Wałbrzych: co dalej ze 'skarbem' ze Starego Zdroju?
O tym niezwykłym odkryciu pisaliśmy pod koniec listopada, kiedy pokazano je dziennikarzom: Wałbrzych: co było w metalowych skrzyniach i co jeszcze znaleziono? (DUŻO ZDJĘĆ), Wałbrzych Stary Zdrój: tak wyglądają 'skarby' z piwnicy (DUŻO ZDJĘĆ), Stary Zdrój: kolejny depozyt odkryty w jednej z kamienic (FOTO). Wtedy konserwator wałbrzyskiej delegatury Anna Nowakowska-Ciuchera zapowiedziała, że zgodnie z prawem znalezisko przechodzi na własność skarbu państwa i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie podejmowało dalsze decyzje o jego losach, a obiekty te będą rozparcelowane do odpowiednich placówek. Powstały wtedy obawy, że artefakty wyjadą z naszego miasta i już nigdy tu nie wrócą, jak to się zdarzało z różnymi znaleziskami z przeszłości.
Jak mówił podczas sesji prezydent Roman Szełemej, w naszym mieście gościła niedawno delegacja z ministerstwa i na dziś sytuacja wygląda tak, że większość tych obiektów, zgodnie z jego intencjami - a zapowiadał wcześniej powołanie do ich prezentacji specjalnej placówki muzealnej - może zostać u nas.
- Wygląda na to, że cały komplet tych przedmiotów i materiałów codziennego użytku pozostaje w Wałbrzychu. Oznacza to, że wzbogacimy się o znaczący przyczynek do wiedzy o losach jego mieszkańców przed II wojną światową, w trakcie i po niej. Być może jakiś niewielki procent, mówimy to przed oficjalnymi ustaleniami, czyli dokumenty, relacje historyczne, zostaną przejęte przez instytucje do tego uprawnione, ale będą to niewielkie ilości - poinformował Roman Szełemej.
Ten proces, jak mówił prezydent, potrwa jednak jeszcze wiele miesięcy.
- Ale być może to znalezisko przyczyni się do rozwoju naszej strategii budowania osobnego zbioru historycznych artefaktów dokumentujących życie Wałbrzycha w latach II wojny światowej i przed nią, migracje do miasta i migracje jego mieszkańców na zachód czy południe Europy. Stworzenie takiej przestrzeni historycznej wydaje się coraz bardziej realne, wystąpiłem z inicjatywą utworzenia takiej placówki na terenie miasta, prawdopodobnie będzie to na terenie Starej Kopalni, co przekazaliśmy przedstawicielom ministerstwa. To będzie bardzo ważny punkt budowania tożsamości historycznej mieszkańców Wałbrzycha - mówił włodarz.
Jak zapewnił Roman Szełemej, obecnie depozyt znajduje się pod skrupulatną opieką pracowników Starej Kopalni i jest wciąż analizowany, co potrwa jeszcze kilka miesięcy, ale po zakończeniu tego procesu powinna w mieście powstać całkiem nowa placówka kulturalna poświęcona jego historii, w której znalezisko z Kuracyjnej będzie prezentowane publicznie.
Wałbrzyskie niespodzianki w mieszkaniach i na strychach:
Stary Zdrój: remont mieszkania, a w mieszkaniu... depozyt (FOTO)
WAŁBRZYCH: MIESZKANIE ZE SCHRONEM I INNE OSOBLIWOŚCI (FOTO)
SZCZAWIENKO: KWARANTANNA, STRYCH I TAJEMNICZA STULETNIA KARTKA
WAŁBRZYCH: MOJE ŻYCIE W NAWIEDZONYM DOMU
POLICJA WAŁBRZYCH: ROZPOZNAJESZ TĘ KOBIETĘ?
WAŁBRZYSZANINIE - SPRAWDŹ, CO MASZ NA STRYCHU. MOŻE TO...
Tekst i foto archiwalne: Magdalena Sakowska, zdjęcie bez logo użyczone: UM Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj