| Źródło: Wiesz Co, Miejski Zakład Usług Komunalnych
Wałbrzych: Kamil Orpel - żeby nie spać na śmieciach
Jakbyś zareagował, gdybym ci powiedział, że nie segreguję śmieci?
- Powiedziałbym, że popełniasz błąd. Po drugie zaprosiłbym cię na kawę z mlekiem roślinnym, które jest bardziej ekologiczne i postarałbym się tobie uświadomić, że to, co robisz, ma negatywne konsekwencje. Nieposegregowane odpady trafiają bowiem na wysypisko, na którym rośnie góra śmieci. Ktoś może powiedzieć „co ja sam mogę zrobić”? W porządku, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że na świecie żyje 8 mld ludzi i każdy będzie tak uważał, to zaraz okaże się, że wszyscy będziemy spać na śmieciach.
Oczywiście żartowałem, segreguję odpady, choć poważnie mówiąc, nie zawsze wiem, co do czego wrzucać. Ty zawsze wiesz, „co gdzie idzie”?
- To jest trochę jak z jazdą samochodem. Gdy pierwszy raz wsiądziesz za kierownicę, to nie będziesz od razu płynnie poruszał się po drogach. Trening uczyni cię natomiast lepszym kierowcą. Po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów zaczniesz wykonywać pewne czynności automatycznie. Podobnie jest ze śmieciami. Ważna jest sama chęć segregacji.
Jest jakaś instrukcja lub ściąga, które mogą pomóc w poprawnej segregacji?
- Zawsze powtarzam każdemu, że ważna jest intuicja. Pomijając pewne wyjątki wiadomo, że do niebieskiego pojemnika wrzucimy papier, do zielonego szkło, a do żółtego butelki plastikowe. Te wyjątki to na przykład zatłuszczone pudełko po pizzy, które powinno trafić do czarnego pojemnika na zmieszane odpady. Im lepiej posegregowane śmieci, tym my jako instalacja przetwarzająca odpady, dostaniemy za nie wyższą cenę, a to w konsekwencji przełoży się na portfele mieszkańców. Ponieważ system będzie lepiej i taniej funkcjonował.
Co się dzieje, gdy w zielonym pojemniku na szkło znajdzie się plastikowa butelka po wodzie?
- Dla tego, kto tak postąpi, niby nic, ale my mamy spory problem. Wszystkie odpady komunalne z Wałbrzycha trafiają do instalacji mieszczącej się przy ul. Beethovena. Tam każdy odpad trafia na taśmę i jest doczyszczany oraz segregowany. Jeśli w zielonym pojemniku na szkło będą plastikowe butelki, to my będziemy musieli poświęcić więcej czasu i pieniędzy, by strumień odpadów dokładnie rozdzielić.
Wspomniałeś o czarnym pojemniku na zmieszane odpady. On jest najbardziej newralgiczny?
- Tak. Utarło się pewne przekonanie, że jeśli nie wiadomo gdzie coś wyrzucić, to najlepiej pozbyć się tego upychając w czarnym pojemniku. W nim, co oczywiście naturalne, znajdują się najgorzej posegregowane śmieci, a to oznacza, że koszt ich przetworzenia jest najwyższy.
W czarnych pojemnikach śmieci jest najwięcej?
- Niestety tak. W zeszłym roku było w nich ok. 75 procent wszystkich odpadów komunalnych jakie „wytwarzamy” w Wałbrzychu.
Dlaczego tak jest?
- Z naszych badań wynika, że głównym powodem jest lenistwo ludzi, bo jak trzeba przejść się do gniazda ustawionego 50 lub 100 metrów od domu, to już robi się problem. Częściowo wpływ na to, że niektórzy nie segregują odpadów, ma też niewiedza. Dlatego tak ważne są akcje edukacyjne.
Jak na przykład nasza „Nie żartuj, śmieci sortuj”?
- Dokładnie. Im więcej mówi się o segregacji śmieci, tym lepiej. Wśród mieszkańców Wałbrzycha świadomość tego, że segregacja odpadów to nieodzowny element naszego życia, jest dość duża. Co więcej z naszej ankiety wynika, że aż 2/3 pytanych deklaruje, że dzieli odpady przynajmniej na trzy podstawowe frakcje.
Z czym wałbrzyszanie mają największy problem. jeśli chodzi o segregację odpadów?
- (Chwila zastanowienia). Co może dziwić, pewnym problemem jest zielony pojemnik na szkło.
Często trafia do niego potłuczona porcelana, także kieliszki lub szklanki, które powinny być wyrzucane do pojemnika na zmieszane odpady.
I znów wracamy do „patologicznego” czarnego kubła?
- (Śmiech) Tak bym go nie nazwał. Wyobraź sobie, że zapraszasz gości na obiad. Najlepiej byłoby gdyby resztek jedzenia po posiłku pozostało bardzo mało. Identycznie jest ze śmieciami, których do czarnego pojemnika powinniśmy wyrzucać jak najmniej, ponieważ są one „resztkami”, które nie zostały prawidłowo posegregowane i nie trafiły do kolorowych pojemników na śmieci.
Do 2025 roku, zgodnie z zaleceniami UE, aż 50 procent odpadów komunalnych powinno być poddane recyklingowi. Wałbrzychowi uda się osiągnąć ten poziom?
- Śmiem twierdzić, że w Polsce to nie uda się nikomu. Przy obecnym systemie, obowiązującym w naszym kraju, maksymalny poziom do osiągnięcia za półtora roku to 40, może 45 procent. Więcej nie da się „wycisnąć”, a jeśli nie uda nam się dobić do pułapu określonego przez UE, Polskę czekają kary, które nasi rządzący przerzucili na samorządy.
A, że stuprocentowym właścicielem spółki MZUK jest miasto, to opłaty zostaną przerzucone na mieszkańców?
- Jeśli coś kosztowało na przykład 30 mln zł rocznie, a kara wyniesie 10 procent tej sumy, to skoro wiadomo, że system powinien się bilansować, ktoś będzie musiał za to dodatkowo zapłacić. To co za chwilę powiem zabrzmi brutalnie. Ale jeżeli nie poprawi się jakość segregacji odpadów, to dodatkowymi kosztami obciążeni zostaną mieszkańcy. Jeśli nie będziemy wystarczająco dużo odzyskiwać cennych surowców, a tych możemy najwięcej otrzymać z odpadów pochodzących nie z czarnych, lecz z zielonych, żółtych, niebieskich czy brązowych pojemników, to poziom recyklingu nie będzie zadowalający.
Ludzie mogą być tym sfrustrowani, bo, jak zauważył jeden z naszych czytelników, on i jego sąsiedzi segregują śmieci. Po czym na ich ulice podjeżdża mała śmieciarka, w której nie ma komór na poszczególne frakcje i samochód zabiera za jednym zamachem wszystkie odpady. To normalne?
- To jest złożona sprawa. Mogło być tak, że samochód odbierający konkretną frakcję, na przykład papier, nie opróżnił kilku niebieskich pojemników stojących na ulicy, bo były one, jak to mówimy – „zabrudzone”. Czyli w środku oprócz papieru znajdowały się też inne śmieci, np. gruz lub szkło. Wtedy taki pojemnik nie mógł zostać uznany za selektywny, tylko jako zmieszany. Wówczas na miejsce trzeba było wysłać interwencyjną śmieciarkę, która faktycznie mogła odpady ze wszystkich gniazd zabrać do swojej jednej komory, bo nie nadawały się one do odebrania przez samochód przeznaczony do wywozu konkretnej frakcji. Identycznie mogło być w przypadku szkła czy butelek PET. Takie przypadki są incydentalne, zdarzają się bardzo rzadko.
Co jest największą plagą w gospodarce odpadami komunalnymi – foliówki czy plastikowe butelki?
- Zdecydowanie foliówki, czyli wszystko, co jest miękkie i lekkie, a zrobione jest z tworzywa sztucznego. Tak naprawdę nic z takimi produktami nie można zrobić i trafiają one do spalarni lub cementowni. Ich nie można poddać recyklingowi. Jest ich zdecydowanie za dużo w użyciu.
Walka z walającymi się w lasach lub przy drogach plastikowymi butelkami byłaby łatwiejsza, gdyby funkcjonował u nas system kaucyjny?
- Na pewno. Taki jak chociażby w Niemczech, gdzie do każdego niemal sklepu można pójść, oddać plastikową butelkę wrzucając ją do automatu i otrzymać za to pieniądze. Dlaczego tego jeszcze nie ma w Polsce? Nie wiem. O to trzeba byłoby pytać tych, którzy tworzą prawo krajowe. Na pewno system kaucyjny pomógłby zwiększyć poziom recyklingu.
W gospodarce odpadami komunalnymi wkurza cię najbardziej to, że ludzie wyrzucają plastikowe butelki w lesie?
- Nigdy nad tym się nie zastanawiałem, co mnie denerwuje najbardziej, ale… Tak, chyba to byłoby to! Przecież nikt nie wyrzuca pustej butelki w domu na podłogę, a las to taki nasz drugi dom.
Myślałem, że powiesz coś w rodzaju „wkurzam się, ponieważ chciałbym lepszej segregacji odpadów”?
- A, to chyba oczywiste. Ludzie segregują śmieci, ale jeszcze nie jest to na takim poziomie, na jakim byśmy sobie życzyli.
Rozmawiał Tomasz Piasecki
Fot. użyczone (MZUK)
W dość klasyczny sposób kończymy naszą akcję edukacyjną „Nie żartuj! Śmieci sortuj” prowadzoną wspólnie ze spółką MZUK w Wałbrzychu. Podsumowujemy pół roku przypominania o tym jak ważne jest segregowanie odpadów. A kończymy 10 przykazaniami, których nie wypada nie znać:
1.Segreguj. Segregowanie odpadów jest niezwykle istotne, ponieważ pozwala na efektywne przetwarzanie i odzysk surowców, ochronę środowiska oraz redukcję negatywnego wpływu na naszą planetę.
2.Gnieć opakowania. Zgniatając odpady, zmniejszacie ich objętość, co umożliwia bardziej efektywne składowanie, transport i przetwarzanie. W ten sposób optymalnie wykorzystacie dostępną przestrzeń w pojemnikach.
3.Patrz, gdzie wyrzucasz. Właściwe wybranie odpowiedniego pojemnika, do którego wyrzucacie śmieci jest istotne z kilku powodów. Żeby zwiększyć poziom recyklingu, utrzymać porządek, zapobiec zanieczyszczeniu oraz zapewnić bezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt.
4.Wywoź odpady na PSZOK. Wywożenie śmieci do punktów selektywnej zbiórki odpadów jest istotne, ponieważ umożliwia skuteczny recykling i przetwarzanie odpadów. A to przyczynia się do ochrony środowiska, oszczędności surowców i promowania zrównoważonego rozwoju, a do tego nie zapycha śmietników i nie zaśmieca miasta.
5.Nie wyrzucaj śmieci w lesie. To banał, ale wielu o tym zapomina. To ważne, ponieważ pomaga w zachowaniu ekosystemu leśnego, odpowiedniej ochronie dzikich zwierząt oraz utrzymaniu estetyki i czystości otoczenia.
6.Załóż kompostownik i łap deszczówkę. Poprzez kompostowanie odpadów organicznych i gromadzenie deszczówki możecie zmniejszyć ilość wyrzucanych do środowiska odpadów. Poza tym tworzycie w ten sposób naturalne nawozy i oszczędzacie wodę.
7.Nie marnuj jedzenia. Wyrzucając pożywienie powodujesz straty zasobów i energii potrzebnych do jego produkcji, przyczyniasz się do głodu i nierówności społecznych. Pamiętaj, że wiele osób na świecie cierpi z powodu braku żywności.
8.Stop plastik. Nie warto używać przedmiotów z plastiku, a szczególnie jednorazowych, ponieważ nie można ich przetworzyć, przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska, zatruwają wody, lasy oraz szkodzą faunie i florze. Zamiast tego użyjcie opakowań trwałych, wielokrotnego użytku.
9.Zero waste. To filozofia i styl życia, który dąży do minimalizowania ilości produkowanych odpadów poprzez świadome wybory konsumenckie, ponowne wykorzystywanie i recykling, aby osiągnąć jak najmniejszy negatywny wpływ na środowisko.
10.Nie bądź obojętny. Troszczenie się o środowisko i wspólną przestrzeń jest odpowiedzialnością każdego z was, a aktywna postawa może zainspirować innych do zmiany swoich zachowań.
To by było na tyle. Pamiętajcie, śmieci sortujcie, nie żartujcie!
TS
Fot. użyczone (MZUK)
Czytaj też:
Podzamcze: takie mieli pomysły, jak usprawnić segregację (FOTO)
Czysty Wałbrzych: zebrali 6,5 tony śmieci i 219 opon (FOTO)
Wałbrzych: taki pejzaż po zimie, będzie można to zmienić (FOTO)
Wałbrzych: dlaczego nie będzie akcji 'Wywalamy graty z chaty'?
Wałbrzych: prezydent grozi - teraz już będziemy karać
Wałbrzych: o złym sortowaniu, opłatach za śmieci i kaucji za butelki (FOTO)
Wałbrzych: zalewani przez plastik. Gdzie i co wyrzucać?
Wałbrzych: wodór z plastiku będzie naszym nowym węglem? (FOTO)
Wałbrzych: w ten sposób zanieczyszczamy ogromną ilość wody (FOTO)
Wałbrzych: o sytuacji z węglem i przyszłej biogazowni
Wałbrzych: jakie zmiany w sprawie wywozu śmieci?
Rusinowa: prezydent przekonywał mieszkańców do toreb (FOTO)
Wałbrzych: o oczyszczaniu miasta, bioodpadach, workach, drzewach
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj