07.06.2020 05:36 | Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Wikipedia

Wałbrzych region: pociągiem do Karpacza - czy to możliwe?

Dawno, dawno temu - może nie tak dawno - turyści dojeżdżali sobie pociągiem do Karpacza, a potem szli na Śnieżkę i w inne malownicze partie wschodnich Karkonoszy. Czy to się jeszcze może zdarzyć?

Pociągi pojadą do Karpacza i Kowar?

Jak zawiadamia Urząd Marszałkowski, ta legenda wkrótce ma ożyć. W grudniu ubiegłego roku podpisana została umowa na stworzenie studium wykonalności dla linii Jelenia Góra – Karpacz - Kowary, a wykonawcą zostało Biuro Realizacji Inwestycji KOLTECH INWESTOR.

– Studium wykonalności dla tych linii kolejowych jest w końcowej fazie przygotowania i nanoszone są ostatnie poprawki, a samo przyjęcie dokumentu powinno nastąpić na początku czerwca – informuje Tymoteusz Myrda, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Ważnym krokiem ma być także podpisanie aktu notarialnego, potwierdzającego przeniesienie praw własności do linii ze spółki PKP na samorząd Województwa Dolnośląskiego. Planowane jest to na przełomie III i IV kwartału tego roku.

– Przejmowanie i rewitalizacja tych linii to część naszego projektu odbudowy kolei na Dolnym Śląsku. To również bardzo dobra wiadomość nie tylko dla mieszkańców Kotliny Jeleniogórskiej, ale też dla wszystkich dolnoślązaków, którzy będą mogli łatwiej dojechać do atrakcyjnych turystycznie miejscowości – dodaje Tymoteusz Myrda.

Szacuje się, że koszty rewitalizacji tej trasy wyniosą około 70 mln – 100 mln zł, w zależności od ostatecznie wybranego wariantu rewitalizacji. A proces inwestycyjny pozwalający na przywrócenie ruchu pociągów pasażerskich do Kowar i Karpacza potrwa około 2 lat.

Kolejką do Karpacza

Historycznie do Karpacza docierała linia kolejowa nr 340 Mysłakowice – Karpacz (dawniej Kolejka Karkonoska - Riesengebirgsbahn), dziś nieczynna, jednotorowa, od 1945 roku niezelektryfikowana linia o długości ponad 7 km. Była to boczna linia Śląskiej Kolei Górskiej, łączącej Zgorzelec z Kłodzkiem przez Jelenią Górę i Wałbrzych, a następnie odgałęzienia z Jeleniej Góry do Kowar. Budowę tej linii rozpoczęto w 1880, ruch pociągów zainaugurowano 15 maja 1882. Prace nad budową linii do Karpacza rozpoczęto uroczyście 15 października 1894 w Miłkowie i ukończono 29 czerwca 1895. Otwarcie linii kolejowej do Karpacza spowodowało, że na przełomie XIX i XX w. wzmógł się w tej miejscowości ruch turystyczny, a kolej górska w późniejszych latach stała się bardzo dochodowa - w 1909 dochody prawie dwukrotnie przewyższały wydatki. A przecież stosowano dwukrotnie wyższą niż w kolejach państwowych taryfę i nie prowadzono wagonów najtańszej, czwartej klasy (Wikipedia).

Po II wojnie światowej urządzenia przekazano ZSRR i nigdy nie elektryfikowano linii powtórnie (obecnie bierze się pod uwagę jej ponowną elektryfikację, jeśli okaże się popularna). Przewozy pasażerskie na linii nr 340 odbywały się do 2 kwietnia 2000 - likwidację argumentowano tym, że 21 marca 2000 roku Dyrekcja Przewozów Pasażerskich PKP wykazywała pokrycie kosztów funkcjonowania połączeń kolejowych Jelenia Góra – Mysłakowice oraz Mysłakowice – Karpacz na poziomie 18 procent. Problemem był między innymi brak połączenia z górną częścią Karpacza - stacja znajduje się w dolnej. Pod koniec kwietnia 2014 Zarząd Województwa Dolnośląskiego wystąpił do PKP S.A. z prośba o informacje dotyczące możliwości przejęcia linii kolejowej Jelenia Góra – Mysłakowice – Karpacz przez województwo dolnośląskie.

Natomiast linia kolejowa nr 308 (obecnie nr 308 na odcinku Ogorzelec – Jelenia Góra, nr 345 na odcinku Kamienna Góra – Pisarzowice) to nieczynna, niezelektryfikowana linia kolejowa o długości 39,986 km łącząca Kamienną Górę z Jelenią Górą przez Kowary. Do 1986 PKP eksploatowało obie linie całkowicie. Do 2000 roku utrzymywany był ruch pasażerski z Jeleniej Góry przez Mysłakowice do Karpacza. Linie nr 308 i 345 także znalazły się na liście przeznaczonych do przejęcia przez samorząd Dolnego Śląska (Wikipedia).

U nas też ma być reaktywacja

- Stoimy przy dawnej linii kolejowej do Mezimesti przejętej w ubiegłym roku przez urząd marszałkowski i mam nadzieję, że ten przekop pod linią będzie pierwszym krokiem do jej rewitalizacji. Planujemy rozpoczęcie na razie drobnych prac rewitalizacyjnych, epidemia pokrzyżowała nam plany i zmniejszyła wpływy do budżetu województwa, ale ta linia jest jednym z naszych priorytetów i czekamy na środki z ponownego rozdania unijnego - mówił w Szczawnie-Zdroju 21 maja wicemarszałek województwa Grzegorz Macko o linii nr 291, nieistniejącej obecnie na odcinku od Wałbrzycha Szczawienko do Boguszowa-Gorc Wschód. O planach jej przejęcia pisaliśmy: DRGNĘŁO W SPRAWIE PRZEJĘCIA LINII KOLEJOWYCH. RÓWNIEŻ WAŁBRZYSKIEJ.

Przypominamy wykaz planowanych do przejęcia odcinków linii kolejowych:

L.p.	Nr linii	Początek odcinka	Koniec odcinka
1	340	Mysłakowice	Karpacz
2	308	Ogorzelec	Jelenia Góra
3	322	Kłodzko Nowe	Stronie Śląskie
4	372	Bojanowo	Góra Śląska
5	869/291	Wałbrzych Szczawienko	Boguszów-Gorce
6	316	Chojnów	Rokitki
7	317	Gryfów Śląski	Mirsk
8	336	Mirsk	Świeradów-Zdrój
9	310	Kobierzyce	Piława Górna
10	283	Jelenia Góra	Lwówek Śląski
11	284	Jerzmanice-Zdrój	Lwówek Śląski
12	303	Rokitki	Przemków Odlewnia
13	345	Kamienna Góra	Ogorzelec
14	312	Marciszów	Jerzmanice-Zdrój
15	302	Strzegom	Marciszów
16	335	Henryków	Targowica
17	319	Strzelin	Łagiewniki
18	317	Lubomierz	Gryfów Śląski
19	318	Srebrna Góra	Bielawa Zachodnia
20	330	Kamienna Góra	Okrzeszyn
21	327	Nowa Ruda Słupiec	Radków
22	318	Srebrna Góra	Nowa Ruda Słupiec

O linii kolejowej 291 pisaliśmy:
TRASA KOLEJOWA 291 PODZAMCZE - BIAŁY KAMIEŃ - JEST PRZEŁOM? (FOTO)
BĘDZIE NOWY DWORZEC KOLEJOWY - WAŁBRZYCH PÓŁNOCNY
BOGUSZÓW-BIAŁY KAMIEŃ: JEDZIEMY KOLEJĄ POD CHEŁMCEM? (FOTO)

Opr. MS
Foto: ilustracyjne, JK, Magdalena Sakowska