Utknęła w zaspie. Pomogli dwaj uczynni mundurowi

Do zdarzenia doszło w poniedziałek - 4 lutego, kiedy nasz region po obfitych opadach pokryty został świeżym śniegiem. Pani Alina wracała z pracy do domu swoim citroenem. Wspięła się pochyłą ul. Kusocińskiego w Boguszowie i próbowała skręcić w jedną z bocznych uliczek. - Około godziny 15 nie podjechałam samochodem pod ul. Słodową. Ugrzęzłam w śniegu blokując drogę innym samochodom. Przejeżdżający patrol Straży Miejskiej podjechał i zaraz udzielił mi pomocy - relacjonuje Alina Stanejko.

Strażnicy przejeżdżali tamtędy pełniąc obowiązki służbowe, nie byli przez mieszkankę Boguszowa wzywani, jednak uznali, że mogą szybko pomóc w udrożnieniu drogi. Strażnicy: starszy specjalista Jacek Kliszewski i młodszy specjalista Andrzej Prusinowski niewiele myśląc chwycili za narzędzia, skuli lód i wypchnęli uwięziony w śniegowej pułapce pojazd. Ich spokój udzielił się zdenerwowanej kierującej. - Pragnę podziękować za bezinteresowną pomoc i tym samym wyrazić swoją opinię o konieczności utrzymania Straży Miejskiej w Boguszowie-Gorcach, której funkcjonariusze dbają o porządek i bezpieczeństwo w naszym pięknym mieście. Dziękuję - pisze pani Alina w swoich oficjalnych podziękowaniach dla władz miasta i komendanta chwalonej przez siebie jednostki.



Inne akcje i działania z udziałem boguszowskich strażników:
NIELEGALNE ODPADY W BOGUSZOWIE-GORCACH. SĄ NIEBEZPIECZNE? [ZDJĘCIA]
TIR Z TAJEMNICZĄ SUBSTANCJĄ ZAALARMOWAŁ SŁUŻBY