| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, ZDKiUM
AKTUALIZACJA: Konradów - uwaga, przejazd pod wiaduktem został zamknięty!
Poinformowano
Po publikacji naszego artykułu pojawił się komunikat Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta przedstawiający, co zrobiono w tej sprawie:
Informujemy o utrudnieniach związanych z zamknięciem przejazdu pod wiaduktem kolejowym w Konradowie. Przystanek autobusowy - końcowy/początkowy dla linii nr 10 i 20 znajduje się przed wiaduktem.
Dojazd do Konradowa zorganizowano przez ulicę Kopalnianą.
Poinformowaliśmy odpowiednie instytucje i służby o zaistniałej sytuacji.
Pragniemy podkreślić, że miasto Wałbrzych nie jest właścicielem tego obiektu. Wiadukt znajduje się w zarządzie województwa dolnośląskiego.
Jak komentują internauci, na Kopalnianej są takie dziury, że można zostawić tam pół zawieszenia i tworzą się korki, bo kierowcy jadą z prędkością kilku kilometrów na godzinę. - Szkoda że odpowiednie instytucje nie interesowały się tym wiaduktem, kiedy przejeżdżały tam pojazdy większe niż jest na znaku! Uszkadzając go. A teraz straż miejska straszy mandatem, bo ludzie z Konradowa mają iść naokoło 40 minut do sklepu, bo może akurat czegoś zapomnieli - pisze poirytowana mieszkanka. Inna pyta, czy na autobus też trzeba iść przez Kopalnianą. Być może sytuację ratowałoby utworzenie tymczasowego "tunelu w tunelu" dla samych pieszych?
Wcześniej pisaliśmy:
To utrudnienie drogowe będzie miało raczej charakter stały. Wczoraj, 12 grudnia po godz. 9.00, wałbrzyska straż miejska wezwała straż pożarną do zabezpieczenia wiaduktu kolejowego w ciągu ulicy Baczyńskiego - z obiektu odpadały cegły, płytki i kawałki zaprawy.
- Jest to obiekt do remontu, strażacy zabezpieczyli go poprzez otaśmowanie i przejazd pod nim został zamknięty, ponieważ nie jest bezpieczny. Ulica pod wiaduktem prowadzi do osiedla, objazd wyznaczono inną drogą - mówi Jerzy Biliński z zespołu prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Alternatywny dojazd to ul. Kopalniana.
Wiadukt może nie zostać wyremontowany w najbliższym czasie, ponieważ jest obiektem nieczynnej linii kolejowej 291, która została przejęta od PKP PLK przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Linia początkowo miała być reaktywowana, później jednak pojawiła się koncepcja utworzenia na niej cyklostrady - ostatnie potwierdzenie tego projektu pochodzi z września: Szczawno-Zdrój: cyklostrada jednak pobiegnie dawną linią 291? (FOTO, MAPY). - Planujemy przystosowanie szlaku kolejowego na całej długości do funkcji pełnoprawnej ścieżki rowerowej, stąd konieczne opracowanie dokumentacji i projektu, co zajmie kilka miesięcy - mówił wtedy na temat odcinka szczawieńskiego Grzegorz Macko, wicemarszałek województwa.
Pod znakiem zapytania stoi jednak odcinek wałbrzyski na terenie Podzamcza i Białego Kamienia oraz Sobięcina. Przypominamy, że na odcinku linii 291 ze Szczawienka na Podzamcze ma być realizowany ten duży projekt: Wałbrzych: Przystanek Podzamcze i groza w Lubiechowie (MAPY), natomiast na Sobięcinie trzeba będzie stworzyć przejazd na miejscu wiaduktu wyburzonego podczas budowy Trasy Sudeckiej: Sobięcin: remont 1 Maja i Zachodniej pozostanie z nami dłużej (FOTO). A na Konradowie w dawnym ciągu torów znajdują się posesje. Jeśli prace dotyczące cyklostrady ruszą, powinno to być połączone z remontem wiaduktów. Na razie wszystko jest w fazie projektowej.
O linii kolejowej 291 pisaliśmy:
SZCZAWNO-ZDRÓJ: BĘDZIE NOWY TUNEL DLA PIESZYCH I LINIA 291 (FOTO)
DRGNĘŁO W SPRAWIE PRZEJĘCIA LINII KOLEJOWYCH. RÓWNIEŻ WAŁBRZYSKIEJ
TRASA KOLEJOWA 291 PODZAMCZE - BIAŁY KAMIEŃ - JEST PRZEŁOM? (FOTO)
BĘDZIE NOWY DWORZEC KOLEJOWY - WAŁBRZYCH PÓŁNOCNY
BOGUSZÓW-BIAŁY KAMIEŃ: JEDZIEMY KOLEJĄ POD CHEŁMCEM? (FOTO)
Tekst i foto ilustracyjne archiwalne: Magdalena Sakowska
Zdjęcie aktualne użyczone: Zarząd Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj