| Źródło: Fundacja Na pomoc Zwierzętom
Przetrzymywany na mrozie pies uratowany
W Grzędach suczka prawdopodobnie ciężarna była pozostawiona w śniegu, na łańcuchu, choć nie wiadomo czego miała pilnować pilnować. Mimo wcześniejszej interwencji fundacji i zobowiązania się "właściciela" do poprawienia warunków nic nie zostało zrobione. Wczoraj boguszowska organizacja odebrała psiaka grzędowianinowi i w ten sposób uratowano zwierzęciu życie.
- Pan twierdzi że jest miłośnikiem psów, że je ratuje! Masakra! Ma jeszcze dwa psy, które często są przywiązywane do drzewa bo teren jest nieogrodzony. Według świadków stoją czasami nawet na deszczu, tak wygląda ich spacer. Na szczęście po jakimś czasie zabierane są do domu - relacjonują przedstawiciele boguszowskiej fundacji. Suczka nie miała tego szczęścia. Właściciel zapowiadał znalezienie dla niej miejsca na czas zimy w stodole ale ponoć nie nadawała się do domu, ani do stodoły.
- Wczoraj ją odebraliśmy bo była tak zmarznięta że mogłaby kolejnej nocy nie przetrwać, od razu po przywiezieniu weszła na wersalkę i grzecznie leży. A tyle się teraz o tym mówi, że psy umierają na mrozie, do niektórych niestety nie dociera - dodają przedstawiciele fundacji.
Czytaj też:
SYLWESTER - SĄDNY DZIEŃ DLA PSÓW I KOTÓW
KONAŁ W PRZYDROŻNYM ROWIE
PODCHOINKOWE DRAMATY ZWIERZAKÓW
NOWE SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT U SĄSIADÓW
WAŁBRZYSZANIE BEZ SERCA PORZUCAJĄ PRZYJACIÓŁ
BIEGAMY DALEJ W SŁONECZNĄ NIEDZIELĘ - OCZYWIŚCIE NA 6 ŁAP
WAŁBRZYSKA AKCJA "BIEG NA 6 ŁAP" WCIĄŻ TRWA
BEZPAŃSKI PIES BŁĄKAŁ SIĘ, ALE STRAŻNICY ZAREAGOWALI
ZWIERZĘTA ŻYŁY W SKANDALICZNYCH WARUNKACH
fot i info. Fundacja Na pomoc Zwierzętom
oprac. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj