Wałbrzych: Co możemy mieć z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji?
Czym jest Fundusz Sprawiedliwej Transformacji i dla kogo?
- Zabiegaliśmy w urzędach, m.in. w Brukseli, by uzyskać udział nasz, czyli subregionu wałbrzyskiego w tym projekcie. Teraz uzyskał on wysoki priorytet w działaniach Unii Europejskiej i naszego rządu dlatego, że wiąże się z programem odejścia od węgla w Europie. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji ma służyć łagodzeniu skutków odejścia od gospodarki węglowej - wyjaśnił podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
W miarę postępu nad tworzeniem tego funduszu wzrasta wysokość środków, które z niego mogą trafić do naszego kraju. Dziś mówi się o nawet o 2,5-8 mld euro.
Pierwszym istotnym nurtem lobbingowym samorządów naszego regionu było zwrócenie uwagi na problemy regionów pogórniczych, w których kopalni już nie ma, ale skutki gospodarki węglowego i przemysłu wydobywczego wciąż są odczuwalne. - Wałbrzych i subregion wałbrzyski nie ma kopalń od 25 lat, ale skutki gwałtownego odejścia od węgla i nierespektowania przez rząd porozumień zawartych z lokalną społecznością i związkami zawodowymi odczuwany do dzisiaj jako miast, jako subregion. W związku z tym udało się wpisać subregion wałbrzyski, który rozumiemy najszerzej jak tylko to możliwe, żeby wiele samorządów i ludności naszego regionu z tego możliwie skorzystała szeroko, a więc nie tylko te 5 gmin górniczych, a więc Boguszów-Gorce, Nowa Ruda, Nowa Ruda - gmina wiejska, Wałbrzych i Jedlina, ale również te, które miały w swojej historii górnictwo jak Głuszyca i Kamienna Góra i również te, których gospodarka załamała się po załamaniu się przemysłu węglowego. Wspólnie z Urzędem Marszałkowskim staramy się wywalczyć jak najwięcej środków na subregion wałbrzyski rozumiany jako byłe województwo wałbrzyskie - wyliczył włodarz Wałbrzycha. Włodarze walczący o fundusze chcą też by aplikować o fundusze unijne z FST mogły Lubawka, Kamienna Góra i Kamienna Góra gmina wiejska. O dostęp do funduszu zabiega też region zgorzelecki uzależniony od gospodarki węgla brunatnego.
Co samorządy chcą z funduszu realizować?
- Chcielibyśmy zgłosić do 30 września fiszki możliwych projektów - zaznaczył prezydent Wałbrzycha i przypomniał spotkania jakie odbył w tym temacie, w ostatnim tygodniu w Bytomiu na 3 Forum Europejskim, na którym spotkali się samorządowcy miast terenów pogórniczych Europy z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, europarlamentarzystów oraz organizacji ekologicznych. Podczas spotkania samorządowcy wymieniali się wskazówkami i doświadczeniami dotyczącymi powstających projektów, a prof. Jerzy Buzek przedstawił informacje, jak prace na FDT odbywają się w Europarlamencie. - Zaznaczył, że Polska powinna walczyć o większą kwotę z funduszu dla siebie na łagodzenie skutków odejścia od węgla. Zmiany następują w niezwykłym tempie, wszyscy wiemy, że odejście od węgla jest zadaniem przekraczającym możliwości budżetowe naszego państwa, więc wszystkim - niezależnie od poglądów - powinno zależeć na tym, aby Polska otrzymała jak najwięcej środków na sprawne, mądre, z najmniejszymi - a najlepiej bez - skutków społecznych odejście od węgla. Proces jest nieunikniony, a odejście od węgla będzie miało charakter reguł o charakterze komercyjny - wyjaśniał podczas sesji prezydent Wałbrzycha.
Samorządy subregionu wałbrzyskiego od trzech lat przekonują, że wiele z ich obecnych problemów związanych jest bezpośrednio z przemysłem węglowym i jego likwidacją. - Jak pokazywaliśmy, że pali się hałda w Nowej Rudzie, że mamy hałdy w Wałbrzychu, że miasto nie ma wody, że są takie dzielnice jak Sobięcin i Podgórze, które ucierpiały z tego powodu, że wielu ludzi opala mieszkania węglem bo miało deputaty węglowe i na całym tym terenie ludzie potracili zdrowie - wyliczał Szełemej.
Ostatecznie Wałbrzych i region włączono do możliwości skorzystania z FTS, w mieście powstały projekty, które zyskają dofinansowanie, jeśli zostaną uznane za dobre. Pracują nad tym urzędnicy z UM w Wałbrzychu wspierani przez Urząd Marszałkowski.
Miliard złotych dla naszego subregionu
- Na subregion wałbrzyski być może dodatkowo będzie około miliard złotych głównie na projekty zmiany energetycznej - odejścia od węgla i energii odnawialnej, likwidowania skutków ekologicznych, rewitalizację dzielnic, Gra jest więc "warta świeczki", co więcej europarlamentarzyści zabiegają o to, by fundusze z FST można było dodawać do innych unijnych środków, czyli by ich otrzymanie nie wykluczało przyjmowania innych środków wspólnotowych - podsumował włodarz naszego miasta.
W gronie projektów znalazły się propozycje:
- rewitalizacji Sobięcina - Wałbrzych: U nas zielona energia i ekologiczna żywność?
- budowy "fabryki wody" dla Wałbrzycha - projekt dotyczył uzdatniania wody pokopalnianej w takich jej ilościach by, gdyby dało się ją uzdatnić do celów pitnych, zaopatrzyłaby mieszkańców nie tylko Wałbrzycha, ale całej aglomeracji
NASZE WCZEŚNIEJSZE TEKSTY O WODZIE:
Wałbrzych: Fabryka uzdatniająca wodę z kopalni. Kiedy i gdzie?
ZACZYNA SIĘ WIELKA BATALIA O WODĘ DLA MIASTA
WODA Z KOPALNI JUŻ WKRÓTCE DO PICIA?
WAŁBRZYCH JUŻ ZARYBIONY - PORA NA PEŁCZNICĘ
WAŁBRZYCH: NOWE STUDNIE I ZAKŁADY UZDATNIAJĄCE WODĘ Z KOPALNI
600 MAŁYCH PSTRĄGÓW ZAMIESZKAŁO W SZCZAWNIKU [FOTO]
WODA Z KOPALNI DLA WAŁBRZYCHA? TO JUŻ PEWNE
WODA DLA WAŁBRZYCHA: POŻEGNANIE Z MARCISZOWEM?
- powstanie farm fotowoltaicznych na hałdach pokopalnianych,
Wałbrzyski Klaster Energetyczny zadba o niższe ceny energii
fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj