| Źródło: Fundacja Na Pomoc Zwierzętom
Kolejny pies topił się w rzece! Poszukiwany sprawca
Suczka na szczęście została zauważona przez mieszkańców Kowalowej w sobotę rano i została w porę wyciągnięta. Walczyła już ostatkiem sił z nurtem rzeki. - Miśka miała dużo szczęścia, czas pokaże czy jej walka o życie, w lodowatej wodzie nie odbije się na jej zdrowiu. Jest już bardzo stara, ale wykazała się zadziwiającym hartem ducha i wolą przetrwania. Na miejscu stwierdziliśmy że walczyła kilka godzin, na co wskazują ślady, w miejscu w którym próbowała się wydostać - mówi Joanna Sobina z fundacji Na Pomoc Zwierzętom.
W ubiegłym roku na krótkim odcinku rzeki od Kowalowej do Mieroszowa doszło do kilku podobnych "wypadków". - Najpierw dowiedzieliśmy się o wrzuconym do rzeki psie krzyżówce z jamnikiem, potem donoszono nam o kolejnych czterech uratowanych psach, dwa z nich to mieszańce z owczarkiem. Niestety w ubiegłym roku w tym miejscu utopił się bokser. Miśka jest szóstym uratowanym psem wrzuconym do rzeki na tym odcinku - dodaje Sobina. Mieszkańcy i przedstawiciele fundacji podejrzewają celowe działanie, psy trafiają do rzeki w okolicy mostu, w miejscu, gdzie brzegi są wysokie i uniemożliwiają czworonogom wyjście z wody. Sprawa została zgłoszona policji.
Przedstawiciele fundacji zabrali Miśkę do weterynarza, gdzie została jej udzielona pomoc. Jej wyniki dają wiele do życzenia, ale po takiej ciężkiej nocy to nic dziwnego. Najbliższe dni pokażą, czy nie rozwinie się jakaś infekcja, dodatkowo ma guza na listwie mlecznej. Miśka dostała wszystkie niezbędne leki i kroplówkę. Po kilku godzinach pobytu w lecznicy, wyszła już o własnych siłach. Teraz powoli wraca do zdrowia, zaczyna jeść. - Trzymamy kciuki za Miśkę. Bardzo prosimy o udostępnianie informacji o tym zdarzeniu, szukamy sprawcy, ale przede wszystkim właściciela suczki. Gwarantujemy anonimowość - dodają przedstawiciele fundacji. Apelujemy też do mieszkańców regionu, by nie pozostawali obojętni wobec osób i grup, które pozbawiają życia żywe istoty skazując je na powolną śmierć w lodowatej wodzie.
Tel. 663 482 064.
Zwierzęta do adopcji
MISIEK WRÓCIŁ DO DOMU PO DŁUGIEJ TUŁACZCE, TERAZ SZUKA DOMU
SZCZENIAKI POSZUKUJĄ DOMU I PRZYJACIELA
GALERIA VICTROIA: PODARUJ DOM, ZYSKAJ PRZYJACIELA
POMÓŻ WYZDROWIEĆ KULCE
ROZŚPIEWANY ŁAKOMCZUCH LUCKY SZUKA DOMU
KUDŁATY PIESEŁ DO ADOPCJI
PRZYGARNIJ REZOLUTNĄ BONI - PODKRADA JEDZENIE I SZYDEŁKUJE
ZNALEZIONO KOTA W OKOLICACH PODZAMCZA
Przeczytaj też
SYLWESTER - SĄDNY DZIEŃ DLA PSÓW I KOTÓW
KONAŁ W PRZYDROŻNYM ROWIE
PODCHOINKOWE DRAMATY ZWIERZAKÓW
NOWE SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT U SĄSIADÓW
WAŁBRZYSZANIE BEZ SERCA PORZUCAJĄ PRZYJACIÓŁ
BIEGAMY DALEJ W SŁONECZNĄ NIEDZIELĘ - OCZYWIŚCIE NA 6 ŁAP
WAŁBRZYSKA AKCJA "BIEG NA 6 ŁAP" WCIĄŻ TRWA
BEZPAŃSKI PIES BŁĄKAŁ SIĘ, ALE STRAŻNICY ZAREAGOWALI
ZWIERZĘTA ŻYŁY W SKANDALICZNYCH WARUNKACH
KOCI DOMEK - POŻYTECZNA INICJATYWA
PRZETRZYMYWANY NA MROZIE PIES URATOWANY
NOWE SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT U SĄSIADÓW
WAŁBRZYSZANIE BEZ SERCA PORZUCAJĄ PRZYJACIÓŁ
Historie psich uciekinierów:
BURY WRÓCIŁ DO DOMU
ZENIA WRÓCIŁA DO DOMU!
oprac. Elżbieta Węgrzyn
info i fot. Fundacja Na Pomoc Zwierzętom
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj