| Źródło: Fundacja Dzika Nadzieja
Podzamcze: łabędź spacerował po czteropasmówce (FOTO)
Aktualizacja z 6 września - łabędź już na wolności:
Pas zieleni oddzielający dwie dwupasmowe jezdnie z dużym natężeniem ruchu to nie jest najlepsze miejsce dla młodego łabędzia niemego. Zwłaszcza wieczorem. Dobrze, że ktoś wypatrzył nieszczęśnika w minioną niedzielę na Alei Podwale i zawiadomił straż miejską.
- Pewnie myślał, że to woda - czasem łabędzie się mylą, widząc asfalt i niestety bez wody już się w powietrze nie wzbiją, inaczej niż na przykład gęś. To młody osobnik, trochę się poobijał, był osłabiony, kulał, ale dostał leki, wydobrzał i nie ma potrzeby, żeby dłużej był w ośrodku. Dzisiaj jedzie już na staw, gdzie będzie pod kontrolą i skąd będzie się mógł wzbić, kiedy będzie miał ochotę - mówi Robert Bajek, założyciel Fundacji Dzika Nadzieja.
W naszym regionie to właśnie Fundacja Dzika Nadzieja zajmuje się ratowaniem, leczeniem i rehabilitacją dzikich zwierząt, a także pomocą w ich readaptacji w środowisku naturalnym. Tylko w ubiegłym roku dzięki podejmowanym działaniom udało się uratować i przywrócić naturze przeszło 220 dzikich zwierząt, głównie ptaków, a w całym okresie działania uratowanych zostało ponad 1000 stworzeń. W przeważającej części były to gatunki chronione, bardzo cenne dla polskiej przyrody.
- W tym roku już uratowaliśmy ponad 200 zwierząt, głównie ptaki, ale także jeże, kuny, wiewiórki. Jeśli ktoś chce się włączyć w pomoc, zbieramy stale środki na karmę, wyposażenie ośrodka i zabiegi weterynaryjne, które są bardzo drogie - same badania niedawno przywiezionego błotniaka kosztowały 500 zł. Jeśli ktoś zobaczy na terenie Wałbrzycha dzikie zwierzę wymagające pomocy, może dzwonić na numer alarmowy 986 straży miejskiej czynny całą dobę, a dyżurny zawiadomi Ekopatrol, z którym dobrze układa nam się współpraca od kilku lat. Oni mają sprzęt i potrzebną wiedzę - mówi Robert Bajek.
Fundacja kończy obecnie budowę nowego ośrodka: Wałbrzych region: pierwszy u nas ośrodek dla dzikich zwierząt (FOTO). O tym projekcie pisaliśmy: Wałbrzych-Jedlina: zbudować ośrodek rehabilitacji zwierząt (FOTO). W Zagórzu Śląskim stoją już klatki dla ssaków i woliery dla ptaków. Łącznie 25 pomieszczeń, w których można w odpowiednich warunkach przetrzymywać blisko 200 stworzeń dochodzących do zdrowia po odbyciu leczenia. Nie tylko ptaki, ale także ssaki, choćby kuny, borsuki, a nawet sarny. Pierwsze ptaki już przebywają na terenie ośrodka, na przykład uratowana niedawno czapla. Poza nią w ostatnich tygodniach Fundacja ocaliła przed śmiercią między innymi jeża, małą wiewiórkę, wspomnianego błotniaka, dzięcioła, kukułkę i kaczkę, nie wspominając o pisklakach.
Ty też możesz pomóc ratować "dzikuski":
https://zrzutka.pl/z/dzikanadzieja
Czytaj też:
Podzamcze: Pomóż dzikuskom, dziergaj dla Dzikiej Nadziei
WAŁBRZYCH I JEDLINA: DZIKA NADZIEJA - SKALA POTRZEB OGROMNA (FOTO)
WAŁBRZYCH: OSIEROCONE PUSTUŁKI Z KOMINA PEC-U ODLECIAŁY (FOTO)
PIASKOWA GÓRA: MAŁE PUSTUŁKI Z KOMINA PEC-U URATOWANE (FOTO)
BOCIAN - BRYTYJCZYK Z MIEROSZOWA, BORSUK I GOŁĘBNIK (FOTO)
WAŁBRZYCH MA SETKI DZIKICH MIESZKAŃCÓW. JAK Z NIMI ŻYĆ? (FOTO)
ŻMIJA NA BIAŁYM KAMIENIU I ŁABĘDŹ SCHWYTANY NA ŻYŁKĘ (FOTO)
WAŁBRZYCH REGION: OCALONA ŁABĘDZICA WRÓCIŁA DO ŁABĘDZIA (FOTO)
Magdalena Sakowska
Foto użyczone: Fundacja Dzika Nadzieja
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj