad projektem jest wciąż na etapie studium, natomiast wiążące konsultacje społeczne mają się odbyć dopiero na etapie decyzji środowiskowych, czyli w przyszłym roku.

- Zachęcam do śledzenia strony, gdzie są linki dedykowane dla danego wariantu. Na stronie poświęconej konsultacjom jest ankieta. Na informacje od mieszkańców Wałbrzycha będziemy oczekiwać do końca kwietnia, a nie, jak jest na stronie, do 15 kwietnia. A we wrześniu wyznaczymy spośród trzech wariantów najbadziej optymalny, tak zwany inwestorski. Teraz nie jesteśmy w stanie podać liczby kolizji, ponieważ jest to etap studialny. We wrześniu inwestor dostanie od nas trzy warianty i pod koniec tego roku powinien starać się o decyzję środowiskową - mówił przedstawiciel CPK.

Mieszkańcy skarżyli się na brak informacji o konsultacjach. Jak dodał prowadzący spotkanie, strona umożliwia odnalezienie konkretnej działki i prześledzenie zmian, jakie ją mogą czekać w związku z budową linii. Wystarczy wejść w mapy poszczególnych wariantów pod linkiem:

https://www.cpk.pl/pl/dla-mieszkancow/studium-techniczno-ekonomiczno-srodowiskowe-dla-budowy-linii-kolejowej-zarow-granica-panstwa

Natomiast ankiety według zapewnień mają mieć wpływ na późniejsze rozwiązania.





Wałbrzych... Biedronka?

Jak mówił Roman Przygoński, przedstawiciel zespołu projektowego zajmującego się branżą torową, linia szybkiej kolei będzie biegła przez dzielnicę Lubiechów wzdłuż obecnej linii kolejowej 274, przewiduje się wiadukt nad ul. Wilczą, rozjazd umożliwiający przejazdy pociągów z jednej linii na drugą, a potem obie linie będą docierały do stacji Wałbrzych Szczawienko pod wiaduktem w ciągu ul. Uczniowskiej.

Następnie linia szybkiej kolei we wszystkich trzech wariantach będzie opuszczała stację po śladzie dawnej linii 869 kierując się w stronę Podzamcza, a za wiaduktem nad ul. Wieniawskiego jest przewidziany przystanek osobowy Wałbrzych Podzamcze, na wysokości obecnego dyskontu Biedronka, przy Alei Podwale i Kasztelańskiej. Będzie tam przejście podziemne pod torami, a nowa linia w śladzie dawnej linii 291 skieruje się w stronę Szczawna-Zdroju przez ogródki działkowe (wariant pierwszy). Natomiast drugi wariant będzie biegł od Świebodzic, a nie wąwozem Lubiechowskiej Wody jak dzisiejsza linia kolejowa i konieczna będzie w nim przebudowa układu drogowego z dostosowaniem do standardów kolei dużej prędkości, na której nie przewiduje się przejazdów kolejowo-drogowych. Drugi wariant również biegnie od stacji Wałbrzych Szczawienko w stronę ogródków działkowych na Podzamczu i tu już nie różni się od pierwszego.

Szczawno-Zdrój: tylko nie trzeci wariant

Natomiast trzeci wariant przewiduje wylot w stronę Szczawna-Zdroju całkowicie po śladzie byłej linii 291 i nie przechodzi przez wałbrzyskie ogródki działkowe, jednak mocno ogranicza prędkość pociągów na linii ze względu na duży łuk. Jak mówili prowadzący, na spotkaniu w Szczawnie-Zdroju 8 kwietnia zarówno obecni mieszkańcy, jak i samorządowcy opowiedzieli się przeciw wariantowi trzeciemu (zgodnemu z dawną linią 291), który zbyt mocno ingeruje w zabudowę miasta.




Lubiechów zniknie pod wiaduktami?

Jak mówiła Joanna Kowalska, przedstawicielka zespołu projektowego zajmująca się branżą drogową, przejazdy będą bezkolizyjne i dlatego będzie konieczny wiadukt kolejowy na Lubiechowie, żeby skomunikować ulice Lisią i Wilczą, będzie korekta przebiegu ul. Lisiej. Przy ul. Uczniowskiej będzie odsunięty dojazd do zakładu, będzie tam mur oporowy, będą "delikatne korekty wariantów dróg". Droga w rejonie planowanego przystanku przy Alei Podwale zostanie odsunięta od osi torów.

W wariancie drugim rozwiązania drogowe nieco się różnią, droga została zaprojektowana wzdłuż torów, żeby doprowadzić dojazd do odcinanych terenów. W okolicach ul. Prostopadłej będzie w drugim wariancie konieczność zaplanowania dojazdu do zakładu, dla pojazdów ciężarowych. W wariancie trzecim znajdą się w bliskiej odległości wiadukt kolejowy i drogowy na Lubiechowie, a ul. Wilcza zostanie przeniesiona na drugą stronę torów kolejowych; zostanie zaplanowany drugi wiadukt, żeby ul. Lisią wprowadzić w przebudowywaną ul. Wilczą i to będą główne zmiany drogowe.



Mieszkańcy dzielnicy Lubiechów, których było wielu na spotkaniu, wyrażali obawy przed koniecznością życia między dwiema liniami kolejowymi, obawiali się też, że na czas robót torowych i przy zamknięciu ul. Wilczej zostaną odcięci od świata. Obawiali się też o swoje budynki.

- Nasza linia kolejowa musi spełnić wszystkie wymagania, są możliwości ograniczania emisji drgań, mapy podtłuczniowe, cholewki na podkłady. Rzeczywistość będzie określona decyzją środowiskową, która wymoże na inwestorze odpowiednie środki techniczne - odpowiadał Łukasz Szydłowski.



Mieszkańcy pytali, czemu nikt ich wcześniej nie poinformował, że nowa linia przejdzie na przykład przez budynek oddany do użytku dwa lata temu - przedstawiciele inwestora odpowiadali, że nie można blokować pozwoleń budowlanych, skoro jeszcze nie wiadomo, którędy pobiegnie linia.

- Co z autobusem miejskim i autobusem wożącym dzieci do szkoły? Przecież Wilcza jest ślepa. I co z dojazdem w czasie budowy, przecież nie potrwa ona dwa tygodnie? - pytała jedna z mieszkanek i otrzymała odpowiedź, że firma stara się odtworzyć wszystkie ciągi komunikacyjne i przeprowadzić je pod linią, dlatego w ciągu Wilczej będzie zbudowany wiadukt umożliwiający komunikację. Na czas budowy droga nie ma być zamknięta, będzie tymczasowa organizacja ruchu, a wykonawca musi zapewnić dojazd do każdej posesji. Pytano również, czy linia nie mogłaby biec przez obecny parking za Palmiarnią i omijać domy Lubiechowa.




Jak szybko, jak głośno, co z kombajnami?

Uczestnicy spotkania pytali też o maksymalną prędkość pociągów na linii, będzie ona wynosiła 250 km/h, ale przy wyjeździe z Wałbrzycha tylko 100 km/h. Na stacji Wałbrzych Szczawienko mają się zatrzymywać wszystkie pociągi, także te szybkie, więc przed stacją będą już hamować. Czas podróży z Wałbrzycha Podzamcze do Wrocławia Głównego ma wynosić 46,5 minuty, z Wałbrzycha Szczawienko 36 minut.

Obawiano się hałasu, przedstawiciele firmy projektującej zapewniali, że będą zastosowane nowoczesne rozwiązania, takie jak smarownice torowe czy szlifowanie szyn, co ma go zmniejszyć, poza tym nowoczesne pociągi mają hamulce oparte na innych zasadach i nie hałasują tak bardzo hamując. 



Pytano o przejazdy rolnicze, inwestor czeka na zgłoszenia i będzie rozważał zasadność ich zastosowania. Dyskutowano też nad możliwością utworzenia dużego parkingu dla pasażerów przy przystanku Wałbrzych Podzamcze, jak mówili przedstawiciele firmy projektującej, jest tam spory nieużywany teren, który mógłby być brany pod uwagę i zagospodarowany bez wywłaszczeń niewielkim kosztem.

Padło też pytanie o otulinę Parku Książańskiego. Jak odpowiadali prowadzący spotkanie, zapisali i wiedzą, że jest taki problem, ale są różne normy dopuszczalnego hałasu dla terenów chronionych.




Teraz czekamy na dalszy ciąg

Przypominamy, że opracowaniem studium dla projektowanej linii Żarów – Świdnica – Wałbrzych – granica państwa zajmuje się, wyłoniona przez CPK w przetargu, firma BBF Sp. z o.o. W ramach projektu przewidziano realizację linii kolejowej z ruchem mieszanym, przewidzianym dla  kolei dużych prędkości: do 250 km/h a także dla ruchu regionalnych ekspresów oraz pociągów towarowych mogących rozwijać prędkość do 160 km/h.



Prace nad projektem mają kosztować 15,1 mln zł netto. Wykonawca ma ponad rok na przygotowanie pełnego studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) z dokumentacją zawierającą m.in. analizy techniczne, środowiskowe oraz geologiczno-inżynierską i mapy do celów projektowych. STEŚ wskaże też rekomendowany przebieg linii kolejowej, która pobiegnie przez północną część naszego miasta. Po powstaniu projektu konieczne będzie opracowanie dokumentacji projektowej, czyli m.in. projektu koncepcyjnego i projektu budowlanego. To dopiero będzie umożliwiało rozpoczęcie budowy.

Według harmonogramu pierwsze roboty budowlane mają ruszyć w 2023 r., ale nie od naszej strony. Spółka zakłada, że odcinek linii łączący Łódź przez CPK z Warszawą zostanie oddany do użytku przed końcem 2027 r. Program Kolejowy CPK zakłada budowę łącznie prawie 1800 km nowych linii, które mają powstać do końca 2034 r. W skład kolejowej inwestycji wejdą linie nr 267 i 268: Żarów–Świdnica–Wałbrzych–granica państwa.

A my przypominamy historię wałbrzyskiego i szczawieńskiego odcinka linii oraz plany z nimi związane:

STACJA WAŁBRZYCH PÓŁNOCNY JEDNAK POWSTANIE? I CO JESZCZE? (MAPY)

WAŁBRZYCH: SZYBKA KOLEJ I PRZYWITANIE Z TRANSPARENTAMI (ZDJĘCIA)
Pierwszy krok ku linii kolei dużych prędkości przez Wałbrzych
WAŁBRZYCH, REGION: POWSTANIE CAŁKIEM NOWA LINIA SZYBKIEJ KOLEI? (MAPY)
DRGNĘŁO W SPRAWIE PRZEJĘCIA LINII KOLEJOWYCH. WAŁBRZYSKIEJ RÓWNIEŻ
TRASA KOLEJOWA 291 PODZAMCZE - BIAŁY KAMIEŃ - JEST PRZEŁOM? (FOTO)
MARSZAŁEK PRZEJMIE NIEUŻYTKOWANE LINIE KOLEJOWE. NASZĄ TEŻ?
STACJA WAŁBRZYCH SZCZAWIENKO JAKO CENTRUM ELEKTRYFIKACJI KOLEI (FOTO)
BĘDZIE NOWY DWORZEC KOLEJOWY - WAŁBRZYCH PÓŁNOCNY?
BOGUSZÓW-BIAŁY KAMIEŃ: JEDZIEMY KOLEJĄ POD CHEŁMCEM? (FOTO)

Opr. i foto: Magdalena Sakowska
Mapy: Centralny Port Komunikacyjny