Wałbrzyszanie bez serca porzucają przyjaciół
Statystyki nie napawają optymizmem. - Przypadki porzuceń zwierząt zdarzają się coraz częściej, kiedyś więcej psów pozostawiano w sezonie urlopowym, teraz pora roku nie ma znaczenia. W ubiegłym tygodniu znaleźliśmy psa przywiązanego do drzewa, a także psa błąkającego się przy warsztacie samochodowym w dzielnicy Sobięcin. Tego ostatniego prawdopodobnie wyrzucono z samochodu, bo próbował wejść do każdego zatrzymującego się pojazdu - mówi inspektor Andrzej Matusik, ze Straży Miejskiej.
Choć strażnikom zdarza się też poszukiwać właścicieli zabłąkanych koni i kóz, to jednak zwierzęta gospodarskie pochwycone są zwykle "na gigancie" i wracają do właścicieli, a hołubione przez rodzinę zwierzęta domowe są zwykle celowo porzucane. Uratowane przed zamarznięciem psy i koty trafiają do wałbrzyskiego schroniska. Schronisko poszukuje właścicieli znajd, umieszcza ich zdjęcia na swojej stronie, a jeśli właściciel się nie znajdzie, stara się znaleźć opuszczonej istocie nowy dom.
Przeczytaj też: ROSA SZUKA DOMU. MOŻE JĄ PRZYGARNIESZ?
WAŁBRZYSKA AKCJA - BIEG NA 6 ŁAP - WCIĄŻ TRWA
A FLOREK CZEKA
BIEGAMY DALEJ OCZYWIŚCIE NA 6 ŁAP
Elżbieta Węgrzyn
fot. udostępnione przez Straż Miejską
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj