Straż Wałbrzych: Zagrożone lasy, ogień dociera do zabudowań [FOTO]

Raj dla spacerowiczów i... podpalaczy

Słoneczne i bezdeszczowe dni na początku wiosny to raj dla wielbicieli pieszych wędrówek i... podpalaczy. O masowych podpaleniach traw na nieużytkach pisaliśmy w ostatnich dniach - STRAŻ WAŁBRZYCH: JEDNA ZAPAŁKA JAKO BROŃ MASOWEJ ZAGŁADY? (FOTO); podobnie jak o pierwszych przypadkach pożarów w lasach - Stare Bogaczowice: osiem zastępów gasiło pożar lasu (FOTO). - W ubiegłym roku, do ostatnich dni marca odnotowaliśmy ok. 220 wyjazdów mniej niż w roku 2022. Wiele z tych zdarzeń związanych jest z wypalaniem traw na nieużytkach. Wiosną roku 2021 było tych zdarzeń niewiele, obecnie tak nie jest - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu.


 
Niestety w weekend 25-27 marca 2022 nie było lepiej niż w ostatnich dniach. Problem płonących nieużytków pozostał, a nawet więcej - kilka razy w tych dniach pożar rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że groził lasowi, a nawet zabudowaniom gospodarskim i budynkom przemysłowym.


Czerwony weekend

Ponad dwadzieścia wyjazdów związanych z podpaleniami traw i krzewów na łąkach oraz w okolicy lasów odnotowali w ten weekend strażacy. W piątek, 25 marca spieszyli, by ugasić pożary w Grzędach, Walimiu (spłonęło 0,5 ha nieużytków), w Jaczkowie (spłonął hektar), w Wałbrzychu przy ul. Głuszyckiej, w Starych Bogaczowicach przy ul. Klonowej.
W sobotę ponownie paliły się trawy w Jaczkowie (1 ha), Jedlinie-Zdroju, Dziećmorowicach, w Wałbrzychu przy ul. Orłowicza i Żytniej, w Gorcach przy ul. Chopina, w Boguszowie przy ul. Kościuszki, a także Górnej, Szybowej i Kilińskiego w tym mieście, a także w Szczawnie Zdroju przy ul. Szczawieńskiej (1,5 ha).  



- W piątek, przy ul. Głuszyckiej trawy płonęły w bezpośredniej okolicy zabudowań, podano wodę na front pożaru jako, że istniało zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia w tym kierunku. Natomiast w sobotę w Jaczkowie i przy ul. Kilińskiego w Gorcach istniało zagrożenie dotarcia ognia do pobliskiego lasu, zaś w Szczawnie-Zdroju przez płonące nieużytki zagrożony był położony przy obwodnicy market - wylicza nasz rozmówca.
W niedzielę (27 marca) strażacy gasili trawy na nieużytkach w Głuszycy przy ul. Kolejowej, w Gorcach przy ul. Kościuszki (1 ha), przy ul. Ułanów Nadwiślańskich i przy ul. Szczawieńskiej w Szczawnie-Zdroju, a także w Wałbrzychu przy ul. Orkana i Miłosnej.



Gasili również turyści

Dramatyczna akcja gaszenia płonących traw miała miejsce w sobotę przed godz. 14 na leśnej polanie na Wzgórzu Hutniczym w masywie Chełmca, ponieważ - jak informowali strażacy z OSP Boguszów - było to miejsce trudno dostępne, bez możliwości dojazdu samochodem pożarniczym. - Ze względu na brak drogi dojazdowej, zadysponowano quada z przyczepą, którym strażacy dotarli ze sprzętem na górę. Działania trwały blisko 3 godziny. Dzięki reakcji turystów idących szlakiem, którzy zaalarmowali służby i sami zaczęli tłumić ogień, pożar nie rozprzestrzenił się do lasu. Dziękujemy Wam za prawidłową reakcję, mimo wszytko odradzamy podejmowanie gaszenia pożaru na własną rękę. Bez odpowiedniego zabezpieczenia - stwarza to naprawdę duże ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia - wyjaśniają strażacy z Boguszowa.