Straż Wałbrzych: Zamiast iść na zakupy... Podpalali trawy
Plaga pożarów traw
Wiosenna pogoda zachęca do spacerów, niestety są i tacy spacerowicze, co podczas odwiedzania okolicy chcą ją jeszcze dodatkowo "uporządkować" przy pomocy ognia, a przez to zapewnić niepotrzebną pracę strażakom. - W ubiegły weekend mieliśmy pięć zgłoszeń dotyczących pożarów sadzy w kominie i ponad trzykrotnie więcej pożarów trawy w mieście i powiecie. Najwięcej paliło się w Wałbrzychu, a także w gminach Walim i Stare Bogaczowice - wylicza Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Pierwsze podpalenia trwa pojawiły się już w piątek wczesnym popołudniem na ul. Osiedleńców w Wałbrzychu, a także w Srudze i na Podzamczu. W tej ostatniej lokalizacji ogień zaprószony przy Al. Podwale w okolicy ogrodów działkowych mógł zagrozić niedalekiemu lasowi.
W sobotę paliło się też na Białym Kamieniu, gdzie trawy zostały podpalone na początku ul. Andersa, jednak pożarowe apogeum nastąpiło w niedzielę. - Mieliśmy trzynaście wezwań do pożarów traw w mieście i regionie. Na szczęście nie doszło do uszkodzeń budynków mieszkalnych i innych zabudowań, jednak tuż przed godz. 15 na ul. Wysockiego ogniem od płonących traw zajęła się paleta z zapakowanymi bezpiecznikami należącymi do zakładu energetycznego - dodaje Kwiatkowski. Paliło się m.in. na ul. Niepodległości, 1 Maja i Żeromskiego, a także w Chwaliszowie i po kilka razy w Strudze oraz Starych Bogaczowicach.
Jak informuje rzecznik prasowy KW PSP we Wrocławiu, łącznie na Dolnym Śląsku w ostatni weekend strażacy 153 razy interweniowali w sprawie płonących łąk i nieużytków.
Pożar niszczy i zabija
Przypominamy, że strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni. Wypalanie traw może się też wiązać z niekontrolowanym rozprzestrzenieniem ognia na lasy, ogrody działkowe, a także zakłady pracy i budynki mieszkalne.
Więcej o wpływie wypalania traw na rośliny i zwierzęta - WYPALANIE TRAW - WIOSENNE PLAGA W REGIONIE WAŁBRZYSKIM
Pożary wywołane przez wypalanie traw mogą się przerodzić w zagrożenie skażenia chemicznego (POŻAR TRAW PRZYCZYNĄ SKAŻENIA CHEMICZNEGO), a także zagrozić nie tylko mieniu, ale i życiu mieszkańców. W marcu 2014 roku w pożarze traw wywołanym przez siebie zginął 65-letni mieszkaniec Głuszycy Górnej. Wcześniej wywołany przez niego pożar zaangażował cztery zastępy straży, zagroził lasowi i zabudowaniom mieszkalnym.
Elżbieta Węgrzyn
fot. Ryszard Burdek
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj