Górnik-Tychy, czyli przyjaźń schowana do kieszeni (ZAPOWIEDŹ)
Czy ta wpadka będzie miała poważne konsekwencje?
Takie pytanie zadawali sobie kibice Górnika po sensacyjnej, derbowej porażce 70:84 z PGE Turowem Zgorzelec. To była dopiero druga porażka biało-niebieskich u siebie w sezonie, a pierwsza od października 2022 roku. Szok i niedowierzanie po końcowym wyniku dotarły także do punktów z zakładami bukmacherskimi, gdzie za postawioną złotówkę na triumf zgorzelczan płacono ponad 10 zł!
Niepowodzenie w derbach oznacza, że Górnicy nie mogą jeszcze czuć się pewni pierwszej pozycji po sezonie zasadniczym. Ta stanie się faktem dopiero po sobotniej wygranej z GKS-em Tychy. Jeżeli nasi ulegną, kolejna i ostatnia szansa pojawi się na Kociewiu, w meczu z SKS-em Starogard Gdański. W najczarniejszym scenariuszu wałbrzyszanie zakończą rundę zasadniczą na drugiej pozycji. Stanie się tak po dwóch porażkach w dwóch ostatnich spotkaniach oraz po zwycięstwie Dzików Warszawa u siebie z Polonią Bytom. Ekipa ze stolicy ma gorszy bilans meczów bezpośrednich z Górnikiem, ale w dalszym ciągu może myśleć o pierwszej lokacie. Rozstawienie z „jedynką” w play-off powinno mieć znaczenie dla naszego klubu, bo taki układ zapewnia przewagę parkietu w każdej rundzie play-off. Oznacza to, że ewentualny piąty, decydujący mecz serii odbędzie się w Wałbrzychu, gdzie rywalom gra się bardzo trudno. Rok temu Aqua Zdrój potrafił przełamać w finale silny Sokół Łańcut, ale w sezonie 2020/21 ostateczne starcie w Słupsku i doping tamtejszych kibiców poniosły Czarnych do wygrania ligi. Gdyby tak decydujący mecz nr 5 odbył się wtedy w Aqua Zdroju…
Kibice z Wałbrzycha i Tychów nie ukrywają wzajemnej sympatii, ale w sobotę przyjaźń należy włożyć do kieszeni. Górnik walczy o pierwsze miejsce i będzie poszukiwał rewanżu za druzgocące niepowodzenie w pierwszej rundzie, gdy GKS zwyciężył aż 88:68. To była najwyższa porażka podopiecznych Marcina Radomskiego w tym sezonie, do tego mająca miejsce tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Przed Wielkanocą nasi koszykarze nie zamierzają ponownie zasmucać kibiców, choć ostatnie treningi dały im się mocno we znaki. Fizjoterapeuci mają pełne ręce roboty, w obozie Górnika słychać o problemach zdrowotnych, także tych związanych z wirusami, bo w starciu z Turowem pomimo choroby zagrali Michał Sitnik i Szymon Walski. W Aqua Zdroju odpuszczać nie będzie także bardzo solidny GKS Tychy, walczący o jak najwyższe rozstawienie przed play-off. W obecnym układzie są blisko czwartej lokaty, zapewniającej przewagę parkietu w ćwierćfinale play-off. Podobne plany ma jednak choćby SKS Starogard Gdański. Choć 1 kwietnia to świetny termin, by nieco pożartować, to starcie Górnika z GKS-em będzie zupełnie na serio.
Czwartą kwartę w Tychach Górnik przegrał aż 15:32
Czy wiesz, że…
Maciej Koperski, były zawodnik Górnika, a obecnie gracz GKS-u, wywodzi się z Sieradza. Tam karierę rozpoczynał także Marcin Kowalczyk, rzucający Weegree AZS-u Politechniki Opolskiej.
GKS jest czwarty w lidze w skuteczności rzutów wolnych. Górnik plasuje się w tym elemencie na 11. pozycji. W trzech ostatnich domowych meczach nasi trafili jedynie 39 z 79 takich rzutów (49%).
GKS to również czwarty zespół w zestawieniu zbiórek na mecz. Górnicy prowadzą w tej klasyfikacji.
Piotr Wieloch dobrze zna się z Mikołajem Stopierzyńskim. Razem zdobyli w 2010 roku wicemistrzostwo Polski U-16 w barwach Basket Teamu Opalenica.
Karol Nowakowski pierwsze 12 meczów sezonu rozegrał w WKK Wrocław, ani razu nie zdobywając dwucyfrowej liczby punktów. W tyskim GKS-ie zadebiutował meczem z… WKK, zaliczając 12 punktów i 5 zbiórek w 16 minut na parkiecie.
W latach 2016-19 Radosław Trubacz występował w pierwszoligowej Polonii Leszno, którą w tamtym okresie prowadził Łukasz Grudniewski, były trener Górnika.
Od rozgrywek 2018/19 pierwszoligowy Górnik nieprzerwanie rywalizuje z tyszanami w Aqua Zdroju. W Wałbrzychu GKS jeszcze nie wygrał:
2018/19: 73:65
2019/20: 77:57
2020/21: 84:68
2021/22: 92:85
Czy podobnie będzie w sobotę? Szykują się koszykarskie emocje. Wejściówki na mecz tradycyjnie są dostępne na abilet.pl oraz stacjonarnie w biurze podróży „Zbuta”. Bilety są także dostępne w kasie Aqua Zdroju tuż przed meczem, ale w wyższej cenie.
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj