Która strzelba wypali? Sokół zaskoczy Górnika? (ZAPOWIEDŹ)
- Wydaje mi się, że teraz mamy wszystko, pod względem sportowym, aby powalczyć o wygranie ligi. Mamy szeroki skład składający się z doświadczonych zawodników, którzy nie z jednym zespołem świętowali sukcesy i młodych, bardzo zdolnych koszykarsko chłopaków. Skład jest bardzo zbilansowany i uważam, że będzie groźny tak pod koszem, jak i na obwodzie – to słowa trenera Sokoła, Dariusza Kaszowskiego, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu (za premium.polskikosz.pl).
Sokół rzeczywiście u progu rozgrywek był faworytem Suzuki 1 Ligi. Początkowe mecze jednak tego absolutnie nie potwierdziły. Drużyna z Podkarpacia przegrała aż sześć z pierwszych dziewięciu meczów sezonu, co – biorąc pod uwagę stan kadrowy – było sensacją. Okazało się, że mocno zmieniona latem ekipa potrzebowała czasu by złapać optymalną formę, bo z kolejnych trzynastu meczów przegrała tylko raz! Ostatnie niepowodzenie zespołu Kaszowskiego miało miejsce 19 grudnia, gdy ulegli GKS-owi Tychy 82:87. Do Wałbrzycha przyjeżdżają jednak uskrzydleni serią siedmiu zwycięstw. Zajmują czwarte miejsce w lidze (bilans 15-7), są na fali wznoszącej – i to pomimo kłopotów zdrowotnych drugiego strzelca, Michała Jankowskiego oraz rozgrywającego Kacpra Majki.
Mówisz - Sokół, myślisz – Filip Małgorzaciak (na zdjęciu głównym). To właśnie ten skrzydłowy jest absolutną gwiazdą całej ligi, która prowadzi zespół do wygranych. 27-latek imponuje formą strzelecką, jest najlepiej punktującym graczem w rozgrywkach (śr. 20,4 pkt), a w grudniu został wybrany najlepszym zawodnikiem ligi, otrzymując w ramach wyróżnienia markowy zegarek Aerowatch:
- Głównie chciałbym podziękować moim kolegom z drużyny bo bez nich nie było by to możliwe. Cieszy mnie to, że solidne występy indywidualne przekładają się na zwycięstwa drużyny. W 2021 roku jeszcze nie przegraliśmy, to budujące (…) Super, że udało nam się wszystko poukładać i weszliśmy na właściwe tory. Dziękuję również trenerowi, który daje mi szanse gry i ma do mnie duże zaufanie – podsumował skrzydłowy Sokoła na oficjalnej stronie Suzuki 1 Ligi.
Małgorzaciak dwukrotnie w tym sezonie notował ponad 30 punktów, ale w szczególności dał się we znaki Pogoni Prudnik. Sokół wygrał 116:87, a 27-latek zanotował aż 42 „oczka” (8x3). To nie pierwszy sezon, gdy ten gracz imponuje formą na pierwszoligowych parkietach. W ubiegłym, jeszcze jako gracz Czarnych Słupsk, został wybrany do najlepszej piątki rozgrywek. Halę Aqua Zdrój wspomina dobrze. W sezonie 18/19 zdobył tam 24 punkty (4x3), a Sokół pewnie ograł Górnika 82:62. Przed rokiem pod Chełmcem go zabrakło, bo skrócony przez pandemię sezon nie pozwolił na przyjazd Czarnych Słupsk.
Pojedynek strzelecki Małgorzaciaka z Krzysztofem Jakóbczykiem powinien być ozdobą meczu. Rzucający Górnika to drugi najlepiej punktujący koszykarz całej ligi (śr. 17,6 pkt). Po problemach ze skutecznością w dwóch następujących po sobie meczach (5/19 z gry), Jakóbczyk „odpalił” w starciu z Księżakiem, notując 22 punkty w niecałe 24 minuty na parkiecie. Z kolei Małgorzaciak w ostatniej serii gier po raz pierwszy w sezonie zszedł poniżej dwucyfrowej zdobyczy punktowej, zdobywając w meczu z Kotwicą ledwie 8 „oczek” (3/8 z gry).
Górnicy, aktualny wicelider rozgrywek (17-5), muszą w sobotę zaproponować mocną obronę, bo Sokół to zdecydowanie najlepsza ofensywa w lidze, ze śr. 93 punktów w meczu (wałbrzyszanie w tej klasyfikacji są na piątym miejscu). Zresztą już raz w tym sezonie nasi z tą drużyną wygrali – w Łańcucie, 108:102, gdy kluczowy rzut za trzy z faulem trafił Jan Malesa:
Dolegliwości, złości, okropności i… Jan Melisa. Wygrywamy z Sokołem!
Tak po wygranej w dreszczowcu w Łańcucie cieszyli się Górnicy
Podopieczni Łukasza Grudniewskiego najsilniejsi są jako drużyna, co udowodnili w ostatniej kolejce, ogrywając Księżaka Łowicz 98:74, a komplet dziewięciu graczy zakończył zmagania z dwucyfrowym wynikiem EVAL, czyli we wskaźniku efektywności boiskowej.
Czy Filip Małgorzaciak znowu da popis strzelecki?
Czy Górnik zatrzyma Sokoła poniżej 90 „oczek”, co nie udało się ostatnim trzem rywalom?
Czy, podobnie jak w Łańcucie, główną rolę odegra będący ostatnio w dobrej dyspozycji Jan Malesa?
Mecz Górnika z Rawlplugiem Sokołem Łańcut w sobotę, 13 lutego o godz. 17 na tvcom.pl.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj